@pokos Biały ser NIE równa się żółty ser. Pojął? Po angielsku oba pewnie nazywaja sie cheese, ale po angielsku wiśnia i czereśnia to cherry, a wszystkie grzyby to mushrooms. Trujące i jadalne. Więc jest różnica...
Google nie ma dostępu ani do płatności kartami ano do zeznań podatkowych. Wiem, że Google wie o internautach sporo, ale na pewno nie na takim poziomie. Nie sądzę tez by chciało wydawać pieniądze na zakup pizzerii. Nie ta branża.
@dncx w jakim ty świecie żyjesz? Instalując 99% aplikacji z Google play zezwalasz na pełną inwigilację i wgląd do swoich danych :-) Ale żyj sobie dalej w błogiej nieświadomości :P
@ KsiazeJulian Używając produktów Google nie robię nimi ani zakupów, ani nie wypełniam formularzy podatkowych. Jeśli to robisz, to Twoja sprawa. Mnie Google nie atakuje takimi informacjami. Jako ŚWIADOMY użytkownik tak steruję swoimi danymi by ważne rzeczy nie wyciekały. Ale każdy robi jak uważa.
@dncx Jeszcze nie, ale to jest żart z projekcją przyszłości. Tak, jak było z powieścią "Limes inferior" Zajdla, któa staje sę po prawie 40 latach coraz bardziej aktualna...
to NIE jest żart
Masz rację... to brednie jakich mało (a przynajmniej w części całej tej wypociny)
wystarczyło się NIE ZAPISYWAĆ. i już. CIEMNOGRÓD ma swoje zalety
Masz powyżej uszu, ale używasz. Pewnie się nie cieszysz, nawet narzekasz, ale używasz.
Ale ja on chciał zamienić ser na ricottę, skoro ricotta jest serem (i to dostępnym w Polsce)? Autor popisał się wiedzą, nie a co...
Ricotta to twarożek a nie ser.
Aha... czyli twarożek nie jest serem... Musisz koniecznie napisać o tym do PWNu i wydawnictw robiących książki do Technologii Potraw.
@pokos Biały ser NIE równa się żółty ser. Pojął? Po angielsku oba pewnie nazywaja sie cheese, ale po angielsku wiśnia i czereśnia to cherry, a wszystkie grzyby to mushrooms. Trujące i jadalne. Więc jest różnica...
Chciałbym, by tak było.
szkoda, że nie zamawiam pizzy bo byłby ubaw z moich w większości lipnych danych w takiej sytuacji ...
Google nie ma dostępu ani do płatności kartami ano do zeznań podatkowych. Wiem, że Google wie o internautach sporo, ale na pewno nie na takim poziomie. Nie sądzę tez by chciało wydawać pieniądze na zakup pizzerii. Nie ta branża.
@dncx w jakim ty świecie żyjesz? Instalując 99% aplikacji z Google play zezwalasz na pełną inwigilację i wgląd do swoich danych :-) Ale żyj sobie dalej w błogiej nieświadomości :P
@ KsiazeJulian Używając produktów Google nie robię nimi ani zakupów, ani nie wypełniam formularzy podatkowych. Jeśli to robisz, to Twoja sprawa. Mnie Google nie atakuje takimi informacjami. Jako ŚWIADOMY użytkownik tak steruję swoimi danymi by ważne rzeczy nie wyciekały. Ale każdy robi jak uważa.
@dncx Jeszcze nie, ale to jest żart z projekcją przyszłości. Tak, jak było z powieścią "Limes inferior" Zajdla, któa staje sę po prawie 40 latach coraz bardziej aktualna...
Sory ale zamiast Google powinno być "państwo".
demoty nie dzialaja bez internetu. w razie jakby ci umknelo xD