Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
188 277
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Fragglesik
+7 / 17

Źródełko?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
+14 / 18

@wojtas4545 Dziękuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KudlatyRyj
+19 / 41

Nie dziwi Was że nie umiał zamówić żarcia po polsku, co jest podstawą jak się gdzieś wyjeżdża, a to że nazwała bo czarnuchem zrozumiał? Podejrzewam, że robili sobie z dziewczyny podśmiechujki po ciaptemu i się dziewczyna wnerwiła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+4 / 18

@KudlatyRyj "nie umiał zamówić żarcia po polsku, co jest podstawą jak się gdzieś wyjeżdża"
Byłem we Francji, Niemczech, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Słowacji, Czechach, Rumunii i na Węgrzech. Nie potrafię zamówić żarcia w tych wszystkich językach. Zwłaszcza nie widzę sensu nauki rumuńskiego i węgierskiego. Przebywałem w tych krajach kilka dni. Języki te są trudne. I nieprzydatne nigdzie indziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D donmaestro
+7 / 13

@wojtas4545 interia, to akurat nie jest dobre źródło do czerpania informacji. Poza tym nie znamy sprawy od wewnątrz. Przypuszczam, że jak na ciapatego przystało był pewnie ordynarny i niemiły w stosunku do dziewczyny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bobisia
+2 / 8

@RomekC ale pewnie nie próbowałeś mówić po polsku, raczej angielski/migi. Zresztą dobrze nauczyć się się kilku zwrotów w języku odwiedzanego kraju. Nie jest to konieczne, ani tym bardziej wymagane, ale dobrze widziane.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 1

@Bobisia Oczywiście że nie próbowałem mówić po polsku. Tylko angielski i niemiecki na Węgrzech.
W podlinkowanym artykule nie jest nigdzie wspomniane, że ten zagraniczny klient mówił do tej pracownicy po turecku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~hgfdssdss
0 / 18

A wśród tych "Polaków" są "geje" i redaktorzy GW, którzy później po pijaku biją feministki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KudlatyRyj
0 / 2

Romek a zrozumiałbys po rumuńsku jakby Cię nazwali białasem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
-1 / 1

@KudlatyRyj Odpowiadasz pod dobrym komentarzem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~alezecof
+36 / 70

Ale w czym problem, jak jestem za granicą to nie mówię po polsku tylko w języku kraju gdzie przebywam, bądź po angielsku. Proste. Po polsku mnie nikt nie zrozumie poza Polską.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Gracchus
+2 / 6

W Szewcji powiedzieli do mnie że skoro u nich pracuję to powinienem mówić po szwedzku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Vaerljek
+8 / 8

Tyle że tu wcale nie chodzi o mówienie w języku obowiązującym w kraju, w którym się przebywa, a o język, którego użyła ta durna baba. Jest bowiem różnica między "w Polsce mówimy po polsku i warto ten język znać, gdy się tu przyjeżdża" a "nie obsłużę cię, czarnuchu, bo tu jest Polska".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+4 / 4

@alezecof "bądź po angielsku" - Otóż to. A w jakim języku zwrócił się do kelnerki ten zagraniczny klient. Z linka wyżej wynika, że był to Turek. Chyba nie zwracał się do niej po turecku?
@Gracchus Rozróżniasz sytuację turysty, który przyjeżdża do jakiegoś kraju na kilka dni. Płaci i wymaga. Od sytuacji emigranta, który przyjeżdża na dłużej. Świadczy jakąś pracę/usługę. I za to dostaje pieniądze. Może jeszcze Szwedzi z którymi pracujesz mają się nauczyć po polsku aby się z Tobą lepiej dogadywać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2017 o 17:28

W WlascicielKota
+5 / 5

Tylko że po polsku dogadasz się tylko w Polsce (nie licząc Polonii), a po angielsku w większej części świata. Co za tym idzie większość świata zna język angielski, a język polski zna zdecydowana mniejszość światowej populacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2017 o 19:13

D donmaestro
0 / 0

@FakDak skąd wiesz, że nikt cię nie obraził, skoro nie zawsze znałeś język kraju, w którym byłeś? Być może jak porozumiewałeś się na gesty, to sprzedawca mruczał sobie pod nosem coś w stylu "co za pieprzony cudzoziemiec, ciężko go zrozumieć"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D donmaestro
0 / 0

@WlascicielKota Uwierz, że w Holandii, Belgii i również w Niemczech i na wyspach czasami całkiem łatwo dogadać się po prostu po Polsku. Żyje tam tak wielu Polaków od wielu lat, że każdy, nawet rodowity Anglik, Niemiec, czy Holender miał już styczność z Polakami i nawet coś tam potrafi po Polsku "brzęknąć". ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jan1234
+1 / 3

@FakDak pojedź do Hiszpanii, kilka razy w różnych miejscach mnie wyrzucono (tak wyrzucono, nie wyproszono) ze sklepu bo nie powiedziałem dzień dobry po hiszpańsku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WlascicielKota
+1 / 1

@donmaestro Masz trochę racji, ale mówiłeś że ,,Żyje tam tak wielu Polaków", czyli jest to Polonia, której ja nie liczyłem. Po drugie mówiłeś ,,że każdy, nawet rodowity Anglik, Niemiec, czy Holender miał już styczność z Polakami i nawet coś tam potrafi po Polsku "brzęknąć"" jest to ,,oddziaływanie" właśnie Polonii (lub turystów w przypadku sprzedawców) na rodowitych mieszkańców. Nie wiem czy ci rodowici mieszkańcy umieli by cokolwiek "brzęknąć" po polsku gdyby nie mieli styczności z Polakami za granicą.
P.S. Nazwy języków piszemy małymi literami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D donmaestro
0 / 0

@WlascicielKota Bez przesady, nie każdy Polak wyjeżdżający za granicę do pracy, to od razu członek Polonii. Sam od 4 lat jeżdżę za granicę, ale dom i rodzinę mam w Polsce, staram się zjeżdżać do Polski kiedy tylko mam ku temu okazję, więc nie uważam abym zaliczał się do Polonii. A to, że Polonia, czy też po prostu nasi rodacy za granicą oddziałują na mieszkańców poszczególnych państw tym, że pewnie mimowolnie uczą ich naszego języka, to jest akurat normalne. Cały świat mówi po angielsku (tym razem z małej, dzięki za poprawkę) nie dlatego, że angielski się nagle każdemu spodobał, tylko dlatego, że Anglicy mieli zapędy kolonialne i zdobywali cały świat, oddziałując na mieszkańców danych regionów w podobny sposób, w jaki robią to Polacy. Więc tak samo nie wiem, czy cały świat by potrafił "coś tam brzeknąć po angielsku", gdyby nie wyprawy Anglików.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riesling
+1 / 1

No i mógłbyś się spotkać z taką panią właśnie, która nie zna angielskiego i każe Ci mówić np. po chińsku "Tu są Chiny". Ten klient mówił po angielsku. Akurat wierzę, że uczysz się języka każdego kraju, który odwiedzasz. Podejrzewam, że raczej w życiu nie ruszyłeś się ze swojego miasteczka. Angielskiego to ta pani nie umiała właśnie i dlatego obraziła się na klienta, że po polsku do niej nie mówi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WlascicielKota
0 / 0

@donmaestro Wybacz że nie pomyślałem o pracownikach tymczasowych (sezonowych jak zwał tak zwał), ale myślę że ,,oddziałują" oni na mieszkańców innych krajów w podobny sposób co Polonia, lub turyści. A co do ambicji kolonialnych Anglii zgadzam się z tobą, że to dzięki nim (przynajmniej po części) angielski jest reraz językiem międzynarodowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riesling
+1 / 1

@jaKlaudiusz Mówił do niej po angielsku, a ona nie zrozumiała, pomyliła zamówienie i zamiast przeprosić, wyżyła się na nim. Durna baba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
+10 / 30

Za to jak niemiecki sprzedawca w niemieckim markecie krzyczy "Ty polska świnio, jesteś w Niemczech to mów po Niemiecku" jakoś nikt (łącznie z policją) nie widzi w tym nic złego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sandacz29
+6 / 10

@Buka1976 W zeszłym roku będąc w restauracji pod Hanowerem zetknąłem się akurat z takim stwierdzeniem, że skoro jestem w niemczech to powinieniem mówić po Niemiecku a nie angielsku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
+4 / 8

@FakDak Niestety to smutna prawda i doświadczyłem tego kupując ekspres do kawy w Saturnie w Essen. NAGRANĄ "obsługę" pokazałem kierownikowi: - Przecież niemiecki to jeden z europejskich języków urzędowych więc w czym problem?", zadzwoniliśmy na pałkarzy a oni powiedzieli, że nic nie mogą zrobić a ja jak chcę to mogę się dochodzić cywilnie przed sądem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~taavi
+2 / 12

Kiedy moja koleżanka przeprowadzała się kilka lat temu do swojego faceta, który jest z pochodzenia Polakiem, ale od dziecka mieszkał we Francji, opowiadała, że jego znajomi NIE CHCIELI z nią rozmawiać po angielsku. Ona zaś z francuskiego znała parę słów, więc zanim podłapała coś więcej, siedziała jak na przysłowiowym tureckim kazaniu. I jakoś to im nie przeszkadzało, że są nieuprzejmi. To jest Francja, więc miała mówić po francusku, a jak nie umiała, to jej problem. Takie podejście podobno jest tam powszechne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kot1986
+6 / 6

Bo Francuzi nie lubią Anglików i Amerykanów :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 5

Zapewne widzisz różnicę między miejscem publicznym jakim jest restauracja a prywatnym mieszkaniem?
Czasem mam ciche dni z żoną. Nie rozmawia ze mną po polsku. Gdzie to mam zgłosić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~siIverman
-2 / 6

@RomekC do szkoły podstawowej, by cię doedukowali w tym zakresie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 5

@siIverman Sądziłem, że stać Cię na trochę więcej :-/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riesling
+1 / 1

Może znajomi chłopaka Twojej koleżanki byli, po prostu, takimi samymi bucami jak owa pani z warszawskiej restauracji?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
-1 / 5

Znowu co mnie to obchodzi, powinien mówić po polsku a prywatne opinie powinna sobie zostawić dla siebie, a co do odmowy to nie wiem czy jest takie prawo czy go nie ma ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 4

@SteveFoKS Wyjeżdżasz za granicę na kilka dni. Obojętnie czy to jest Rumunia, Węgry, Finlandia, Szwecja, Norwegia, Japonia, itd. Będziesz mówił w tych językach? A może nie pojedziesz bo ich nie znasz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
0 / 0

Umię mówić po Niemiecku i Angielsku uczyłem się szwedzkiego byłem w krajach słowiańskich i bardzo dobrze się dogadywałem po polsku i z modyfikacjami wziętych z google translatora. A po za tym jak kraj jest nie gościnny to co się dziwisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Polszczyzna
+1 / 1

@SteveFoKS | To szkoda, że nie umiesz pisać po polsku. Zainwestuj w przecinki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
0 / 0

Polszczyzna i co łułu coś to zmieni na świecie ,,-,-'' a szczególnie w Polsce...powodzenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2017 o 22:04

avatar RomekC
0 / 0

@SteveFoKS Czy Ty celowo odpowiadając nie dajesz @RomekC? Bez tego nie dostaję powiadomki o Twoim komentarzu.
Poza tym, nie do końca odpowiedziałeś na moje pytanie. Jak korzystasz z google translatora? Rozumiem, że gdy chcesz coś powiedzieć to google Ci podpowiada. Ale co robisz gdy ktoś do Ciebie mówi? Dajesz mu google translatora i on wpisuje w swoim języku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
0 / 0

@RomekC ja mówię, że taką pomoc stosuje w krajach słowiańskich gdy a słówko jest nie pokrewne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@SteveFoKS OK. A co gdy odwiedzanym krajem jest Rumunia, Węgry, Finlandia, itd.?
Ja mówię po angielsku. Tylko raz na Węgrzech zdarzyło mi się posłużyć niemieckim. Znam go bardzo słabo ale lepiej niż aptekarka znała angielski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
0 / 0

i co z tego @RomekC

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@SteveFoKS Wracam do Twojej wypowiedzi od której zaczęła się dyskusja - "powinien mówić po polsku".
Otóż nie ma obowiązku mówienie w Polsce po polsku. Zwłaszcza gdy jest się obcokrajowcem. Język polski jest bardzo trudnym językiem dla osób które nie są Słowianami. Celowo wziąłem dla przykładu kraje takie jak Rumunia, Węgry i Finlandia. Języki tych państw są dla nas trudne i nie można nimi posługiwać się szerzej poza ich obszarami. W dwóch pierwszy byłem.
Do tego, mowa jest o restauracji w której blisko 40% klientów to zagraniczne osoby. Jasne jest chyba, że ta restauracja ma się dostosować do klientów w nie na odwrót.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+2 / 4

Czy wiadomo, dlaczego doszło do sprzeczki? Nie sądzę, aby taką reakcję wywołała zwyczajna próba zamówienia dania z karty. A w restauracji, w stolicy, obcokrajowiec nie jest rzadkim widokiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2017 o 13:33

A Azjazdobyta
0 / 8

Widać ze postępowi internauci nigdy nie pracowaliscie za granicą,a zwlaszcza u naszych kochanych niemcow.tam odzywki jestes w niemczech mow po niemiecku sa na porzadku dziennym.francja belgia holandia Dania to samo.to nie prosby to nakazy.wiec jestem za ta dziewczyną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricardo90
+3 / 11

Podwójne standardy eurolewackie, w Niemczech się nie dogadasz inaczej niż po miemiecku- luz, w Anglii po angielsku- spoko, we Włoszech po włosku ? Ależ oczywiście . W Polsce po polsku ? Olaboga granda makabra ! Co nie usprawiedliwia rasistowskich komentarzy tejże pani oczywiście ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 5

@Ricardo90 Byłem we Francji, Niemczech, Hiszpanii, Słowacji, Czechach, Rumunii i na Węgrzech. Wszędzie dogadywałem się po angielsku. I?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jacekk1
+6 / 8

Zamawial ktos kiedys cos w Londynie w restauracji po Polsku?
Czy trzeba znac Angielski?
Hmm

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 5

@Jacekk1 A... To jak Anglicy przyjeżdżają do Polski i zamawiają w restauracji po angielsku to w Anglii powinno być na odwrót.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szybki1
-1 / 11

I bardzo dobrze powiedziała! Przyjeżdżają do nas to niech się uczą języka-to niech oni się dostosowują do nas a nie my do nich, w końcu jesteśmy u siebie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+3 / 5

@szybki1 Incydent miał miejsce w restauracji. W jednym z linków jest podane, że blisko 40% to zagraniczni goście. Restauracja chce zarobić to musi sprostać oczekiwaniom klientów. Proste? Czy tłumaczyć dalej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P przelotny1
0 / 2

jeb ac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F filarm
+4 / 4

jezdze duzo po francji i niemczech i w roznych firmach kierowcy maja problemy z zaladunkiem czy rozladunkiem bo choc dzien dibry trzeba w ich jezyku powiedziec a i tak jak pytam o uniwersalny angielski to uniesieni duma mowia tylko francuski/niemiecki...lepiej jest w beneluxie tam angielski to norma

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N newzeland3
+1 / 1

@filarm Akurat na północnym-zachodzie Niemiec, bez problemu rozmawiam po angielsku. Może Twój angielski jest jak ten język w wyk. Kwaśniewskiego (Gud morning, ajem de prezident of de republik of Poland)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~LemingiŁykajom
+6 / 10

Brzmi jak typowy fake news z wybiórczej xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hell1937
+4 / 6

Nie umie zamówić jedzenia po polsku, ale obelgi mówione PO POLSKU rozumie? Coś tu się nie klei. Czy może świadkowie "dodali" coś od siebie, ukoloryzowali? Żeby było chwytliwie i sensacyjnie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gocha1510
-2 / 8

Debilka. Co tu duzo mowic. "Polska dla Polakow.. taka jestem patriotka." Rzygac sie chce. Teraz lazdy jest patriota, bo to modne. Jeszcze kilka lat temu Polska byla dla wszystkich. Nie dziwie sie,ze nas od nazistow wyzywaja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~se3
+6 / 6

@gocha1510 Rzygać się chce jak ktoś rzuca sobie nazistami na lewo i prawo... Jeszcze kilka lat temu nazista znaczyło niemiecki oprawca który mordował dzieci i bezbronnych. A teraz "nazista tu nazista tam... taka jestem europejka" Bo to modne. Nie dziwie się że nas nie szanują skoro sami siebie nie potrafimy uszanować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mistrzgarg
+6 / 10

Możecie pojechać sobie do Francji i w jakiejśc knajpie lepszej lub gorszej złożyć zamówienie po angielsku. OLEJĄ WAS. Zrozumieją ale oni mają w d...wasz angielski. Tam się zamawia po francusku. ALE Polska to faszyści nie ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iorwen
0 / 4

@pani_jeziora i tak nie zrozumiesz jak nie umiesz francuskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@Iorwen Może zna francuski i zrozumie. Albo domyśli się na podstawie intonacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Iorwen
-1 / 1

@RomekC Jak znasz język kraju do którego wyjeżdżasz to się nim posługujesz, a nie bawisz swoim rodzinnym. Ew próbujesz międzynarodowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@Iorwen Zależy od stopnia znajomości. Mogę także dobrze rozumieć dany język ze słuchu a nie umieć mówić. To dwie różne umiejętności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2017 o 14:26

avatar Iorwen
0 / 2

@RomekC Jakbyś widział moje pierwsze wyjazdy do Anglii czy do Włoch to zobaczyłbyś, że nawet mówiąc ze słuchu i jak kaleka da się dogadać z tubylcami XDDD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 1

@Iorwen Wierzę Ci. Jednak nie dla każdego taka komunikacja "na zimno" jest łatwa. Np. moja żona jest perfekcjonistką. Nie odezwie się dopóki nie będzie pewna, że to co powie będzie gramatycznie poprawne. Układa wypowiedź i analizuje czasy, przypadki, itd. Zna angielski ale mówienie to dla niej koszmar.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sajles92
+3 / 3

Nie muszę nawet sprawdzać żeby wiedzieć skąd pochodzi ten fake news. Pismaki napiszą coś co się dobrze klika, miną się z prawdą bo prawda pewnie jest dużo nudniejsza i proszę bardzo, ludzie klikają, reklamodawcy sypią pieniążki i interes się kręci. Tylko żal ludzi którzy nie wiedzą jak to działa i biorą to za "same fakty przez całą dobę" :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mazii
0 / 4

I bardzo dobrze mu powiedziała i mam was gdzieś lewaki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@mazii Potępiam zachowanie polegające na wyzywaniu kogoś od czarnuchów tylko dlatego, że nie zna polskiego i już jestem lewakiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lidka87768
+3 / 3

Pfff.... w Polsce mówi się po polsku, w Niemczech po niemiecku - kiedy byłam w szpitalu w Niemczech (w Ravensburgu) w informacji (W INFORMACJI!!!!!!) żadna z kobiet i obecnych tam mężczyzn nie znała ani słowa w jakimkolwiek języku poza niemieckim!!! kompletnie nie szło się porozumieć (zupełnie nie wiedziały tez co z tym fantem zrobic - nie znają i ch...j, takie życie) i jakoś nikt w tym problemu nie widzi? nie możesz kupić żarcia w jednym sklepie bo nie możesz sie porozumiec to idziesz i próbujesz w drugim, proste!!! Dziewczyna ma znać 50 jezyków, bo może trafi jej się raz na ruski rok klient bułgar, rumun albo inny chińczyk??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@lidka87768 Ale widzisz różnicę między szpitalem a restauracją nastawioną na klientów?
"Dziewczyna ma znać 50 jezyków, bo może trafi jej się raz na ruski rok klient bułgar, rumun albo inny chińczyk??" - Może wystarczy tylko angielski?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Snikcerik
+2 / 4

z czarnuchem może i przesadziła ale co do języka to ma rację. Polak jedzie do Angli - musi mówic po angielsku, do Hiszpanii - po hiszpańsku, do Niemiec - po niemiecku, więc dlaczego do cholery do przyjezdnych ma zwracać się w ich języku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@Snikcerik Popatrz Ty. Byłem min. w Niemczech, Hiszpanii, Francji, Słowacji, Rumunii i na Węgrzech. I wszędzie tam dogadałem się po angielsku. Co za historia :-O
Chyba nie podejrzewasz mnie, że opanowałem te języki zanim tam się udałem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B boxer8817
0 / 2

co w tym dziwnego?Jedz do Niemiec i spróbuj po polsku zamówić jedzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 1

@boxer8817 A po angielsku mogę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Herbatoholik
-2 / 4

Tu jest polska i wszyscy się zachowują jak zwierzęta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Twój_nick_5
+1 / 5

A ja bym jej dał nagrodę. Taka postawa przywraca wiarę w ludzkość i chroni od zdziczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 1

@Twój_nick_5 Jasne. Przyznaj jeszcze nagrodę dla chuliganów-patriotów którzy spuszczają w...l tylko za tym, że się jest obcokrajowcem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 7

Wstyd i hańba. Obrażajmy turystów, bijmy ich za mówienie w obcym języku - niech turyści w ogóle sie u nas nie pokazują i traćmy wpływy z turystyki. Jakie to k...rwa mądre! Jakie to polskie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 1

@maggdalena18 I jeszcze Cię minusują. Dobrze, że nie napisałaś tego w obcym języku ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@RomekC Pewnie spuściliby mi łomot przez neta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@maggdalena18 :-D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N newzeland3
0 / 2

Ale zaraz. Jadę do np. Francji i tylko po francusku muszę gadać. Jest w Polsce niech mówi po polsku, ona nie musi znać angielskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@newzeland3 Jasne. Do Francji mają zakaz wjazdu osoby które nie znają francuskiego przynajmniej na B1.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karola9591
+1 / 3

Czytając pełny artykuł na interia dowiecie się, że gość od roku jest tam częstym gościem. Wiec miał czas, żeby nauczyć się języka. Druga sprawa. Jestem kelnerką i na codzień widzę jak osoby znające język poprostu udają, ze nie znają lub co gorsza 'polacy' zapominają jak się mówi po polsku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sandra68097
+1 / 1

@karola9591 To nie zmienia faktu, że była w pracy. Ma taki obowiązek obsługi klientów. Nikt jej nie broni założyć własnego lokalu i zabronić tam pobytu osobom, które jej się nie spodobają. Za to nie ma prawa oczekiwać od gościa lokalu języka polskiego nawet jeśli przychodził do nich dzień w dzień przez dziesięć lat w momencie kiedy jest podrzędną pracownicą. To od pracowników wymaga się wręcz języka angielskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2017 o 0:22

avatar RomekC
+1 / 1

@karola9591 Karola zaskoczę Cię. Kiedyś studiowałem na AGH w Krakowie. Przyjechał tam nauczyciel angielskiego z WB - Mr Buttler. Był on 5 lat w Polsce i nie nauczył się polskiego.
Dziwne. Prawda? Jednak prawdziwe.
Oczywiście bardzo nie podoba mi się taka postawa. Ale człowiek jest wolny i nic nie musi ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~DIB
-3 / 3

Oczywiście że miała rację. Jeżeli ktoś przyjeżdża do innego kraju powinien się dostosować jak nie to siedzieć w domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 1

Byłeś kiedyś może na Węgrzech albo w Finlandii? Nie wspominam o Chinach czy Japonii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sanawagan
0 / 4

Jeszcze jej nie znam, a już ją lubię. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 1

Zapewne także lubisz pseudokibiców-chuliganów którzy są w stanie spuścić w...l każdemu kto tylko nie jest Polakiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~oggi_21
+1 / 1

Jedź do Holandii tam wszyscy w restauracjach, sklepach i urzędach mówią po Polsku...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

Co ma Holandia i mówienie po polsku? Klientem był Turek i nie zwracał się do obsługi po turecku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mazii
-1 / 1

.@RomekC jak był czarny to jest czarnuchem. Proste. Babka nie sklamala przecież

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@mazii
Po pierwsze był Turkiem. Zatem nie był czarny czy czarnuchem.
Po drugie, czarnuch jest określeniem obraźliwym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mika010392
+2 / 2

i bardzo dobrze są u Nas niech się dostosowują Polak jedzie do Niemiec musi umieć po niemiecku jedzie do Anglii to po angielsku itd. więc jak ktoś przyjeżdża do Polski to niech kombinuje jak się dogadać a nie fala krytyki ale jak Niemiec nie pozwala w swoich firmach mówić po Polsku (koleżanka się zatrudniła w niemieckiej firmie i jest taki zakaz ) z tego co czytam w Anglii też zdarzają się takie firmy i nikt nie robi szumu a tu nagle afera ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@mika010392 To że pracodawcy niemieccy i angielscy są burakami w żadnym stopniu nie usprawiedliwia zachowania tej pani.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem