Dokładnie takie same jak u Niemców dla jeńców rosyjskich. Wojna Ojczyźniana, jak to Rosjanie nazwali wojnę na froncie wschodnim II WŚ to była bestialska walka, w której żadna ze stron nei szanowała najbardziej elementarnych praw człowieka. Niemcy z powodów ideologicznych - przecież dla nich Słowianie byli w hierarchii niżej niż zwierzęta, zaś Rosjanie z czystej krwawej zemsty podsycanej przez komunistyczną propagandę: braku litości dla wroga.
@Klebern Tyle, że u ruskich okrucieństwo było jednakowe dla każdego kto trafiał tam do niewoli, Niemcy inaczej traktowali aliantów zachodnich a inaczej wschodnich, tych drugich traktowali gorzej niż zwierzęta.
Zgadza się. Wynika to z różnic ideologicznych. W ideologi nazistowskiej przyjęto i zniekształcono kult silnej osobowości do Nietzschego. Krótko mówiąc, szanowali tylko żołnierzy tych "silnych" państw, według ich własnej pokręconej hierarchii. U Rosjan przemoc i okrucieństwo było zinstytucjonalizowane. Było ono jednakie dla wszystkich, którzy trafili w sidła ich aparatu bezpieczeństwa. Nieważne czy to był Rosjanin, czy Polak, Jednakże jeńców niemieckich traktowano szczególnie okrutnie.
Niemcy podpisali i byli zobowiązani do przestrzegania praw jenieckich, nawet jeśli pojmali żołnierzy z kraju, który takich zobowiązań nie podpisał. A mieli to w nosie. To, że ZSRR nie podpisało konwencji genewskiej było wygodnym wytłumaczeniem dla nazistów.
Jak psiałem, brak podpisania konwencji przez ZSRR było wygodnym wyjątkiem dla każdej ze stron. Mord w Katyniu był haniebny, ale Polaków nie potraktowano szczególnie okrutnie w porównaniu do innych nacji, które wpadły w łapy NKWD. Oni nie tylko Polaków mordowali hurtowo. Motywy i zasady działania NKWD były zupełnie inne niż Gestapo. Było to nawet widoczne w zachowaniu więźniów.
Gdy ktoś dostał się w łapy Gestapo jego postawa nie zakładała zrozumienia dla oprawców, ale poczucie krzywdy. Zaś w przypadku komunistów, którzy zostali aresztowani i ostatecznie zabici uważało, okrutny system nadzorowany przez NKWD jako sprawiedliwy i praworządny a swoje aresztowani uważali za spisek burżuazji i reakcji, a nie bezsensowne działanie bezpieki. Wyobraź sobie, że oni nawet będąc zabijani, czy to strzałem w głowę, czy śmiercią powolną (zaledwie kilkumiesięczną) na dalekiej północy, oni nadal wierzyli w cały ten system.
Sowieci poświęcili ogrom czasu by stworzyć pozory praworządności ich "maszynki do zabijania". I praktycznie im się to udało. Na tyle, że obecnie tylko Polska i Ukraina śmierć w Gułagach, czy przez pluton egzekucyjny uważają za ludobójstwo. Reszta społeczności międzynarodowej nigdy ZSRR czy Stalina osobiście o to nie oskarżyła.
Np w Lesie Kuropackim zginęła nieznana ilość Białorusinów. 7000 według oficjalnych danych komunistycznej prokuratury, 30 tysięcy według pierwszych szacunków. 250000 według polskich historyków a Norman sugeruje nawet większą ilość ofiar.
W sowieckim systemie więzień mógł awansować na strażnika, potem na komendanta obozu, by osobiście wydawać nieludzkie rozkazy skazujące niewinnych ludzi na śmierć, a nawet zajść jeszcze wyżej, by potem w wyniku czystki zostać rozstrzelanym. W systemie niemieckim było to niemożliwe.
Sowiecki system mordowania był bardzo specyficzny i nie kierował się tylko czystą nienawiścią na tle ideologicznym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 lutego 2018 o 19:10
A do USA uciekali , nawet
Jedynie ruscy mieli adekwatne "obozy jenieckie" dla niemców.
@survive
Dokładnie takie same jak u Niemców dla jeńców rosyjskich. Wojna Ojczyźniana, jak to Rosjanie nazwali wojnę na froncie wschodnim II WŚ to była bestialska walka, w której żadna ze stron nei szanowała najbardziej elementarnych praw człowieka. Niemcy z powodów ideologicznych - przecież dla nich Słowianie byli w hierarchii niżej niż zwierzęta, zaś Rosjanie z czystej krwawej zemsty podsycanej przez komunistyczną propagandę: braku litości dla wroga.
@Klebern Tyle, że u ruskich okrucieństwo było jednakowe dla każdego kto trafiał tam do niewoli, Niemcy inaczej traktowali aliantów zachodnich a inaczej wschodnich, tych drugich traktowali gorzej niż zwierzęta.
@survive
Zgadza się. Wynika to z różnic ideologicznych. W ideologi nazistowskiej przyjęto i zniekształcono kult silnej osobowości do Nietzschego. Krótko mówiąc, szanowali tylko żołnierzy tych "silnych" państw, według ich własnej pokręconej hierarchii. U Rosjan przemoc i okrucieństwo było zinstytucjonalizowane. Było ono jednakie dla wszystkich, którzy trafili w sidła ich aparatu bezpieczeństwa. Nieważne czy to był Rosjanin, czy Polak, Jednakże jeńców niemieckich traktowano szczególnie okrutnie.
@survive Dziwię się, że skoro Izrael Pisał, że Hitler nie byłt aki zły to czemu nie zostali w jego obozach :P
@Yellow_Jester
Niemcy podpisali i byli zobowiązani do przestrzegania praw jenieckich, nawet jeśli pojmali żołnierzy z kraju, który takich zobowiązań nie podpisał. A mieli to w nosie. To, że ZSRR nie podpisało konwencji genewskiej było wygodnym wytłumaczeniem dla nazistów.
@Yellow_Jester
Jak psiałem, brak podpisania konwencji przez ZSRR było wygodnym wyjątkiem dla każdej ze stron. Mord w Katyniu był haniebny, ale Polaków nie potraktowano szczególnie okrutnie w porównaniu do innych nacji, które wpadły w łapy NKWD. Oni nie tylko Polaków mordowali hurtowo. Motywy i zasady działania NKWD były zupełnie inne niż Gestapo. Było to nawet widoczne w zachowaniu więźniów.
Gdy ktoś dostał się w łapy Gestapo jego postawa nie zakładała zrozumienia dla oprawców, ale poczucie krzywdy. Zaś w przypadku komunistów, którzy zostali aresztowani i ostatecznie zabici uważało, okrutny system nadzorowany przez NKWD jako sprawiedliwy i praworządny a swoje aresztowani uważali za spisek burżuazji i reakcji, a nie bezsensowne działanie bezpieki. Wyobraź sobie, że oni nawet będąc zabijani, czy to strzałem w głowę, czy śmiercią powolną (zaledwie kilkumiesięczną) na dalekiej północy, oni nadal wierzyli w cały ten system.
Sowieci poświęcili ogrom czasu by stworzyć pozory praworządności ich "maszynki do zabijania". I praktycznie im się to udało. Na tyle, że obecnie tylko Polska i Ukraina śmierć w Gułagach, czy przez pluton egzekucyjny uważają za ludobójstwo. Reszta społeczności międzynarodowej nigdy ZSRR czy Stalina osobiście o to nie oskarżyła.
Np w Lesie Kuropackim zginęła nieznana ilość Białorusinów. 7000 według oficjalnych danych komunistycznej prokuratury, 30 tysięcy według pierwszych szacunków. 250000 według polskich historyków a Norman sugeruje nawet większą ilość ofiar.
W sowieckim systemie więzień mógł awansować na strażnika, potem na komendanta obozu, by osobiście wydawać nieludzkie rozkazy skazujące niewinnych ludzi na śmierć, a nawet zajść jeszcze wyżej, by potem w wyniku czystki zostać rozstrzelanym. W systemie niemieckim było to niemożliwe.
Sowiecki system mordowania był bardzo specyficzny i nie kierował się tylko czystą nienawiścią na tle ideologicznym.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2018 o 19:10
A przy uwalnaniu to ich jeszcze przepraszali pewnie