@poprostualex "Socjalizm to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nie znane w żadnym innym ustroju" Stefan Kisielewski. Gdy stworzymy system, w którym każdy odpowiada sam za swoje wybory/błędy/decyzje/życie, oraz ponosi konsekwencje tych czynów, to wtedy ludzie będą musieli być bardziej odpowiedzialni. Póki co trzeba się pogodzić, że z każdym rokiem będzie coraz więcej takich de*ili
A nad Morskim Okiem jest schronisko, gdzie można poczekać do rana, jak ktoś boi się ciemności, coś zjeść, itp. Co przeszkodziło? Januszowe ściskanie dupy na parę złotych?
Jeszcze powinni mandat dostać za nieuzasadnione wezwanie. W tym czasie ten numer mógł być do wypadku potrzebny..
A jak chcesz po nocy po górach bez sprzętu wędrować, to czyja to wina?
Pobiera się opłaty od turystów. Powinna być 1 zł dziennie na TOPR i większość by nawet z chęcią dała...
@Garamond tak samo kierowcy ktorzy ulegna wypadkowi, a przekroczyli predkosc... za szpital powinni placic tez piesi potraceni przez samochod jesli przechodzili w niedozwolonym miejscu, rodzice dzieci powinni duze pieniadz eplacic za ich leczenie, czy szycie, jeżeli do zdarzenia doszło gdy dzieci były pod ich opieka ( to w końcu wina rodziców ich głupota, bo nie umieli zaopiekowac się dzieckiem.. a za głupotę należy płacić)
@pochichrana - ależ takie podejście jest aktualnie powszechne. Wezwij karetkę bo się skaleczyłaś w palec, albo wezwij straż bo ci kot na drzewo uciekł. W obu przypadkach pokryjesz koszty interwencji. Karetka 250, ile strażacy liczą - nie wiem.
Tu jest analogiczna sytuacja - droga łatwa, prosta, przyjemna. Asfalt do samego miasta, nie ma się jak zgubić. Dzwonienie na TOPR to próba wyłudzenia darmowej taksówki.
Gdyby ktoś z idących potknął się i złamał nogę, albo gdyby zaczęła się zawieja śnieżna i ludzie utknęli, służyby byłyby na miejscu w kwadrans.
@mamuut niestety za karetkę nic nie płacisz już bo jeden gość wygrał sprawę w sądzie za nieuzasadnione wezwanie karetki, powiedział że nie ma wykształcenia medycznego i nie wiedział że sytuacja nie zagraża jego życiu, wygrał mimo że wezwał karetkę do przeziębienia. Od tamtej pory rozpowszechniają mit że zapłacisz ale w praktyce nie ma żadnej opłaty bo przecież się nie znasz więc i tak wygrasz w sądzie a wiemy co to precedens
powinno byc wprowadzone ubezpieczenie jak na slowacji... w razie braku ubezpieczneia po prostu koszty kazdej akcji ratunkowej pokrywa poszkodowany. dwa razy by sie zastanowili jak by mieli widmo zaplacenia kilkunastu tys zl kosztow. gory nie sa dla wszystkich, jak ktos naraza dzieci i nie umie ogarnac zejscia asfaltem z morskiego oka to powinien ponosic za to kary. gdzies tam w tym samym czasie inni moga naprawde potrzebowac pomocy ale ratownicy beda zajeci sprowadzajac idiotow z morskiego oka. czytalem tego newsa, mimo ze ich nie zwiezli to i tak pilotowalo ich auto oswietlajace droge i ludzie byli w to zaangazowani. jak to ma zniechecic innych do takich zachowan?! skoro wszystko sie im ulatwia?
Moim zdaniem przy wyjściu w góry powinien być obowiązek dodatkowego ubezpieczenia, a nie całe społeczeństwo musi płacić za czyjąś głupotę i brak wyobraźni. Kto zdrowo myślący wybiera się w góry w zimie po 14, wiedząc, że po 15 zaczyna się już robić ciemno.
@tajakjejtam tylko że OC nie działa kiedy kierowca jest narąbany :/ . Nie działa również kiedy auto nie ma przeglądu technicznego lub został zmodyfikowany bez uwzględnienia tego w dowodzie (np wymiana silnika z 1.4 na 6.0 V8). OC również nie działa jeśli kierujący nie ma uprawnień do kierowania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 grudnia 2017 o 22:57
@mooz ale jeśli masz działające OC to potem te służby mają prawo pójść do twojego ubezpieczyciela po zwrot kosztów :) .
Za twoje leczenie zapłaci NFZ jeśli jesteś ubezpieczony przez pracodawcę lub PUP (jeśli jesteś zarejestrowanym bezrobotnym). Więc de facto opieka medyczna też za darmo nie jest.
powinni przyjąc , wywalić rachunek na 20 tys zł ..... temat nagłosniły by odpowiednio media ... i by może ludzie zaczeli myśleć ... bo jak widać z roku na rok , naród nam głupieje...
wezwali pomoc ratownicy powinni się stawić a jeśli nie była potrzebna koszta na fakturkę i do zapłacenia to somo powinno dotyczyć wszystkich służb ratowniczych śmiem twierdzić że ludzie szybko by się nauczyli.
Czy przypadkiem za wejście na Morskie Oko nie pobiera się opłat? Jeśli tak, to powinna obowiązywać godzina otwarcia kasy, a po tej godzinie zamykamy kasę, opuszczamy szlaban, nie sprzedajemy wejściówek i obowiązuje całkowity zakaz wejścia na Morskie Oko. Dlaczego takie prawo nie obowiązuje?
@tajakjejtam...Nikt nie jest doskonały i wśród setek tysięcy turystów, którzy odwiedzają co roku Zakopane, zdarzają się i tacy Januszowie, którzy mylą wycieczkę nad Morskie Oko ze spacerkiem po Krupówkach;) Ważne żeby bilans dudków był na plus.
Spoko, aż komuś - z własnej głupoty, zgoda - stanie się krzywda. Wtedy będzie "łoo, gdzie były służby?", potem "wyciągnęliśmy wnioski" i aż do następnej tragedii.
Ja pierd.. Jaka qurna krzywda jakie niebezpieczeństwo? masz 7 kilometrów równej odśnieżonej asfaltówki i to w dół . człowiek wolnym krokiem robi około 5 kilometrów na godzinę szybkim 6-7 . więc był to spacer na około półtorej godziny . No bez przesady nie są inwalidami by tyle nie przejść . Darmowej taksówki im się zachciało. Spacerek dobrze im zrobi bo maja 0 kondycji. Jak miałem 4 lata w Bieszczadach robiło się 15-20 kilometrów i to w górę i w dół po ścieżkach a nie asfaltem i jakoś nie było problemu , a nie raz wracało się z gór po zapadnięciu zmroku kolo 22-23 (lato)
Póki wszystko jest za darmo idioci sami będą rośli.
@poprostualex to nie są idioci.To cwaniaki. Za taxówkę by zapłacili,dlatego liczą na służby które ich ściągną za darmo.
@poprostualex "Socjalizm to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nie znane w żadnym innym ustroju" Stefan Kisielewski. Gdy stworzymy system, w którym każdy odpowiada sam za swoje wybory/błędy/decyzje/życie, oraz ponosi konsekwencje tych czynów, to wtedy ludzie będą musieli być bardziej odpowiedzialni. Póki co trzeba się pogodzić, że z każdym rokiem będzie coraz więcej takich de*ili
A co,droga na piechotę jest nie do przejścia?Tam przecież jest normalna droga asfaltowa!
nie tylko, że asfaltowa, ale jeszcze cały czas w dół i bez rozstajów, na których możnaby się zgubić
A nad Morskim Okiem jest schronisko, gdzie można poczekać do rana, jak ktoś boi się ciemności, coś zjeść, itp. Co przeszkodziło? Januszowe ściskanie dupy na parę złotych?
Janusze i Grażyny zdziwieni ze tam tam taxi i uber nie jeździ
Jeszcze powinni mandat dostać za nieuzasadnione wezwanie. W tym czasie ten numer mógł być do wypadku potrzebny..
A jak chcesz po nocy po górach bez sprzętu wędrować, to czyja to wina?
Pobiera się opłaty od turystów. Powinna być 1 zł dziennie na TOPR i większość by nawet z chęcią dała...
Szkoda ze nie moge zobaczyc ich min, posluchac narzekania i zasmiac sie w twarz :D
@Garamond tak samo kierowcy ktorzy ulegna wypadkowi, a przekroczyli predkosc... za szpital powinni placic tez piesi potraceni przez samochod jesli przechodzili w niedozwolonym miejscu, rodzice dzieci powinni duze pieniadz eplacic za ich leczenie, czy szycie, jeżeli do zdarzenia doszło gdy dzieci były pod ich opieka ( to w końcu wina rodziców ich głupota, bo nie umieli zaopiekowac się dzieckiem.. a za głupotę należy płacić)
Tak.. zdecydowanie podoba mi się to podejscie.
@pochichrana - ależ takie podejście jest aktualnie powszechne. Wezwij karetkę bo się skaleczyłaś w palec, albo wezwij straż bo ci kot na drzewo uciekł. W obu przypadkach pokryjesz koszty interwencji. Karetka 250, ile strażacy liczą - nie wiem.
Tu jest analogiczna sytuacja - droga łatwa, prosta, przyjemna. Asfalt do samego miasta, nie ma się jak zgubić. Dzwonienie na TOPR to próba wyłudzenia darmowej taksówki.
Gdyby ktoś z idących potknął się i złamał nogę, albo gdyby zaczęła się zawieja śnieżna i ludzie utknęli, służyby byłyby na miejscu w kwadrans.
@mamuut niestety za karetkę nic nie płacisz już bo jeden gość wygrał sprawę w sądzie za nieuzasadnione wezwanie karetki, powiedział że nie ma wykształcenia medycznego i nie wiedział że sytuacja nie zagraża jego życiu, wygrał mimo że wezwał karetkę do przeziębienia. Od tamtej pory rozpowszechniają mit że zapłacisz ale w praktyce nie ma żadnej opłaty bo przecież się nie znasz więc i tak wygrasz w sądzie a wiemy co to precedens
powinno byc wprowadzone ubezpieczenie jak na slowacji... w razie braku ubezpieczneia po prostu koszty kazdej akcji ratunkowej pokrywa poszkodowany. dwa razy by sie zastanowili jak by mieli widmo zaplacenia kilkunastu tys zl kosztow. gory nie sa dla wszystkich, jak ktos naraza dzieci i nie umie ogarnac zejscia asfaltem z morskiego oka to powinien ponosic za to kary. gdzies tam w tym samym czasie inni moga naprawde potrzebowac pomocy ale ratownicy beda zajeci sprowadzajac idiotow z morskiego oka. czytalem tego newsa, mimo ze ich nie zwiezli to i tak pilotowalo ich auto oswietlajace droge i ludzie byli w to zaangazowani. jak to ma zniechecic innych do takich zachowan?! skoro wszystko sie im ulatwia?
Mogli wezwać taksówkę, barany jedne...
jaja jakieś, ale to nie te święta,
ludzie wstydu nie mają
Jak to się stało, że na tak liczną grupę nie było jednego sprawiedliwego, żeby to ogarnął. Choćby z poczucia wstydu.
Moim zdaniem przy wyjściu w góry powinien być obowiązek dodatkowego ubezpieczenia, a nie całe społeczeństwo musi płacić za czyjąś głupotę i brak wyobraźni. Kto zdrowo myślący wybiera się w góry w zimie po 14, wiedząc, że po 15 zaczyna się już robić ciemno.
@tajakjejtam tylko że OC nie działa kiedy kierowca jest narąbany :/ . Nie działa również kiedy auto nie ma przeglądu technicznego lub został zmodyfikowany bez uwzględnienia tego w dowodzie (np wymiana silnika z 1.4 na 6.0 V8). OC również nie działa jeśli kierujący nie ma uprawnień do kierowania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2017 o 22:57
@mooz ale jeśli masz działające OC to potem te służby mają prawo pójść do twojego ubezpieczyciela po zwrot kosztów :) .
Za twoje leczenie zapłaci NFZ jeśli jesteś ubezpieczony przez pracodawcę lub PUP (jeśli jesteś zarejestrowanym bezrobotnym). Więc de facto opieka medyczna też za darmo nie jest.
Powinno się ich zamknąć do więzienia za to że zajmują numery alarmowe jakimiś pierdołami.
Znając poziom inteligencji niektórych naszych rodaków, to są co rok te same osoby. Taka tradycja :-D
Zablokować drogę i zrzucić na nich siatkę maskująca ! Nie siedzą do rana medialne the bilki !
powinni przyjąc , wywalić rachunek na 20 tys zł ..... temat nagłosniły by odpowiednio media ... i by może ludzie zaczeli myśleć ... bo jak widać z roku na rok , naród nam głupieje...
wezwali pomoc ratownicy powinni się stawić a jeśli nie była potrzebna koszta na fakturkę i do zapłacenia to somo powinno dotyczyć wszystkich służb ratowniczych śmiem twierdzić że ludzie szybko by się nauczyli.
Czy przypadkiem za wejście na Morskie Oko nie pobiera się opłat? Jeśli tak, to powinna obowiązywać godzina otwarcia kasy, a po tej godzinie zamykamy kasę, opuszczamy szlaban, nie sprzedajemy wejściówek i obowiązuje całkowity zakaz wejścia na Morskie Oko. Dlaczego takie prawo nie obowiązuje?
@tajakjejtam...Nikt nie jest doskonały i wśród setek tysięcy turystów, którzy odwiedzają co roku Zakopane, zdarzają się i tacy Januszowie, którzy mylą wycieczkę nad Morskie Oko ze spacerkiem po Krupówkach;) Ważne żeby bilans dudków był na plus.
Spoko, aż komuś - z własnej głupoty, zgoda - stanie się krzywda. Wtedy będzie "łoo, gdzie były służby?", potem "wyciągnęliśmy wnioski" i aż do następnej tragedii.
Ja pierd.. Jaka qurna krzywda jakie niebezpieczeństwo? masz 7 kilometrów równej odśnieżonej asfaltówki i to w dół . człowiek wolnym krokiem robi około 5 kilometrów na godzinę szybkim 6-7 . więc był to spacer na około półtorej godziny . No bez przesady nie są inwalidami by tyle nie przejść . Darmowej taksówki im się zachciało. Spacerek dobrze im zrobi bo maja 0 kondycji. Jak miałem 4 lata w Bieszczadach robiło się 15-20 kilometrów i to w górę i w dół po ścieżkach a nie asfaltem i jakoś nie było problemu , a nie raz wracało się z gór po zapadnięciu zmroku kolo 22-23 (lato)
Ja to wiem, ty to wiesz, ale jednak ludzie potrafią sobie zrobić krzywdę nawet na prostej drodze. W Polsce szczególnie.
Mogli polecieć śmigłowcem po bezmyślnych wieśniaków jak tak strasznie chcieli a później wystawić im fakturę to zobaczyli buraki...
1000zl od lebka i koszty by sie wrocily i na premie by bylo