@olmajti A czemu mam brać pod uwagę interes społeczny? Jestem utylitarystą i odgórnie narzucone konwenanse zazwyczaj lekceważę przy odpowiednim rozrachunku względem mojej osoby, co mam od siebie dać, a co w zamian dają mi. Zazwyczaj prometeizm to poświecenie w jedną stronę i to na swoją niekorzyść. @maksiking9 Co dziwne od paru lat trwa propaganda w tym kierunku, chyba wolność i możliwości niezależności jednostki się znudziły rządom skoro miały alternatywę od typowego schematu: szkoła, praca, kredyt, utrzymanie, zawał przed emeryturą i do piachu.
@KapitanKorsarzPirat nie musisz zgadzać się z normami ale wtedy będziesz stygmatyzowany i koło się zapętla :) albo się z nimi nie zgadzasz i masz w dupie to co mówią i każą inni, albo nie masz w dupie co mówią i karzą inni i robisz tak jak mówią :)
@olmajti Cóz, dlatego popieram wprowadzenie korozji na konserwatywnym zamordyzm przez paradygmat liberalizmu :) Dlatego nie ukrywam , ze cieszy mnie, ze wielkie miasta są ostoją i azylem przez takimi "stygmatyzującymi" którzy sami przez tzw "działanie karmy" są zakazani na ostracyzm wraz ze swoim prowincjonalnym czepialstwem. Jestem za walką z tymi normami, bo one same są apodyktycznie wie hipokryzją nie będzie wyrzucić na suburbia takich ludzi :)
@KapitanKorsarzPirat no tak. Aczkolwiek walcząc z jakimikolwiek normami społecznymi walczysz również z prawem wyboru uznając ludzi który podporządkowują się konwenansom za głupich. Bo przecież gdyby tacy nie byli mieliby interes społeczny w dupie :)
@olmajti Jeśli normy społeczne okupują wiele życiowych aspektów utrudniając samo życie nie widzę w tym sprzeczności. :) Bo gdyby było inaczej konserwy od presji społecznej zamykałyby się w swoim zamkniętym gronie np jak amisze :)
@KapitanKorsarzPirat a okupują? jeśliby tak było nie mógłbyś nawet myśleć inaczej. jednakże pomimo stygmatyzowania nikt nic innego nie robi. jeśli masz wybór i liczysz się z konsekwencjami tego wyboru nie widzę powodu do jakiejkolwiek walki:) po za tym. czy uważasz że gdyby normy społecznie zostały odrzucone przez większość to czy ludzie o poglądach konserwatywnych nie byliby stygmatyzowani?
@olmajti co do ostatniego to po prostu jest to odwrócenie ról i pałeczki, cóż skoro oni trzymali batutę przez wiele lat powinni posmakować jak to jest ;)
@olmajti Niekoniecznie, bo nie przynieśli wolności i sami odbudowali starą patologię od drzwi kuchennych. Bolszewicy raczej skazywali nie tylko na ostracyzm liberalne jednostki, które były nonkonformistyczne ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 stycznia 2018 o 21:53
Skoro tak to czemu wielu stygmatyzuje bezdzietnych?
@KapitanKorsarzPirat bo jest to sprzeczne z interesem społecznym :)
@olmajti A czemu mam brać pod uwagę interes społeczny? Jestem utylitarystą i odgórnie narzucone konwenanse zazwyczaj lekceważę przy odpowiednim rozrachunku względem mojej osoby, co mam od siebie dać, a co w zamian dają mi. Zazwyczaj prometeizm to poświecenie w jedną stronę i to na swoją niekorzyść. @maksiking9 Co dziwne od paru lat trwa propaganda w tym kierunku, chyba wolność i możliwości niezależności jednostki się znudziły rządom skoro miały alternatywę od typowego schematu: szkoła, praca, kredyt, utrzymanie, zawał przed emeryturą i do piachu.
@KapitanKorsarzPirat nie musisz zgadzać się z normami ale wtedy będziesz stygmatyzowany i koło się zapętla :) albo się z nimi nie zgadzasz i masz w dupie to co mówią i każą inni, albo nie masz w dupie co mówią i karzą inni i robisz tak jak mówią :)
@olmajti Cóz, dlatego popieram wprowadzenie korozji na konserwatywnym zamordyzm przez paradygmat liberalizmu :) Dlatego nie ukrywam , ze cieszy mnie, ze wielkie miasta są ostoją i azylem przez takimi "stygmatyzującymi" którzy sami przez tzw "działanie karmy" są zakazani na ostracyzm wraz ze swoim prowincjonalnym czepialstwem. Jestem za walką z tymi normami, bo one same są apodyktycznie wie hipokryzją nie będzie wyrzucić na suburbia takich ludzi :)
@KapitanKorsarzPirat liberalizm czy anarchię? bo mi to wygląda na to drugie :)
@olmajti Raczej liberalizm, za anarchii by wtłuczono po mordach tych co stawiają na siłę wymogi społeczne :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2018 o 17:50
@KapitanKorsarzPirat no tak. Aczkolwiek walcząc z jakimikolwiek normami społecznymi walczysz również z prawem wyboru uznając ludzi który podporządkowują się konwenansom za głupich. Bo przecież gdyby tacy nie byli mieliby interes społeczny w dupie :)
@olmajti Jeśli normy społeczne okupują wiele życiowych aspektów utrudniając samo życie nie widzę w tym sprzeczności. :) Bo gdyby było inaczej konserwy od presji społecznej zamykałyby się w swoim zamkniętym gronie np jak amisze :)
@KapitanKorsarzPirat a okupują? jeśliby tak było nie mógłbyś nawet myśleć inaczej. jednakże pomimo stygmatyzowania nikt nic innego nie robi. jeśli masz wybór i liczysz się z konsekwencjami tego wyboru nie widzę powodu do jakiejkolwiek walki:) po za tym. czy uważasz że gdyby normy społecznie zostały odrzucone przez większość to czy ludzie o poglądach konserwatywnych nie byliby stygmatyzowani?
@olmajti co do ostatniego to po prostu jest to odwrócenie ról i pałeczki, cóż skoro oni trzymali batutę przez wiele lat powinni posmakować jak to jest ;)
@KapitanKorsarzPirat hmmm. kiedyś ktoś już tak mówił. czy to przypadkiem nie byli bolszewicy?
@olmajti Niekoniecznie, bo nie przynieśli wolności i sami odbudowali starą patologię od drzwi kuchennych. Bolszewicy raczej skazywali nie tylko na ostracyzm liberalne jednostki, które były nonkonformistyczne ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2018 o 21:53
Ze stresu nigdy mnie glowa nie bolala, za to nadmiar energii mnie rozpieral i potrafilem wykuc 240 stron w 3h.