u nas nikt nie pozwoli sobie na zmniejszenie marzy... to dzien jak inny tylko ruch wiekszy... w stanach tam faktycznie jest szal cen. u nas? w wiekszosci szukanie naiwnych.
Dlaczego "Janusze marketingu"? Dla mnie to geniusze. Nie dość, że nie zrobili promocji (bo 1,3% to nie promocja), to jeszcze udało im się zwiększyć ruch w sklepach wykorzystując to, co już ktoś inny wymyślił. A autor demota też uwierzył, że to miało być inaczej.
@Tomekkruk ale bądź konsekwentny. Przyklaskujesz Voitcus, także zgadzam się z jego wpisem, że Janusze marketingu to geniusze. A potem piszesz "black friday (znowu coś debile z zachodu kopiują)".
Skoro zachodnia nazwa "black friday" działa przyciągając klientów to dlaczego nazywasz ich debilami?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 grudnia 2017 o 16:35
To jest ściema jakich mało ( te niby wyprzedaże ) a ludzie się nadal na to łapią. Obserwuje tak mimochodem jak to wygląda ( UK ). Kupiłem kilka lat temu w czerwcu TV za 360 funciszy. Ten sam model szwagier kupił za 399 w okresie świątecznych wyprzedaży przeceniony ( ta, jasne ) z 450!
Koło mnie jest sklep rowerowy Evans ( duża sieciówka z rowerami ) i tam tu już się cuda z cenami dzieją. Przechodzę tam prawie codziennie i na wystawie jest rowerek dla dzieci 20". Jego cena waha się +/- 100 funtów !! Miesiąc temu był w promocji za 230 F a wczoraj "w promocji" za 310! Nawet go nie przestawili na wystawie.
Dlaczego pogardzacie marketingowcami? Oni od tego są, i robią swoje, jak widać skutecznie. Wg. mnie na pogardę zasługują ci wszyscy, którzy jak wariaci ganiali po sklepach i nabierali się na te wszystkie chwyty. To dopiero są durnie!
@adamis62 Pogardzam marketingowcami, tak jak pogardzam politykierami i klechami - ponieważ są to jedyne trzy zawody, którym wolno okradać i oszukiwać ludzi, składać im czcze obietnice. I żaden sąd za to nie skazuje. Nie wspominam już o tym, że adresaci kampanii marketingowych i reklam są traktowani jak debile, 90% reklam zawiera głupie ryje, durne hasła i niedorozwinięte umysłowo historyjki.
Aby móc skorzystać z promocji należy najpierw pójść do tego sklepu wcześniej .tydzień, dwa i zapisać sobie co chcesz kupić i ile to wtedy kosztuje. A potem idziesz w dzień promocji i widzisz gdzie ona jest, a gdzie tylko robią z ludzi wała. Np. świetną promocją był na Allegro zakup z darmowa dostawą. Opłacało się kupować nawet najtańsze rzeczy i dostawa była bezpłatna. Przy zakupach za 50 zł miało się 20% zniżkę. To już coś.
Znaleźli się debile, to sie goli bezmyślna tłuszczę!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 grudnia 2017 o 19:45
Naprawdę?
w Niemczech było nawet nieźle. w saturnie mieli galaxy S8 za 499€
u nas nikt nie pozwoli sobie na zmniejszenie marzy... to dzien jak inny tylko ruch wiekszy... w stanach tam faktycznie jest szal cen. u nas? w wiekszosci szukanie naiwnych.
Dlaczego "Janusze marketingu"? Dla mnie to geniusze. Nie dość, że nie zrobili promocji (bo 1,3% to nie promocja), to jeszcze udało im się zwiększyć ruch w sklepach wykorzystując to, co już ktoś inny wymyślił. A autor demota też uwierzył, że to miało być inaczej.
@Tomekkruk ale bądź konsekwentny. Przyklaskujesz Voitcus, także zgadzam się z jego wpisem, że Janusze marketingu to geniusze. A potem piszesz "black friday (znowu coś debile z zachodu kopiują)".
Skoro zachodnia nazwa "black friday" działa przyciągając klientów to dlaczego nazywasz ich debilami?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 grudnia 2017 o 16:35
@Tomekkruk Marketingowcy mają być skuteczni. Nie muszą być twórczy.
To jest ściema jakich mało ( te niby wyprzedaże ) a ludzie się nadal na to łapią. Obserwuje tak mimochodem jak to wygląda ( UK ). Kupiłem kilka lat temu w czerwcu TV za 360 funciszy. Ten sam model szwagier kupił za 399 w okresie świątecznych wyprzedaży przeceniony ( ta, jasne ) z 450!
Koło mnie jest sklep rowerowy Evans ( duża sieciówka z rowerami ) i tam tu już się cuda z cenami dzieją. Przechodzę tam prawie codziennie i na wystawie jest rowerek dla dzieci 20". Jego cena waha się +/- 100 funtów !! Miesiąc temu był w promocji za 230 F a wczoraj "w promocji" za 310! Nawet go nie przestawili na wystawie.
Dlaczego pogardzacie marketingowcami? Oni od tego są, i robią swoje, jak widać skutecznie. Wg. mnie na pogardę zasługują ci wszyscy, którzy jak wariaci ganiali po sklepach i nabierali się na te wszystkie chwyty. To dopiero są durnie!
@adamis62 Dokładnie. Może autor dał się naprać na te "przeceny" i teraz wylewa żale na marketingowców na demotach?
@adamis62 Pogardzam marketingowcami, tak jak pogardzam politykierami i klechami - ponieważ są to jedyne trzy zawody, którym wolno okradać i oszukiwać ludzi, składać im czcze obietnice. I żaden sąd za to nie skazuje. Nie wspominam już o tym, że adresaci kampanii marketingowych i reklam są traktowani jak debile, 90% reklam zawiera głupie ryje, durne hasła i niedorozwinięte umysłowo historyjki.
Aby móc skorzystać z promocji należy najpierw pójść do tego sklepu wcześniej .tydzień, dwa i zapisać sobie co chcesz kupić i ile to wtedy kosztuje. A potem idziesz w dzień promocji i widzisz gdzie ona jest, a gdzie tylko robią z ludzi wała. Np. świetną promocją był na Allegro zakup z darmowa dostawą. Opłacało się kupować nawet najtańsze rzeczy i dostawa była bezpłatna. Przy zakupach za 50 zł miało się 20% zniżkę. To już coś.
Przecież to są dane z USA.