Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
607 630
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar zjebmaker
+5 / 9

Cytując Gordona: "nie słyszałeś/aś alarmu przeciwpożarowego?".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
+7 / 19

widać nie byłeś w dobrych restauracjach... : )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
+4 / 8

mówisz o sobie jak rozumiem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MrocznyKowal
0 / 0

Pierogi, wszędzie pierogi. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gambini
-3 / 11

Przypalone, niezdrowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaczorex
+2 / 2

Ale smaczne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mrajska
+4 / 8

Domowe obiadki są w domu, do restauracji idzie się na coś ekstra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
-1 / 3

Mów za siebie. Ja np. nie lubię kuchni domowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Suzzzi86
-2 / 2

no wiecie co... takie pyszności, mam nadzieje, że na zdjęciu to ruskie. a mi się dzisiaj zachciało krewetek...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zmrol
-1 / 3


To są najlepsze pierożki.Kształt, smak (nie ma się czym chwalić ale tą patelenkę tylko dla siebie podsmażyłem i od razu odpowiadam cebulka osobno :-)) Te na zdjęciu w democie jakieś takie... niedorobione...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2018 o 16:14

D DarkPsychopath
-1 / 1

@amroth7 widelcem co najwyżej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zmrol
0 / 2

@amroth7 @DarkPsychopath Dzięki za rozbawienie mnie i uznam to za komplement i przekażę mamuśce :-) Widać, jak mało o pierogach wiecie, zatem nadrabiajcie. Maszynka? Widelec? He he he szklaneczka do wycinania - taki "wybraniec", Neo pośród szklanek :-) i ręczne zaciskanko. To jakbyście falbankę na krawędzi zobaczyli, to nie wiem co byście pomyśleli :-) Na pierwszy rzut oka widać, że te z demota to jakaś karykatura pierogów, ktoś chyba się uczy dopiero...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
+1 / 3

Moja mama nigdy nie umiała gotować. U mnie w domu były tylko gotowce ze sklepu, więc, dla mnie lepsze jedzenie z restauracji...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zmrol
0 / 0

@kraken11 Jeśli mówisz, że mama nie kucharzyła, to jest szansa, że niektóre smaki w restauracji Ci podejdą. Przecież tam też ktoś "dzierga" te dania. Jeśli się przykłada jak mamy i babcie gotujące, jest szansa na dobre jedzenie. Ciągle szukam tego w moim mieście, jak chcę się wybrać na kolację. Kiedyś w tym samym lokalu raz rewelacja a raz porażka... bo inny kucharz miał dyżur. Mnie w domu do pewnych smaków przyzwyczajono - wychodzi na to, że dobrych, bo ludzie u mamy zamawiają pierożki, krokiety itp.W lokalach zawsze poszukają oszczędności dlatego pojęcie "domowe jedzenie" ma rację bytu. Najlepiej samemu zaprzyjaźnić się z patelnią :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dsadsdas
0 / 0

Oj w życiu się z tym nie zgodze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Blacks
+3 / 3

Jeśli chodzi o smak, to przykro mi, ale dobre restauracje specjalnie dobierają smaki do dań, by te dawały ogromną satysfakcję. I żaden domowy obiad tego nie przebije. Powodem, dla którego autor tak myśli, może być to, że domowe obiady to jest jednak coś, co ludzie jedzą przez większość swego życia. (chyba, że nie gotują, wtedy nie) Niestety, jest kilka powodów przez które wyjście do restauracji to prawdziwe święto. Zalicza się do tego też niezbyt przychylne zdanie o jedzeniu na mieście. Po pierwsze bieda, no niestety, większość osób zwyczajnie nie było stać, nie stać i nie będzie stać, by jadać w restauracjach często, a więc też nie będzie w stanie wielu rzeczy zweryfikować. A drugim powodem (bo nie jest ich tylko 2) jest pamięć o tym, jak to wyglądało w PRLu, gdzie jadłodajnie powiedzmy sobie szczerze nie były zbyt... zachęcające.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2018 o 19:36

avatar eSoseN
0 / 2

Poza gotowaną wodą chyba nie ma prostszego dania, a i tak zjarałeś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mam2koty
0 / 0

Uwielbiam gotować i karmić ludzi - te pół godziny, kiedy znad stołu nie słychać nic poza stukaniem sztućców:) Mam to szczęście, że moje otoczenie "nie przepada" za próbowaniem nowości i cudów w restauracjach - nie jesteśmy na tyle wykwintni i światowi, ani też zamożni. Ale odsmażone pierogi nie każdemu przypadną do gustu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alienapacz
0 / 2

przypalone, powinny być złote, ewentualnie brązowe, ale nie czarne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alienapacz
+1 / 1

do tego jeszcze zasmażkę, cebula z kiełbasą przysmażone odpowiednio

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dupabiskupaa
0 / 2

Przypalone pierogi jako synonim dobrego jedzenia...? Autor chyba nie bardzo się orientuje w temacie. A jeśli chodzi o restauracje, proponuję kiedyś wybrać się do lepszej, niż ta pod złotymi łukami, wtedy może poszerzysz horyzonty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2018 o 23:47

C ChrupChrupka
+2 / 2

Dobreee
Mam 21 lat i nigdy nie jadłem smażonych pierogów, heh. Zawsze gotowane. Nawet nie wiedziałem, że to można smażyć xD Będę musiał spróbować, bo ja zawsze do wody wrzucałem, jak kluski :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rhanai
0 / 0

@ChrupChrupka do wody jak kluski surowe, za pierwszym razem, jak zrobisz milion i połowa wystygnie, to potem odsmażasz, żeby ciepłe były ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem