Szanuj innych tak jak Oni Ciebie szanują - tyle w temacie. Niektóre osoby nie zasługują na szacunek swoją postawą i zachowaniem niezaleznie od stanowiska.
No mam taka sprzątaczkę w pracy co burka na wszystkich i nawet na dzień dobry nie odpowiada. Za to nasz prezes co chwilę pyta jak zdrowie, jeśli coś jest nie tak to obowiązkowo do domu kurować się, pyta czy nie mamy problemów finansowych czy innych życiowych i chętnie pomaga. Jakbym żył w jakiejś alternatywnej rzeczywistości Oo
A na szacunek nie powinno się zasługiwać? To, że kiedyś spotkali się twoi rodzice i wylądowali w łóżku i do tej pory się nie zabiłeś, nie znaczy, że na coś zasługujesz. Jeżeli cię nie znam nie zasługujesz ani na szacunek, ani na nienawiść. Dopiero twoje słowa i czyny decydują o ty, bez tego jesteś "neutralny" czyli zasługujesz na brak szacunku i brak nienawiści.
Ani sprzątaczka, ani prezes, ani babcia, ani bobas, ani kobieta, ani mężczyzna nie zasługują na szacunek bo są.
Jednak się mylisz. Człowiek na szacunek zasługuje z samego faktu, że żyje. Swoimi czynami może dopiero ten szacunek utracić, bądź wzbudzić w ludziach respekt (coś więcej, niż tylko uprzejmość obyczajowa). Jeśli kogoś nie znam, to uprzejmie się witam, podaję rękę (bądź czekam, aż ta osoba poda mi rękę) i zwracam się do niego z szacunkiem. Jeśli okaże się, że jest to menda społeczna, to następnym razem ręki nie podam. Tak to powinno wyglądać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2018 o 18:50
Ale dlaczego zasługuje z samego faktu, że żyje? Co to za wyczyn?
Poza tym kto powiedział, że brak szacunku to obejmuje podawanie ręki, uprzejme witanie itp?
@Nie_bardzo żadna praca nie hańbi? Praca prostytutek w burdelach i zawodowych złodziei też nie?
Mnie nauczono że szacunek można tylko stracić do danego człowieka jak już on sam na to zapracuje i że są zajęcia hańbiące (niemniej śmieciarza czy sprzątaczki do nich nie zaliczam, żeby nie było)
@Nie_bardzo
Mnie z kolei wychowano, że należy podchodzić z szacunkiem do każdej nowo napotkanej osoby. Od każdego można się czegoś nauczyć. Praktycznie nie ma człowieka, który nie przewyższał Cie w jakiejś dziedzinie...
Jedynie chamów nie szanuje - właśnie za odwrotne podejście :D ..jak to mówią: Kopnij chama to cie pogłaszcze, pogłaszcz chama to cie kopnie.
@thtryh5y45y Jeżeli prostytutka przykłada się do swojej pracy to zasługuje na szacunek jak najbardziej. W końcu większość prostytutek to uczciwe kobiety a większość kobiet to nieuczciwe k@#$
@Nie_bardzoa@tomek_s w twarz nikomu nie powiem ale osobiście to jakiegoś większego szacunku do prostytutek, złodziei, płatnych morderców, zawodowych żebraków, wróżbitów i oszustów sprytnie naciągających starsze panie na jakiś produkt / usługę nie mam - niezależnie czy swoją robotę wykonują dobrze czy też nie.
Niemniej gratuluję postępowego podejścia, wkrótce będziemy akceptować i respektować wszystko włącznie z pedofilią, nekrofilią, najskrajniejszym lewackim skretynieniem i seksem ze zwierzętami.
szacunek prezesowi będziesz tak długo okazywał jak długo będziesz od niego zależny, chyba że wolisz obyć się bez premii. sory młody że niszczę dzieciństwo ale tak działa społeczeństwo.
btw, na szacunek można sobie w różny sposób zapracować, nie tylko uprzejmością do innych, tak więc jak następnym razem uznasz że olejesz szefa, przypomnij sobie że jednak prowadzi firmę gdzie pracuje x osób i samo to że mają prace i pieniądze sprawia że on zasługuje na szacunek (jak jest chu*em, a i strasznie marnie płaci to i szybko przestaje być panem prezesem)
Zwykle największe buractwo wychodzi z tych, którzy dzielą świat na biednych i bogatych. Niewolnicza mentalność. Jak nie mają $, to jadą po bogatych tylko dlatego, że są bogaci. I na odwrót: gdy jakimś przypadkiem się dorobią to kpią z biednych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2018 o 20:44
@HerringVanq warto dodać ze te same buraki narzekają na kapitalizm, a kiedy się dorobią to jest super, a później jak znów zbiednieją to kapitalizm bee...
Normalne.
....mnie wychowano tak , że dobry prezes to martwy prezes....jedyny problem to brak możliwości ożywienia prezesa żeby zaszlachtować ponownie....
Mnie życie uczy, żeby prezesa "wielkiej firmy" traktować z takim samym szacunkiem jak sprzątaczkę.
Szanuj innych tak jak Oni Ciebie szanują - tyle w temacie. Niektóre osoby nie zasługują na szacunek swoją postawą i zachowaniem niezaleznie od stanowiska.
No mam taka sprzątaczkę w pracy co burka na wszystkich i nawet na dzień dobry nie odpowiada. Za to nasz prezes co chwilę pyta jak zdrowie, jeśli coś jest nie tak to obowiązkowo do domu kurować się, pyta czy nie mamy problemów finansowych czy innych życiowych i chętnie pomaga. Jakbym żył w jakiejś alternatywnej rzeczywistości Oo
A na szacunek nie powinno się zasługiwać? To, że kiedyś spotkali się twoi rodzice i wylądowali w łóżku i do tej pory się nie zabiłeś, nie znaczy, że na coś zasługujesz. Jeżeli cię nie znam nie zasługujesz ani na szacunek, ani na nienawiść. Dopiero twoje słowa i czyny decydują o ty, bez tego jesteś "neutralny" czyli zasługujesz na brak szacunku i brak nienawiści.
Ani sprzątaczka, ani prezes, ani babcia, ani bobas, ani kobieta, ani mężczyzna nie zasługują na szacunek bo są.
Jednak się mylisz. Człowiek na szacunek zasługuje z samego faktu, że żyje. Swoimi czynami może dopiero ten szacunek utracić, bądź wzbudzić w ludziach respekt (coś więcej, niż tylko uprzejmość obyczajowa). Jeśli kogoś nie znam, to uprzejmie się witam, podaję rękę (bądź czekam, aż ta osoba poda mi rękę) i zwracam się do niego z szacunkiem. Jeśli okaże się, że jest to menda społeczna, to następnym razem ręki nie podam. Tak to powinno wyglądać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2018 o 18:50
w sumie racja ale glebszy sens ....
Miałbyś racje jakbyś znał wszystkich ludzi na świecie ale tak nie jest. Zanim więc kogoś poznasz należy mu szacunek okazać.
"Miałbyś racje jakbyś znał wszystkich ludzi na świecie ale tak nie jest. Zanim więc kogoś poznasz należy mu szacunek okazać."
Odpowiedź z przeszłości:
"Jeżeli cię nie znam nie zasługujesz ani na szacunek, ani na nienawiść."
Ale dlaczego zasługuje z samego faktu, że żyje? Co to za wyczyn?
Poza tym kto powiedział, że brak szacunku to obejmuje podawanie ręki, uprzejme witanie itp?
Mnie nauczono że na szacunek należy zapracować i że żadna praca nie hańbi
@Nie_bardzo żadna praca nie hańbi? Praca prostytutek w burdelach i zawodowych złodziei też nie?
Mnie nauczono że szacunek można tylko stracić do danego człowieka jak już on sam na to zapracuje i że są zajęcia hańbiące (niemniej śmieciarza czy sprzątaczki do nich nie zaliczam, żeby nie było)
@Nie_bardzo
Mnie z kolei wychowano, że należy podchodzić z szacunkiem do każdej nowo napotkanej osoby. Od każdego można się czegoś nauczyć. Praktycznie nie ma człowieka, który nie przewyższał Cie w jakiejś dziedzinie...
Jedynie chamów nie szanuje - właśnie za odwrotne podejście :D ..jak to mówią: Kopnij chama to cie pogłaszcze, pogłaszcz chama to cie kopnie.
@thtryh5y45y Jeżeli prostytutka przykłada się do swojej pracy to zasługuje na szacunek jak najbardziej. W końcu większość prostytutek to uczciwe kobiety a większość kobiet to nieuczciwe k@#$
@Nie_bardzoa@tomek_s w twarz nikomu nie powiem ale osobiście to jakiegoś większego szacunku do prostytutek, złodziei, płatnych morderców, zawodowych żebraków, wróżbitów i oszustów sprytnie naciągających starsze panie na jakiś produkt / usługę nie mam - niezależnie czy swoją robotę wykonują dobrze czy też nie.
Niemniej gratuluję postępowego podejścia, wkrótce będziemy akceptować i respektować wszystko włącznie z pedofilią, nekrofilią, najskrajniejszym lewackim skretynieniem i seksem ze zwierzętami.
A co jak sprzątaczka ma "horom curkę" i jesteś dla niej złodziejem a ona z zawiści życzy Ci najgorzej?
Ja okazuję szacunek tym, którzy na niego zasługują. Nie każdy prezes i nie każda sprzątaczka zasługuje.
szacunek prezesowi będziesz tak długo okazywał jak długo będziesz od niego zależny, chyba że wolisz obyć się bez premii. sory młody że niszczę dzieciństwo ale tak działa społeczeństwo.
btw, na szacunek można sobie w różny sposób zapracować, nie tylko uprzejmością do innych, tak więc jak następnym razem uznasz że olejesz szefa, przypomnij sobie że jednak prowadzi firmę gdzie pracuje x osób i samo to że mają prace i pieniądze sprawia że on zasługuje na szacunek (jak jest chu*em, a i strasznie marnie płaci to i szybko przestaje być panem prezesem)
Zwykle największe buractwo wychodzi z tych, którzy dzielą świat na biednych i bogatych. Niewolnicza mentalność. Jak nie mają $, to jadą po bogatych tylko dlatego, że są bogaci. I na odwrót: gdy jakimś przypadkiem się dorobią to kpią z biednych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2018 o 20:44
@HerringVanq warto dodać ze te same buraki narzekają na kapitalizm, a kiedy się dorobią to jest super, a później jak znów zbiednieją to kapitalizm bee...
To na 99% jesteś biedakiem...
Gorzej, jeśli prezesowi wielkiej firmy okazujesz ten sam szacunek, co sprzątaczce...
Czy to oznacza, ze jak kupujesz cos KFC albo McDonald to do osoby z obslugi zwracasz sie Pan/Pani magister?
Bo sprzątaczka też może być kochanką prezesa...