Wszystko zmyślił aby udowodnić, że wszystko da się w internecie wypozycjonować. Wystąpił nawer w telewizji. Restaurację otworzył tylko na jeden dzień i serwował gotowce przyozdobione ręcznie za friko aby nie mieć problemów.
A koncesja? Pozwolenie sanepidu, straży i kominiarza? Nie wspominając o działalności gospodarczej i wymogach sanitarnych? Kuchnia była wykafelkowana? Ano tak... to nie Polska
Czyli stworzył restaurację. Istniejącą, jak najbardziej.
Wszystko zmyślił aby udowodnić, że wszystko da się w internecie wypozycjonować. Wystąpił nawer w telewizji. Restaurację otworzył tylko na jeden dzień i serwował gotowce przyozdobione ręcznie za friko aby nie mieć problemów.
http://joemonster.org/art/42534
Cały artykuł z historią tej akcji :)
A koncesja? Pozwolenie sanepidu, straży i kominiarza? Nie wspominając o działalności gospodarczej i wymogach sanitarnych? Kuchnia była wykafelkowana? Ano tak... to nie Polska