@yankeers Stara dobra zasada bogobojnych ludzi? Oko za oko, ząb za ząb? Jakież to wychowawcze! Wiesz czego to uczy? Jesteś słaby musisz znaleźć słabszych, aby się na nich wyżyć.
@zjebmaker na nagraniu nie widać twarzy, więc właściwie nie dręczy go ujawnieniem. Może i lepiej, żeby inni rodzice zobaczyli, że świat się nie zawali jak ukarzą dziecko. Bo niestety wielu, naprawdę wielu rozkłada ręce, bo przecież powiedzieli, żeby tak nie robił, co oni więcej mogą?
Oczywiście są też przypadki, że "trochę sobie pożartował z kolegą, przecież nie zrobił mu poważnej krzywdy?", Czy też "moje dziecko by tego nie zrobiło!" I ślepi i głusi na fakty.
Kara adekwatna,ale samych rodziców bym za wcześnie nie chwalił skoro wychowali dzieciaka na agresora. Albo miał przykład w domu, ale rodzice byli zbyt zajęci, żeby wychować dzieciaka. Kara jest po fakcie.
@Kreos nie koniecznie wina musi być po stronie rodziców bo dużo w tym także może być winy "kolegów" którym chłopak chciał jakoś zaimponować i być przez nich zaakceptowanym.. chciał być po prostu częścią "silnej" grupy.. pamiętaj też o tym że człowiek myśli samodzielnie nawet taki dziesięciolatek
Więc jakim cudem inne dzieciaki opierają się tej "strasznej pokusie" dręczenia innych? Jak ci rodzic wbije do głowy prawidłowe ludzkie odruchy to żadna banda degeneratów nie przekona cię do dręczenia innych. Jak się dzieciak sam wychowuje to znajduje sobie autorytet w postaci takich idiotów. Mały odsetek ma od urodzenia takie skrzywienie.
Młody zdecydowanie założył na karę, co do tego nie mam wątpliwości. Lecz czy kara w postaci biegania ma być dobra?
Od małego młody będzie kojarzyć bieganie jako karę a nie jako hobby czy fajny sposób na spędzenie wolnego czasu
nie sądzę żeby bieganie kojarzyło się tylko z kara,to nie jest malutkie dziecko i myślę że doskonale już teraz odróżnia bieganie dla rekreacji od tego co mu tata zafundował,przez jego źle zachowanie
To nie jest najlepsza metoda wychowawcza. Takie dziecko należałoby raczej uwrażliwić. Przeczołgiwanie go odniesie odwrotny skutek. Dziecko wychowywane przez bezwzględnego rodzica będzie bezwzględne. Będzie kombinowało jak uniknąć kary i w rezultacie rodzić nie będzie wiedział o swoim dziecku nic.
Ojciec nie lepszy, o ile kara w postaci biegania wyjdzie tylko i wyłącznie na dobre to nagrywanie tego i wstawianie do sieci jest już dręczeniem!
@yankeers Stara dobra zasada bogobojnych ludzi? Oko za oko, ząb za ząb? Jakież to wychowawcze! Wiesz czego to uczy? Jesteś słaby musisz znaleźć słabszych, aby się na nich wyżyć.
@zjebmaker na nagraniu nie widać twarzy, więc właściwie nie dręczy go ujawnieniem. Może i lepiej, żeby inni rodzice zobaczyli, że świat się nie zawali jak ukarzą dziecko. Bo niestety wielu, naprawdę wielu rozkłada ręce, bo przecież powiedzieli, żeby tak nie robił, co oni więcej mogą?
Oczywiście są też przypadki, że "trochę sobie pożartował z kolegą, przecież nie zrobił mu poważnej krzywdy?", Czy też "moje dziecko by tego nie zrobiło!" I ślepi i głusi na fakty.
wszystko było by dobrze gdyby biegł z nim albo za nim
Kara adekwatna,ale samych rodziców bym za wcześnie nie chwalił skoro wychowali dzieciaka na agresora. Albo miał przykład w domu, ale rodzice byli zbyt zajęci, żeby wychować dzieciaka. Kara jest po fakcie.
@Kreos nie koniecznie wina musi być po stronie rodziców bo dużo w tym także może być winy "kolegów" którym chłopak chciał jakoś zaimponować i być przez nich zaakceptowanym.. chciał być po prostu częścią "silnej" grupy.. pamiętaj też o tym że człowiek myśli samodzielnie nawet taki dziesięciolatek
@Kreos A nie pomyślałem geniuszu że w szkole mógł podłapać te zachowanie? Co on 24h jest w domu że tylko od rodziców mógł podłapać to zachowanie?
Pomyśl. Chciał być cool, zaimponować innym kolegom dręczyć tych słabszych. Tak już jest.
Więc jakim cudem inne dzieciaki opierają się tej "strasznej pokusie" dręczenia innych? Jak ci rodzic wbije do głowy prawidłowe ludzkie odruchy to żadna banda degeneratów nie przekona cię do dręczenia innych. Jak się dzieciak sam wychowuje to znajduje sobie autorytet w postaci takich idiotów. Mały odsetek ma od urodzenia takie skrzywienie.
To świadczy tylko o tym, że amerykańscy rodzice nie ulegli jeszcze lewackiej propagandzie o bezstresowym wychowaniu.
Dobre młody nabierze kondychy i ustawi starsze roczniki i nauczycieli....
widać jaki ojciec taki syn. jedwn dręczy i drugi dreczy
A jakby tak gówniak zatrzymał się i stwierdził, że ma to gdzieś i dalej nie biegnie, ani nawet nie idzie?
@Peppone to by wysiadł, zdjął pas, i wlał gówniarzowi jak trzeba...
I tak powinno się wychowywać dzieciaki, kara adekwatna do zachowania i da mu do myślenia.
Młody zdecydowanie założył na karę, co do tego nie mam wątpliwości. Lecz czy kara w postaci biegania ma być dobra?
Od małego młody będzie kojarzyć bieganie jako karę a nie jako hobby czy fajny sposób na spędzenie wolnego czasu
mądry ojciec,niech dzieciak poczuje na własnej skórze jak to miło być dręczonym,brawo dla ojca
nie sądzę żeby bieganie kojarzyło się tylko z kara,to nie jest malutkie dziecko i myślę że doskonale już teraz odróżnia bieganie dla rekreacji od tego co mu tata zafundował,przez jego źle zachowanie
To nie jest najlepsza metoda wychowawcza. Takie dziecko należałoby raczej uwrażliwić. Przeczołgiwanie go odniesie odwrotny skutek. Dziecko wychowywane przez bezwzględnego rodzica będzie bezwzględne. Będzie kombinowało jak uniknąć kary i w rezultacie rodzić nie będzie wiedział o swoim dziecku nic.