@Xmen1 Jak ktoś nie widzi tych wszystkich oznaczeń na psie i charakterystycznego ostrożnego chodu człowieka, wraz z wzrokiem utkwionym w dal, to sam potrzebuje takiego psa.
Już nie tłumaczmy braku kultury i egoizmu. Bo laski nie ma, bo ktoś kupił bilet i ma prawo siedzieć. Upadek wartości społecznych, kultury i roszczeniowość.
Dawców krwi nie chcą przepuścić w kolejce do lekarza, niesprawnej osobie żałują miejsca w komunikacji... szybciej człowiek teraz odpali kamerę w smartphonie, niż zdecyduje się komuś pomóc. Bo są inni, bo on nie musi, bo nie wiedział. Tyle samo powodów można znaleźć by pomóc, co by się wymigać.
Prawa swoje każdy zna, czasem nie zna i wymyśla sobie nowe, wygodne. No ale obowiązków, to nikt nie ma względem społeczeństwa, bo nikt nie łazi za ludźmi i ich nie karze za niewywiązywanie się z nich. Cwaniactwo się porobiło. Nie ma bata na nich, to się nie przejmują brakiem kultury.
No ja czekam na kogoś w rodzaju misiawego lub innego anty-polaka, który zaraz napisze że pewnie w tym wagonie byli tylko "janusze i karyny".
Łatwo być miłym, tolerancyjnych gdy wszędzie masz nadmiar, jak społeczeństwa zachodnie. Ale wystarczy jak widać brak miejsca żeby nagle się okazało ze to nie są wcale takie fantastyczne społeczeństwa jak się maluje.
Przecież ta Osoba nie ma żadnej niepełnosprawności związanej z kończynami dolnymi, więc nie rozumiem dlaczego nie może sobie postać... może jeszcze kawę mieli mu zaparzyć z racji tego, że jest osobą niewidomą?
Pytanie czy jest wolne miejsce jest trochę dziwne jeśli nie doda się informacji o tym, że jest się niewidomym. Być może są jakieś oznaczenia na psie ale obawiam się, że większość osób nie skojarzy ich z niepełnosprawnością.
Pamiętam, że kiedyś jechałam pociągiem i do przedziału weszła dziewczyna, która powiedziała, że jest niewidoma. Wszyscy chcieli jej pomagać. Ktoś jej pomógł z bagażem, potem tłumaczyliśmy jej gdzie ma wysiąść. Myślę, że to czy otrzyma się pomoc zależy od tego w jaki sposób się o nią poprosi. Ale jeśli ktoś ma postawę roszczeniową to może się nie doczekać.
@beva No fakt, inni niewidomi mogliby się nie kapnąć. Ale jeśli chodzi o resztę ludzi, to chyba widać psa przewodnika (może jestem naiwna, ale jednak wierzę, że większość ludzi raczej używa mózgu i umie poznać takiego zwierzaka, zwłaszcza oznaczonego), do tego niewidomi mają dość charakterystyczny "wzrok". A do tego starczy myśleć: skoro wchodzi do pociągu koleś z psem przewodnikiem, zapewne też z dość "nieobecnym" wzrokiem i pyta czy są miejsca wolne, to chyba raczej nie jest to pełnosprawny facet, któremu się nie chce rozejrzeć? Jak wlezie koleś bez nogi, to też Ci to musi oznajmić, bo inaczej pomyślisz, że to charakteryzacja na imprezę tematyczną, czy co?
@BlueBellee widocznie z moim mózgiem coś jest nie tak bo patrząc na zdjęcia zauważyłam tylko przystojnego mężczyznę z psem. Poza tym jeśli ktoś czyta gazetę albo pisze smsy to nawet może nie zauważyć tego psa. Nie każdy wpatruje się we współpasażerów i zastanawia z jakimi problemami się borykają.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 kwietnia 2018 o 12:04
@beva No chyba tak, skoro po "kubraczku" i uprzęży nie umiesz rozpoznać asystującego psa. Mam nadzieję, że z policjantami lub strażakami sobie radzisz :P
Pewnie, że nie każdy. Ale chyba też jesteś w stanie coś zobaczyć choćby kątem oka, do tego zwykle się nawet odruchowo podnosi głowę, jeśli słyszy się podniesiony głos (a wątpię, aby pytał szeptem). I owszem, zdarzają się ludzie tak zaczytani, że bomba mogłaby obok wybuchnąć i by się nie zorientowali, ale jest to raczej zdecydowana mniejszość.
Niewidomy, ale nogi wyglądają na zdrowe. Do stania wzrok nie jest potrzebny ;P
Ponadto co to za brednie z tym "ślizgającym się psem"? Pies może usiąść na tyłku na podłodze lub się położyć - czyżby autor tego szmatławego demota sugerował, że ludzie maja ustąpić miejsce siedzące dla psa?
Generalnie oczywiście uważam, ze należny ustąpić miejsca osobie, która tego faktycznie potrzebuje, na pewno nie psu i raczej nie zdrowemu mężczyźnie, chociaż niewidomemu. Co prawda męskość tej beksy jest wątpliwa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 kwietnia 2018 o 22:57
Nie każdy zauważy, że to pies przewodnik. Po czym zatem poznać, że pan jest niewidomy?
@Xmen1 Jak ktoś nie widzi tych wszystkich oznaczeń na psie i charakterystycznego ostrożnego chodu człowieka, wraz z wzrokiem utkwionym w dal, to sam potrzebuje takiego psa.
Już nie tłumaczmy braku kultury i egoizmu. Bo laski nie ma, bo ktoś kupił bilet i ma prawo siedzieć. Upadek wartości społecznych, kultury i roszczeniowość.
Dawców krwi nie chcą przepuścić w kolejce do lekarza, niesprawnej osobie żałują miejsca w komunikacji... szybciej człowiek teraz odpali kamerę w smartphonie, niż zdecyduje się komuś pomóc. Bo są inni, bo on nie musi, bo nie wiedział. Tyle samo powodów można znaleźć by pomóc, co by się wymigać.
Prawa swoje każdy zna, czasem nie zna i wymyśla sobie nowe, wygodne. No ale obowiązków, to nikt nie ma względem społeczeństwa, bo nikt nie łazi za ludźmi i ich nie karze za niewywiązywanie się z nich. Cwaniactwo się porobiło. Nie ma bata na nich, to się nie przejmują brakiem kultury.
@Wojtek1291 potrzebny nam swiatowy kataklizm, niech pie rdolnie jakis kamien w nas i zresetuje ten cyrk
Bali się, że ich wysadzi.
No ja czekam na kogoś w rodzaju misiawego lub innego anty-polaka, który zaraz napisze że pewnie w tym wagonie byli tylko "janusze i karyny".
Łatwo być miłym, tolerancyjnych gdy wszędzie masz nadmiar, jak społeczeństwa zachodnie. Ale wystarczy jak widać brak miejsca żeby nagle się okazało ze to nie są wcale takie fantastyczne społeczeństwa jak się maluje.
może wiedzieli, że to podpucha i jakoś nie ufają takiemu wyglądowi??hę??znaczy, że maja instynkt samozachowawczy.
a z jakiej racji mam komukolwiek robić miejsce? płacę za bilet i mam prawo zająć miejsce w pojezdzie - kto pierwszy ten lepszy.
@belferka Znaczy nie wiem, ja czasem ustępuję z racji tego, że nie jestem orangutanem, ale to tylko ja...
Na szczęście był obecny na miejscu przypadkowy fotograf ...
@GunMeat - i pozamiatane :)
Przecież ta Osoba nie ma żadnej niepełnosprawności związanej z kończynami dolnymi, więc nie rozumiem dlaczego nie może sobie postać... może jeszcze kawę mieli mu zaparzyć z racji tego, że jest osobą niewidomą?
Pytanie czy jest wolne miejsce jest trochę dziwne jeśli nie doda się informacji o tym, że jest się niewidomym. Być może są jakieś oznaczenia na psie ale obawiam się, że większość osób nie skojarzy ich z niepełnosprawnością.
Pamiętam, że kiedyś jechałam pociągiem i do przedziału weszła dziewczyna, która powiedziała, że jest niewidoma. Wszyscy chcieli jej pomagać. Ktoś jej pomógł z bagażem, potem tłumaczyliśmy jej gdzie ma wysiąść. Myślę, że to czy otrzyma się pomoc zależy od tego w jaki sposób się o nią poprosi. Ale jeśli ktoś ma postawę roszczeniową to może się nie doczekać.
@beva No fakt, inni niewidomi mogliby się nie kapnąć. Ale jeśli chodzi o resztę ludzi, to chyba widać psa przewodnika (może jestem naiwna, ale jednak wierzę, że większość ludzi raczej używa mózgu i umie poznać takiego zwierzaka, zwłaszcza oznaczonego), do tego niewidomi mają dość charakterystyczny "wzrok". A do tego starczy myśleć: skoro wchodzi do pociągu koleś z psem przewodnikiem, zapewne też z dość "nieobecnym" wzrokiem i pyta czy są miejsca wolne, to chyba raczej nie jest to pełnosprawny facet, któremu się nie chce rozejrzeć? Jak wlezie koleś bez nogi, to też Ci to musi oznajmić, bo inaczej pomyślisz, że to charakteryzacja na imprezę tematyczną, czy co?
@BlueBellee widocznie z moim mózgiem coś jest nie tak bo patrząc na zdjęcia zauważyłam tylko przystojnego mężczyznę z psem. Poza tym jeśli ktoś czyta gazetę albo pisze smsy to nawet może nie zauważyć tego psa. Nie każdy wpatruje się we współpasażerów i zastanawia z jakimi problemami się borykają.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2018 o 12:04
@beva No chyba tak, skoro po "kubraczku" i uprzęży nie umiesz rozpoznać asystującego psa. Mam nadzieję, że z policjantami lub strażakami sobie radzisz :P
Pewnie, że nie każdy. Ale chyba też jesteś w stanie coś zobaczyć choćby kątem oka, do tego zwykle się nawet odruchowo podnosi głowę, jeśli słyszy się podniesiony głos (a wątpię, aby pytał szeptem). I owszem, zdarzają się ludzie tak zaczytani, że bomba mogłaby obok wybuchnąć i by się nie zorientowali, ale jest to raczej zdecydowana mniejszość.
No bo to jest bezczelność żeby czarnuch miał białego psa.
Niewidomy, ale nogi wyglądają na zdrowe. Do stania wzrok nie jest potrzebny ;P
Ponadto co to za brednie z tym "ślizgającym się psem"? Pies może usiąść na tyłku na podłodze lub się położyć - czyżby autor tego szmatławego demota sugerował, że ludzie maja ustąpić miejsce siedzące dla psa?
Generalnie oczywiście uważam, ze należny ustąpić miejsca osobie, która tego faktycznie potrzebuje, na pewno nie psu i raczej nie zdrowemu mężczyźnie, chociaż niewidomemu. Co prawda męskość tej beksy jest wątpliwa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2018 o 22:57
W okularach prawie jak Trent Reznor.