Po co to wzruszające bicie piany - przecież sprawa jest bardzo prosta - żarcie jest takie bo inne więcej kosztuje, a szpitale dostają z nfztu kasę na leczenie a nie na wyżywienie pacjentów i czego mają dawać tą kasę - ze składek zusowskich? Pogadaj o tym z jakimś Posłem.
@tmocek78 Idąć Twoim durnowatym tokiem rozumowania, to powinniśmy sobie sami sprzątać podczas pobytu w szpitalu, prać pościel, a zajmować się nami powinni bliscy a nie pielęgniarki.
Fakt, jedzenia nie ma może w szpitalach dużo, ale jest go tyle ile powinno człowiekowi starczyć tj. tyle kalorii ile potrzeba, To że my Polacy jesteśmy przyzwyczajeni do obżerania się nie znaczy że i w szpitalu muszą nas tuczyć, tam mają nas leczyć a nie wpędzac w kolejne kłopoty. Sam wiem co mówię. Byscie zagłębili się w to ile faktycznie człowiek potrzebuje jedzenia / kalorii by żyć byście byli zdziwieni że aż tak mało... ważne by regularnie jeść! a nie wielkie porcje dwa razy na dobę... potem sie dziwić że naród walczy z otyłością...
Ale będąc w szpitalu, można wogóle nie trafić na żarło, bo albo zostało się przyjętym za późno, albo nie dadzą posiłku, bo przecież pana/Panią dzisiaj wypisują... Albo na porodówkach, skąd kobiety mają brać siłę, często na kilkudziesięciogodzinny poród, jak im się mówi, że mają nie jeść? Rodziłam zagranicą, i co chwilę mnie pytano, czy mają mi podać coś do jedzenia, żebym miała energię... Znajome opowiadały, jak po porodzie miały też tabu na żarcie... To jest chore!
Mówicie o naszym obżarstwie , a widzieliście kiedyś jak wygląda porcja żywieniowa zwyrodnialca z więzienia którego utrzymujemy my - podatnicy ?
Dlaczego na to potrafimy przystać nie robiąc w tym kierunku nic ?
Pytanie brzmi kiedy ten kraj wybije się z trzecioświatowych standardów służby zdrowia. Biorąc pod uwagę nasze podatki na NFZ to szpitale powinny mieć o wiele lepszy standard.
@KapitanKorsarzPirat Z czegoś trzeba opłacić urzędników... Prawo wykonywania zawodu ma 135 tyś. lekarzy, natomiast pracuje 84 tyś.
Jeśli badanie jest "darmowe" to się robi je 3 razy na 5 różnych sposobów, bo za darmo. Do lekarza można iść co 2 dni z każdą pierdołą, bo za darmo, zamiast załatwić wszystko za 1 razem.
Polecam https://youtu.be/ngAbBa463m8?t=375 6.15 - 12.30 wypowiedź lekarza, nie polityka.
@zaymoon Oczywiście korporacje i bogaci chętnie zapłacą te podatki, nie wynajmą sobie doradców, nie uciekną do innych krajów... Jaki Ty jesteś naiwny...
Pis chciał opodatkować hipermarkety ale Twoja ukochana unia im nie pozwoliła haha.
Ile więcej dostaniesz od tych bogatych? Co to zmieni? Myślisz, że jak opodatkujesz np. właściciela sklepu to on nie zwiększy cen? I tak podatek zapłacą normalni ludzie.
@kondon
Ze Szwecji i Niemiec jakoś nie uciekają mimo bardzo wysokich podatków. Poza tym co proponujesz, by wszyscy zginali karki przed oligarchią finansową, bo zabiorą kasę i gdzieś uciekną, chcesz świata z najmroczniejszych wizji wszechwładzy korporacji finansowych? Z draństwem i patologią (a tym jest tzw. optymalizacja podatkowa) trzeba walczyć, a nie kapitulować jak ostatnia przysłowiowa ciota.
Poprostu za co PiS się nie weźmie to schrzani, takie to łapudraki. Na całym Zachodzie jakoś markety płacą podatki, tylko nieudacznicy z Polski nie potrafią tego wyegzekwować.
@Zaymoon chcę uczciwych, jasnych, niskich i równych podatków dla wszystkich. Tak, aby nikt nie musiał uciekać, kombinować ani oszukiwać.
Obecny system najbardziej uderza w rozwijających się i w potencjalnie nowe firmy. Korporacje i duże firmy mają prawników, doradców i poradzą sobie z całym tym prawem oraz pozwoleniami.
Nie ma na świecie państwa, w którym prawo podatkowe nie byłoby dziurawe. Kolejne regulacje uderzą w najmniejszych, których wydaje Ci się, że bronisz.
Ktoś pracujący obecnie u "złego prywaciarza" często sam mógłby wytwarzać dany produkt, jednak skomplikowane prawo skutecznie go od tego odstrasza, na czym zyskują ci "źli prywaciarze".
Ja odmówiłam posiłków w szpitalu. Pierwsze 5 dni jadłam tylko chleb, a jak już byłam w stanie chodzić to poszłam zjeść do bufetu dla odwiedzających. Jedzenie było tak niejadalne, że po rozkrojeniu "mielonego" prawie zwymiotowałam, widząc co tam można znaleźć.
Ja bym tego syfu nie tknął. Moja mama jest lekarką/ ordynatorem i według niej jedzenia w polskich szpitalach jest dnem dna, a pracowała też w Hiszpanii i Włoszech. Nie wiem jak można ludziom dawać jakąś mortadelę czy inne g*wno szynkopodobne albo inne resztki. Równie dobrze można w szpitalu nie jeść nic i zamiawiać jedzenie w postaci kebabów, pizzy czy chińszczyzny. I najpewniej będzie lepszej jakości niż te pomyje.
@LocosPPG Bo np. w Niemczech składka zdrowotna to około 15% zarobków a oprócz tego większość osób wykupuje ubezpieczenie prywatne, które pokrywa koszty lepszej sali i wyżywienia m.in. W Polsce składka to ok 7%. Więc sobie przelicz czemu się nie da.
Nie mylisz się. Przy braku zbilansowanej diety czas powrotu wydluza się nawet o polowe wg niektórych badań.
czas powrotu do zdrowia*
Po co to wzruszające bicie piany - przecież sprawa jest bardzo prosta - żarcie jest takie bo inne więcej kosztuje, a szpitale dostają z nfztu kasę na leczenie a nie na wyżywienie pacjentów i czego mają dawać tą kasę - ze składek zusowskich? Pogadaj o tym z jakimś Posłem.
„Niech pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem” ojciec medycyny Hipokrates...
karmią restauracje. szpitale leczą
@tmocek78 Idąć Twoim durnowatym tokiem rozumowania, to powinniśmy sobie sami sprzątać podczas pobytu w szpitalu, prać pościel, a zajmować się nami powinni bliscy a nie pielęgniarki.
Uff dobrze, że ani razu nie byłem w szpitalu.
Nie pasuje Wam jedzenie w szpitalach? Idźcie do więzienia, tam karmią lepiej…
Fakt, jedzenia nie ma może w szpitalach dużo, ale jest go tyle ile powinno człowiekowi starczyć tj. tyle kalorii ile potrzeba, To że my Polacy jesteśmy przyzwyczajeni do obżerania się nie znaczy że i w szpitalu muszą nas tuczyć, tam mają nas leczyć a nie wpędzac w kolejne kłopoty. Sam wiem co mówię. Byscie zagłębili się w to ile faktycznie człowiek potrzebuje jedzenia / kalorii by żyć byście byli zdziwieni że aż tak mało... ważne by regularnie jeść! a nie wielkie porcje dwa razy na dobę... potem sie dziwić że naród walczy z otyłością...
Ale będąc w szpitalu, można wogóle nie trafić na żarło, bo albo zostało się przyjętym za późno, albo nie dadzą posiłku, bo przecież pana/Panią dzisiaj wypisują... Albo na porodówkach, skąd kobiety mają brać siłę, często na kilkudziesięciogodzinny poród, jak im się mówi, że mają nie jeść? Rodziłam zagranicą, i co chwilę mnie pytano, czy mają mi podać coś do jedzenia, żebym miała energię... Znajome opowiadały, jak po porodzie miały też tabu na żarcie... To jest chore!
Mówicie o naszym obżarstwie , a widzieliście kiedyś jak wygląda porcja żywieniowa zwyrodnialca z więzienia którego utrzymujemy my - podatnicy ?
Dlaczego na to potrafimy przystać nie robiąc w tym kierunku nic ?
Pytanie brzmi kiedy ten kraj wybije się z trzecioświatowych standardów służby zdrowia. Biorąc pod uwagę nasze podatki na NFZ to szpitale powinny mieć o wiele lepszy standard.
@KapitanKorsarzPirat
Nasze wydatki na służbę zdrowia są najniższe w skali całej UE.
@zaymoon Fiskalizm nie jest wyjściem, gdyby podnieść podatki ludzie by jedli kamienie.
@KapitanKorsarzPirat
Dlatego podatki trzeba podnieść najbogatszym i korporacjom, by obowiązywał podatek progresywny jak w całej cywilizowanej Europie.
@KapitanKorsarzPirat Z czegoś trzeba opłacić urzędników... Prawo wykonywania zawodu ma 135 tyś. lekarzy, natomiast pracuje 84 tyś.
Jeśli badanie jest "darmowe" to się robi je 3 razy na 5 różnych sposobów, bo za darmo. Do lekarza można iść co 2 dni z każdą pierdołą, bo za darmo, zamiast załatwić wszystko za 1 razem.
Polecam https://youtu.be/ngAbBa463m8?t=375 6.15 - 12.30 wypowiedź lekarza, nie polityka.
@zaymoon Oczywiście korporacje i bogaci chętnie zapłacą te podatki, nie wynajmą sobie doradców, nie uciekną do innych krajów... Jaki Ty jesteś naiwny...
Pis chciał opodatkować hipermarkety ale Twoja ukochana unia im nie pozwoliła haha.
Ile więcej dostaniesz od tych bogatych? Co to zmieni? Myślisz, że jak opodatkujesz np. właściciela sklepu to on nie zwiększy cen? I tak podatek zapłacą normalni ludzie.
@kondon
Ze Szwecji i Niemiec jakoś nie uciekają mimo bardzo wysokich podatków. Poza tym co proponujesz, by wszyscy zginali karki przed oligarchią finansową, bo zabiorą kasę i gdzieś uciekną, chcesz świata z najmroczniejszych wizji wszechwładzy korporacji finansowych? Z draństwem i patologią (a tym jest tzw. optymalizacja podatkowa) trzeba walczyć, a nie kapitulować jak ostatnia przysłowiowa ciota.
Poprostu za co PiS się nie weźmie to schrzani, takie to łapudraki. Na całym Zachodzie jakoś markety płacą podatki, tylko nieudacznicy z Polski nie potrafią tego wyegzekwować.
@Zaymoon chcę uczciwych, jasnych, niskich i równych podatków dla wszystkich. Tak, aby nikt nie musiał uciekać, kombinować ani oszukiwać.
Obecny system najbardziej uderza w rozwijających się i w potencjalnie nowe firmy. Korporacje i duże firmy mają prawników, doradców i poradzą sobie z całym tym prawem oraz pozwoleniami.
Nie ma na świecie państwa, w którym prawo podatkowe nie byłoby dziurawe. Kolejne regulacje uderzą w najmniejszych, których wydaje Ci się, że bronisz.
Ktoś pracujący obecnie u "złego prywaciarza" często sam mógłby wytwarzać dany produkt, jednak skomplikowane prawo skutecznie go od tego odstrasza, na czym zyskują ci "źli prywaciarze".
Było 100 milionów razy. Admin nie miał w czym przebierać?
Ja odmówiłam posiłków w szpitalu. Pierwsze 5 dni jadłam tylko chleb, a jak już byłam w stanie chodzić to poszłam zjeść do bufetu dla odwiedzających. Jedzenie było tak niejadalne, że po rozkrojeniu "mielonego" prawie zwymiotowałam, widząc co tam można znaleźć.
co śmieszne za nasze pieniądze
czwarte zdjęcie to chyba ze szpitala dziecięcego - wyglądem przypomina mózg dziecka
Z tego co pamiętam, to było dla dziecka, które nawet roku nie miało...
Ja bym tego syfu nie tknął. Moja mama jest lekarką/ ordynatorem i według niej jedzenia w polskich szpitalach jest dnem dna, a pracowała też w Hiszpanii i Włoszech. Nie wiem jak można ludziom dawać jakąś mortadelę czy inne g*wno szynkopodobne albo inne resztki. Równie dobrze można w szpitalu nie jeść nic i zamiawiać jedzenie w postaci kebabów, pizzy czy chińszczyzny. I najpewniej będzie lepszej jakości niż te pomyje.
narzekanie... nawet menu dla wegan mają!
ogórek + ziemniaki
@ravenfive Buehehehe!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2018 o 20:05
@LocosPPG Bo np. w Niemczech składka zdrowotna to około 15% zarobków a oprócz tego większość osób wykupuje ubezpieczenie prywatne, które pokrywa koszty lepszej sali i wyżywienia m.in. W Polsce składka to ok 7%. Więc sobie przelicz czemu się nie da.
No a kto z detektywów odkryje stawkę dzienną na osobę w szpitalu? A żeby było śmieszniej polecam porownać ze stawką na żywienie więźnia.
No i mam taki sam talerzyk w domu brązowy w kratkę po babci z 1976 roku. Niestety.
a w więzieniu placa za posilki? nie sadzę, a jedza lepiej niz w nie ednym szpitalu
a ministrowie biora premie...
i tak sztuka za 5zł zorganizowac całodzienne wyzywienie ....
to ja chyba byłam w złych szpitalach, bo na jedzenie nie mogłam narzekać. w jednej placówce było skromnie, ale nie było TAKICH rzeczy