Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Strażak na skraju wycieńczenia jest wręcz zmuszany do odpoczynku podczas walki z pożarem w Kalifornii

Podziwiam tych ludzi

www.demotywatory.pl
+
490 498
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
0 / 4

No nie wiem. Kiedyś moim promotorem na akwizycji był RATOWNIK MEDYCZNY, który na akwizycji zarabiał więcej niż na pogotowiu :/ . Idąc twoim tokiem myślenia nie miałby czasu jeździć do klientów...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~oles79
+1 / 9

@ahahaha114 a propo ciężkiej pracy naszych dzielnych strażaków jako idealny przykład można przytoczyć niedawną tragedię w Suszku, gdzie zginęły dwie harcerki. Dwa zastępy nieśpiesznie, przez 7 godzin (!) wycinało gałęzie powalone na drodze, żeby utorować drogę dla karetek pogotowia. 5 kolejnych zastępów stało i czekało (!!!) aż droga zostanie udrożniona. A wystarczyło wysłać strażaków na piechotę z torbami ratowniczymi do obozu, żeby uratować te dziewczynki, cywile dotarli tam na piechotę w 20-30 minut, a straży zajęło to 7 godzin! No ale komu by się chciało biec i przeciskać przez powalone drzewa? Na pewno nie naszym dzielnym strażakom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+2 / 4

Ratownikow brakuje? Ratownicy na kontrakcie zapi*erdalają, a jak Ci sie nie podoba dyzur 72h to na Twoje miejsce jest 100 innych chetnych...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ponczekraczek
-3 / 7

Straż Pożarna - jedna z niewielu fuch, gdzie na legalu możesz w pracy spać, grać na x-boxie, oglądać tv, grać w piłkarzyki itd. Kiedyś przeliczyłem z kumplem z PSP ile dostaje za godzinę AKCJI (czyli rzeczywistej pracy). Wyszło 70zł/h. Dodatkowo 99% akcji to śmieszne zamiatanie szkła i rozsypywanie sorbentu po kolizji i gaszenie drobnych pożarów (głównie śmietniki) - zero zagrożenia dla życia i zdrowia. Kto z was tyle zarabia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~asdfasdfasd
+2 / 2

Nie wiem kto jest większym idiotą... ów strażak czy ludzie którzy chwalą takie coś. Dziecinada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ahahaha114
+1 / 1

@The_White_Warrior a noszenie na rękach naszych strażaków nie jest patologiczne? Chłopie, pobudka! W PSP jest więcej błędów w akcjach, korupcji i kumoterstwa niż w policji i pogotowiu razem wziętych! I ja mam im brawo bić, że mają krew na rękach wielu ludzi, bo nieodpowiednio wykonywali swoje obowiązki? Mam im bić prawo za to, że przeciętny przedsiębiorca musi sporo "posmarować" strażakom w trakcie inspekcji p-poż, bo inaczej nie dostanie zgody na prowadzenie dalszej działalności ze względu na zagrożenie pożarowe? Mam im bić brawo za to, że żaden normalny, zdrowy, wysportowany chłopak nie dostanie się do PSP, bo do tej lukratywnej pracy idą sami znajomi/rodziny oficerów PSP?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G greggor
+1 / 3

Oż w mordę, pot aż mu się nogawkami wylewa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akam91
-2 / 2

jak palilo mi sie mieszkanie to straz byla bardzo szybko. na karetke ponad godzine czekalam z bratem w wozie strazackim gdzie tlen dostalismy. pamietam jak dzis jak sie na mnie pielegniarki darly gdy wreszcie do szpitala dojechalismy ze czemu taka ledwo zywa jestem (srodek nocy, wlasnie stracilismy prawie wszystko a ja niby mam byc "zwawa") a potem pretensje ze brudna jestem..
gdy moja Mame napadli, coz policja 2h o zdazeniu dojechala. co do karetki to ostatnio przeprowadzilam sie z duzego miasta na pobliska wies. wylalam na siebie wrzatek, karetka szybko przyjechala i bardzo mili i kompetentni ratownicy.
niestety z szybka policja i mila sie nie spotkalam
kiedys szlam do domu i mialam wlasnie pod wiaduktem przejsc gdy widze ze z drugiej strony jakis mlidy chlopak biegnie a za nim facet (policjan po przyjzeniu) ktory drze sie i takich slow uzywa ze nawet nie wypada mi tu pisac. no nie powiem przestraszylam sie. chlopak przebiegl obok mnie a policjant obok sie zatrzymal i dalej obelgi brzydkie krzyczy. no nic, pytam czy moge przejsc bo moze cos sie dzieje i niebezpiecznie. a ten tylko spojrzal rzucil kilka wulgaryzmow i 'tak'. masakra

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lukson997
+1 / 5

Jak dla mnie wygląda na naj*danego xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bordouex
-1 / 3

Został zbudzony z głębokiego snu i nie ogarnia co się dzieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K klima73
0 / 0

Tak wyglada moj tesciu po pracy. Tyle ze on nie jest zmeczony

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~324234njnj32423423423423
0 / 6

spróbuj bez znajomości dostać się do państwowej straży pożarnej, łatwiej już dostać pracę w urzędzie miasta

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
-1 / 1

Latwo, wystarczy ze jest zapotrzebowanie i zdasz testy sprawnosciowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~WladZboj
0 / 0

@masti23 zapomniałeś dodać, że trzeba być co najmniej dobrym kumplem jakiegoś oficera PSP, a najlepiej synem/siostrzeńcem. W innym wypadku choćbyś był atletą z umysłem Einsteina, szanse spadają niemal do zera. Ja - dużo bardziej wysportowany i ze sporą wiedzą z chemii i fizyki (takie moje hobby) startowałem do jednej jednostki z kumplem - chucherkiem które w ogólniaku ledwo z chemii i fizyki dawało radę (sam musiałem mu korepetycji udzielać) - ale za to syn strażaka. Oprócz nas było jeszcze chyba z 15 innych mężczyzn. I dziwnym trafem, na dwa wakaty przyjęto "przypadkiem" akurat chucherkowatego synusia strażaka oraz jakiegoś wazeliniarza, którzy wcześniej latał co chwilę do komendanta jednostki. Reszta - w większości widać było, że dużo lepiej zbudowana i z gadki bardziej ogarnięta z wiedzy potrzebnej strażakom - została kopnięta w tyłki. I z tego co wiem, nepotyzm w PSP jest na porządku dziennym. Dziękuję, do widzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

Nie, nie trzeba zadnych znajomosci, jak ktos jest zyciowym przegrywem, to zawsze bedzie tlumaczyl/pocieszal sie ze potrzeba znajomosci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~WladZboj
0 / 0

@masti23 to wytłumacz mi, jakim cudem na 2 wolne miejsca w pobliskiej JRG załapali się krewni oficerów PSP, mimo że po sprawnościówce byli daaaaleko na liście rankingowej (jeden chuchro które ledwo nawodnione W75 podnosi, a drugi grubasek któremu ewidentnie przymykano oko na podciąganie się na drążku, żeby w ogóle sprawnościówkę zaliczył), a nagle po "rozmowie kwalifikacyjnej" wskoczyli na 1 i 2 miejsce rankingu (najwyższa liczba punktów z rozmowy), a ja i mężczyzna który był na 1 miejscu dostaliśmy śmieszną ilość punktów, przez co spadliśmy na koniec pierwszej dziesiątki? Słyszałem o masie takich przypadków i po tym jakich chłopaków widzę na doborze, a jakich później w służbie, jestem w 100% przekonany, że 99% przyjmowanych to plecaki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

Masz dowody? Czy to tylko durne tlumaczenie wlasnej porazki. Twoja jednostka nie swiadczy o wszystkich jednostkach w kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~alkostop
0 / 0

A jak styrta się paliła to nikt nie przyjechał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B b45o
-1 / 3

REŻYSERKA! mało takich było ostatnio w sieci? wierzycie w to ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kazik_es
+1 / 1

Tak samo jest z ratownikami w kopalni. Trzeba ich na bieżąco monitorować, bo w poszukiwaniu swoich zasypanych kolegów nie czują, że sami za chwilę zasłabną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pakermaster
+1 / 1

Pier#olenie. To jest praca jak każda inna. Nikt nie dziękuje architektowi za to że zaprojektował budynek, który nie zawalił się po trzęsieniu ziemi, albo inżynierowi, że zaprojektowane przez niego auto wytrzymało poważną kolizję i uratowało mu życie.

TO SĄ PRAWDZIWI BOHATEROWIE:
https://www.facebook.com/716930498485710/videos/983062631872494/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sata
0 / 0

@Telb strażacy praktycznie też nie. Sorry dziecko, ale w dzisiejszych czasach sprzęt ochronny strażaków oraz techniki gaszenia niemal eliminują niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Tylko i wyłącznie totalne błędy ludzie mogą doprowadzić do tragedii. Równie dobrze można stwierdzić, że architekt naraża życie, bo się może kawą przy projekcie zakrztusić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Daro83
-1 / 1

ja tak każdego dnia po pracy wracam do domu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shark__
0 / 0

Strażak jest podtruty tlenkiem węgla. Typowy obiaw, zawroty głowy, problem z równowagą itd. Tak na moje oko pół godzinki w 5/100 % CO i ścięło go. Wiem miał aparat, ale w butli powietrza na 25 min.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masti23
0 / 0

Co za manipulacja, w tym zawodzie nie mozna sobie pozwolic na prace ponad sily bo mozna zginac z powodu glupich bledow, a takze narazic i kolegow z pracy. Strazak prawdopodobnie sie podtrul toksycznymi oparami wydzielanymi w czasie pozaru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rafalex1994
-1 / 1

Jak wam się tak podoba praca strażaka to chyba nie ma problemu się przyjąć , skoro warunki takie dogodne i polecam sprawdzić wynagrodzenie bo zwykły strażak wynosi pół żywych ludzi za 2 tyś miesięcznie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~WladZboj
0 / 0

@Rafalex1994 tjaaa, 2000 miesięcznie? Dziwne, bo mój kumpel (swoją drogę - synuś innego strażaka) na start dostał 2800 zł na rękę. Do tego system zmianowy 24/48 (doba pracy, dwie doby wolnego), więc już od jakiegoś czasu dorabia sobie legalnie w firmie wodociągowej, wyciągając spokojnie dodatkowe 1500-1700 zł na miesiąc. Gdzie początkujący pracownik wyciągnie miesięcznie 4500 zł na rękę? W dodatku te 2800 w straży to w większości za siedzenie na tyłku/spanie/granie na laptopie czekając na wyjazd. Ktoś wyżej już podsumował, ile w rzeczywistości zarabia strażak za godzinę akcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem