I? Przecież to telewizyjny show. Ot, właściciel restauracji za darmo dostaje nowy wystrój wnętrza, który bardziej się skupia na detalach i kolorystyce - bez poważnych nakładów na remont. Nowe menu, kilka, kilkanaście sprawdzonych przepisów, garść porad. Wszystko to w blasku fleszy i koniec. Dalej radź sobie sam.
Kto się nie będzie nadawał do prowadzenia restauracji przed rewolucjami, tak i po nich się nie będzie nadawał. To pierwszy lokal, który został zamknięty?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 kwietnia 2018 o 11:03
@Klebern nie dostają nowego wystroju za darmo. Możesz mi wierzyć na słowo. Z programu rzucą jakiś element, kwiatek czy zasłonkę, a za 99% wystroju, nowych farb, mebli, lodówek itd. i tak płaci właściciel. Bo naiwnie wierzy, że będzie miał reklamę, że odcinek wyemitują za miesiąc, tak jak obiecali i będzie natłok ludzi. A w praktyce Geslerka spędza w restauracji 2-4 dni po parę godzin i chleje. Wraca na "sprawdzenie czy restauracja działa" albo za 2 dni albo za 2 miesiące, według widzi mi się albo przy okazji innego nagrywania. A żeby wydała złą opinię o restauracji wystarczy, że właściciel powie, że za jej alkohol nie płaci. I tak właśnie bańka mydlana prysła...
Cóż, jeśli należysz do ekipy kręcącej odcinki, to uwierzę Ci z miejsca. To co widzę w TV to tylko staranie wyreżyserowane show. Ale ja byłem w "paru" restauracjach po tych rewolucjach i faktycznie widziałem ten sam wystrój co w TV i praktycznie te same menu, plus spory ruch w interesie. Sam program jest kręcony bodaj sezonami, wiec ciężko by nagranie ukazało się po miesiącu. Raczej po kilku. To jednak jest pewna reklama, gdyż sporo osób ten show ogląda i chętnie sprawdza, jak to jest w praktyce. Gdyby taki format się nie sprawdzał, to po jakimś czasie chętnych by brakowało.
A tam pierdzielicie przed rewolucjami było spoczko dobra cena za dobre jedzonko po rewolucjach nie dość ze ceny wzrosły jedzenie na talerzu zmalało to jeszcze smak już nie ten a jak ktoś się odezwał czy coś to jeszcze opi..dol mogło tam się zebrać. recenzent lokalny SZAFA z yt jak ocenił tam żarcie przed i po to miał zakaz wstępu i się dziwią dlaczego zamknęli
Bo zupa była za słona...
gessler jako restauratorka bankrutowała conajmnie 3 razy (tyle znalazłem w KRS)
I? Przecież to telewizyjny show. Ot, właściciel restauracji za darmo dostaje nowy wystrój wnętrza, który bardziej się skupia na detalach i kolorystyce - bez poważnych nakładów na remont. Nowe menu, kilka, kilkanaście sprawdzonych przepisów, garść porad. Wszystko to w blasku fleszy i koniec. Dalej radź sobie sam.
Kto się nie będzie nadawał do prowadzenia restauracji przed rewolucjami, tak i po nich się nie będzie nadawał. To pierwszy lokal, który został zamknięty?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2018 o 11:03
@Klebern nie dostają nowego wystroju za darmo. Możesz mi wierzyć na słowo. Z programu rzucą jakiś element, kwiatek czy zasłonkę, a za 99% wystroju, nowych farb, mebli, lodówek itd. i tak płaci właściciel. Bo naiwnie wierzy, że będzie miał reklamę, że odcinek wyemitują za miesiąc, tak jak obiecali i będzie natłok ludzi. A w praktyce Geslerka spędza w restauracji 2-4 dni po parę godzin i chleje. Wraca na "sprawdzenie czy restauracja działa" albo za 2 dni albo za 2 miesiące, według widzi mi się albo przy okazji innego nagrywania. A żeby wydała złą opinię o restauracji wystarczy, że właściciel powie, że za jej alkohol nie płaci. I tak właśnie bańka mydlana prysła...
@falodajsodi
Cóż, jeśli należysz do ekipy kręcącej odcinki, to uwierzę Ci z miejsca. To co widzę w TV to tylko staranie wyreżyserowane show. Ale ja byłem w "paru" restauracjach po tych rewolucjach i faktycznie widziałem ten sam wystrój co w TV i praktycznie te same menu, plus spory ruch w interesie. Sam program jest kręcony bodaj sezonami, wiec ciężko by nagranie ukazało się po miesiącu. Raczej po kilku. To jednak jest pewna reklama, gdyż sporo osób ten show ogląda i chętnie sprawdza, jak to jest w praktyce. Gdyby taki format się nie sprawdzał, to po jakimś czasie chętnych by brakowało.
To ten amerykanski rozowy wystroj... Bylem tam. Jedzenie dobre tylko ten wystroj... Na Mickiewicza to jest.
Sienkiewicza
Ehh Sienkiewicza racja. Dawno tam nie bylem.
Nie wszedłbym do knajpy w której była nieuczesana.
A tam pierdzielicie przed rewolucjami było spoczko dobra cena za dobre jedzonko po rewolucjach nie dość ze ceny wzrosły jedzenie na talerzu zmalało to jeszcze smak już nie ten a jak ktoś się odezwał czy coś to jeszcze opi..dol mogło tam się zebrać. recenzent lokalny SZAFA z yt jak ocenił tam żarcie przed i po to miał zakaz wstępu i się dziwią dlaczego zamknęli