@moj_nick_zajety. Ateiści nie walczą z bogiem (bogami) bo go (ich) nie ma. Walcza (ci, co walczą) z WIARĄ w istnienie jakiejś tam wyższej istoty (istot). Ja osobiście uważam wiarę za coś - powiedzmy - nie za bardzo mądrego ale nie walczę bo to jest beznadziejne. Argumenty w stylu "pierwsza przyczyna" są bez wartości bo skąd się wziął bóg w takim razie?
@moj_nick_zajety Z całym szacunkiem, ale cokolwiek sądzi się o istnieniu Boga tych pięć sławnych dowodów jest - oględnie mówiąc - mało przekonujących. Zresztą albo wierzysz i żadna argumentacja nie jest potrzebna, albo nie wierzysz i rozumowo przekonać się nie dasz.
@moj_nick_zajety i na tych punktach opiera się różnica między religią i nauką oraz nienawiść wierzących do nauki.
Religia - jeśli nie wiadomo skąd się coś wzięło lub jak to działa to znaczy, że stoi za tym Bóg i każdy kto twierdzi inaczej jest wrogiem Boga i atakuje naszą wiarę. Do tego mamy jedną książkę, która wyjaśnia wszystko i żadna wiedza poza nią ludziom nie jest potrzebna.
Nauka - jeśli nie wiadomo skąd się coś wzięło lub jak to działa to badamy sprawę, aż odkryjemy co się za tym kryję. Każdy kto twierdzi, że znane wyjaśnienie jest błędne może przyjść i przedstawić dowody na swoją wersję. Jeśli dowody okażą się wiarygodne, to jego wersja zacznie obowiązywać.
Do tego mamy masę książek, ale wiemy, że nie ma w nich całej możliwej wiedzy i człowiek zawsze powinien poszukiwać nowej.
A czy ateiści mają jakieś dowody na to, że Boga nie ma? Nie - oni też wierzą, tylko że w to, że Bóg nie istnieje. Jak ktoś nie wierzy ani w to, że Bóg istnieje, ani w to, że nie istnieje, to jest agnostykiem, a nie ateistą. Brak dowodów na prawdziwość jakiejś tezy nie jest jeszcze dowodem na jej fałszywość. Niestety, ateiści z reguły zapominają o tej prawidłowości (chociaż chrześcijanom też zdarzają się błędy logiczne, np. twierdzenie, że Bóg istnieje, bo inaczej ateiści nie mieliby z kim walczyć). Pamiętajmy też o tym, że jeśli ktoś nie może nam przedstawić dowodu, nie oznacza to, że go nie posiada. Podobnie, jak świadek jakiegoś wydarzenia może nie być w stanie udowodnić innym, że miało ono miejsce, tak samo ktoś, kto doświadczył Boga, może nie być w stanie przekonać o tym innych.
Z przebaczeniem akurat jest tak, że Bóg zawsze przebacza, tylko człowiek nie zawsze chce przyjąć to przebaczenie. Chciałbyś całą wieczność żyć z kimś, kogo nienawidzisz? Właśnie dlatego Bóg szanuje naszą decyzję - gdyby ktoś był wzięty do nieba na siłę, nie byłby wcale szczęśliwy. W życiu doczesnym płynie czas, więc w każdej chwili możemy podjąć inną decyzję, ale w momencie śmierci czas się zatrzymuje i dusza człowieka trwa w tym, co wybiera.
@RomekC
Religie z samej swej natury są płytkie i posługują się uproszczeniami. Praktycznie nie wiemy nic o Pozamaterialnej Istocie. Możemy jedynie porównywać doświadczenia mistyków z różnych kultur oraz nauki "wielki przewodników" jak Budda, Jezus czy inni. Na tej podstawie możemy wyciągać jakieś wnioski. Przy czym wnioski te również będą odległe od pełnej prawdy. Bo czy Jętka Majowa potrafi zrozumieć fizykę kwantową? Może zaobserwować niektóre objawy funkcjonowania fizyki kwantowej i wyciągnąć wnioski "na jętkowy obraz i podobieństwo". Jednak nawet po tak naiwnej interpretacji jętka ta będzie wiedziała więcej niż jej koleżanki zaprzeczające istnieniu zjawisk fizyki kwantowej. Nasza "religijna" jętka może na przykład unikać obszarów o wzmożonej radioaktywności.
Bóg istnieje tylko w głowach ludzi wierzących. Ludzie racjonalnie myślący i szukający dowodów, nie potrzebują bajkowych istot do wytłumaczenia praw rządzących we wszechświecie.
@sliko Tak..masz trochę racji. Nie wierzę w to co mówi kościół... stworzono szatana, ponieważ Bóg bez szatana jest zbędny....kim by nas straszono? Jednak ten Bóg o którym mówi nam kościół to jakiś tyran... Kocha ludzi, ale to nie przeszkadza mu zabić wszystkich a ocalić tylko jedną rodzinę.. no i jeszcze ten "naród wybrany".. co to za bóg co faworyzuje jedna nację a reszta świata ma na nich pracować. Kłamstwa i i wciąż kłamstwa. Tylko powiedzcie... Kto stworzył nas ...nas z tym co nazywamy - ciało energetyczne...nas nieśmiertelnych, Drzewa też mają ciało energetyczne i czakry, tak jak ludzie i zwierzęta... Kto nas takimi stworzył? Bo ja nie znam odpowiedzi. Podejrzewam kosmitów którzy nas poskładali z róznych zwierzęcych genów...ale ten dziwny świat...ktoś musiał chyba nad nim trochę popracowac. Pozdrawiam
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 maja 2018 o 20:35
@sliko @jaKlaudiusz To jest temat rzeka. Osobiście też prędzej jestem w stanie wziąć za fakt to, że pochodzimy od kosmitów, a nie od jakiegoś hipokryty z nas chmurki. Zawsze mnie ciekawi przy tych zagorzałych katolikach, czy w ogóle kiedykolwiek sami czytali i analizowali biblię, bo patrząc na wypowiedzi niektórych ludzi, mam spore wątpliwości. Ja czytałam i wywnioskowałam tyle > Transerfing rzeczywistości i Telegonia.
@jaKlaudiusz "...ktoś musiał chyba nad nim [dziwnym światem] trohę popracowac..."
Popatrz jak tęcza jest piękna. Ktoś musiał chyba nad nią trochę popracować...
A nie. To zjawisko rozszczepienia światła widzialnego.
@sliko
Analiza Biblii prowadzi do bardzo ciekawych wniosków. Stary Testament ro rodzaj pamiętnika spisywanego przez naród który zdążył już się zestarzeć, wiele zapomniał a jeszcze więcej zinterpretował na nowy sposób. Natomiast Nowy Testament to wspomnienia kilku gostków, którzy towarzyszyli wielkiemu myślicielowi, zapamiętali kilka jego przygód oraz kilka prostszych przypowieści. Większości jego koncepcji ani nie zrozumieli ani nie zapamiętali. W zasadzie zostało po nim jedno hasło "Kochaj bliźniego swego". Hasło to zostało rozpropagowane i wykorzystane w przez hipokrytów w celu wyrobienia sobie pozycji. Jednak po wielu stuleciach wykiełkowało. To właśnie katoliccy dysydenci stworzyli podwaliny humanizmu na który tak chętnie powołują się ateiści.
A teraz czekam na minusy.
@Stubr
Kto wymyślił miłość? Czy kiedykolwiek została ona wymyślona?
Raczej powinieneś zapytać kto wprowadził i wypromował zasady humanizmu. Poszukaj ich w pismach różnych ludów świata. Podpowiem ci. Pewien grecki filozof już na 300 lat przed Jezusem głosił, ze ludzie powinni być dobrzy i wzajemnie się szanować. Filozof ten miał dokładnie jednego ucznia i nikt nie "łyknął" jego koncepcji. Poza tym Konfucjusz wspominał, że mądry władca jeśli jest wystarczająco silny i wszyscy się go boją, może pozwolić sobie na odrobine miłosierdzia. Było to jedno zdanie w jednej spośród napisanych przez niego ksiąg. Jak wiadomo wyznawcy konfucjonizmu ani w ogóle ludy Wschodu nie przejęły się zbytnio tym zdaniem.
Dopiero po rozprzestrzenieniu się chrześcijaństwa i setkach lat bezmyślnego powtarzania "kochaj bliźniego swego", ktoś potraktował te słowa poważnie i tak powstały podstawowe zasady humanizmu. Jeśli jesteś w stanie udowodnić odmienną tezę, chętnie przeczytam twoje wywody. Tylko przypadkiem nie powołuj się na buddyzm. Najpierw sprawdź dlaczego buddyści powstrzymują się od "krzywdzenia" innych istot żywych.
p.s.
Ciekawe dlaczego słowa "nic co ludzkie nie jest mi obce" mówią głownie ludzie podejmujący działania ryzykanckie, nielegalne lub krzywdzące innych? Nie słyszałem by powiedział to ktoś biorący się rzetelnie do nauki.
OK. Pojadę do kraju muzułmańskiego, zdejmę buty wchodząc do meczetu i powiem tamtejszemu imamowi że mój Bóg nakazał mi go kochać. Wiesz jaka będzie jego reakcja? Uzna że to Allah (słowo to oznacza w języku arabskim po prostu "bóg") mnie do niego przysłał. Zacznie mnie namawiać bym został muzułmaninem. Jeśli ja ograniczę się do powtarzania "na rozkaz Boga kocham cię", weźmie mnie za nawiedzonego idiotę i zignoruje.
Przeceniasz agresywność Islamu. Ci wszyscy bojownicy samobójcy są odpowiednikami naszych moherów i innych fanatycznych wielbicieli toruńskiego ******. Przeciętny Arab chce tylko mieć pełny brzuch, kasę, posłuszną kobietę i święty spokój. Czy to tak bardzo odróżnia go od przeciętnego Europejczyka?
"Spotyka się dwóch ateistów. Jeden pyta się drugiego:
- Co tam u ciebie?
- Byłem w kościele.
- I co? Jak tam było?
- Jedno wielkie oszustwo!!! Wszyscy śpiewają, wszyscy robią zrzutkę, A PIJE TYLKO JEDEN!!!"
@sliko
Bóg absolutny wykreował wszechświat przy użyciu Wielkiego Wybuchu. Konsekwencją tego aktu było między innymi powstanie człowieka. Człowiek postanowił zrewanżować się Bogu absolutnemu i stworzył sobie bogów na własny obraz i podobieństwo. Oczywiście cały ten proces nie dotyczył Sliko, który sam siebie wykreował na portalu demotów.
A wiesz, że niziołek Frodo, sam jeden, tylko w towarzystwie wiernego sługi, zapuścił się do Mordoru i wrzucił Pierścień Władzy w Szczeliny Zagłady, ratując świat przed Sauronem?
Która bajka jest lepsza, twoja, czy Tolkiena?
Dzięki Ci, o autorze tego "demota"! Swoją niezmierzoną mądrością i aleksandryjskim wręcz zdecydowaniem wreszcie rozwiązujesz odwieczny dylemat!
Powiedz jeszcze, czy pierwsze było jajko, czy kura i mogę umierać w pokoju.
@bromba_2k odpowiedz brzmi: jajko. Owodniowce, zaczely skladac jaja juz w karbonie. Do owodniowcow naleza: gady, ptaki i ssaki. Kura domowa pojawila sie jakos 5000 lat temu, wiec wniosek nasuwa sie sam.
PS Karbon- okres w paleozoiku od okolo 360 000 000 do 300 000 000 lat temu. Mozesz umierac, trzymamy za slowo
KTÓRY "bóg"? Bo ja jestem z miejsca w stanie wymienić sporo. Quetzalcoatl, Odyn, Thor Freia, , Zeus, Belenus, Dagda, Perun, Strzybóg, Dziewanna, Jarowit, Rod,, Paradźajna, Cernnunos, Poseidon, Neptun, Pluton, Sziwa, Kali, Ogun, Allah, Wielki Manitou, Szango, Samedi...
To który z nich nas stworzył? A moze jakiś inny z tych, czy innych religii?
Najfajniejsze jest to, że wyznawany przez Żydów i chrześcijan NIE MA IMIENIA. Albo nie wolno go wymieniać (Kto powiedział Jehowa? - z jakiego to filmu) Albo po prostu nie ma - jest to Panbóg ibtyle.
Człowiek stworzył Każdego Boga bo nie potrafił wyjaśnić zjawisk rządzących tym światem :) Egipcjanie mieli Boga Ra bo nie potrafi wyjaśnić czym jest słońce... Im więcej człowiek rozumie z działania naszego świata, tym mniejsze znaczenie ma Bóg. Jeżeli kiedyś znajdziemy ślady Życia po za naszą planetą większość religii pójdzie się paść. Najprościej powiedzieć że człowiek jeżeli nie potrafi znaleźć odpowiedzi na jakieś pytanie woli powiedzieć że to sprawka Boga :) bo tak jest łatwiej... I chyba to właśnie spowalnia postęp cywilizacyjny...
prosci ludzie potrzebuja religii. Ona juz powinna pasc dawno, po udowodnieniu ukladu slonecznego, po Darwinie, po dzumie, po 2 wojnach swiatowych...a ma sie swietnie! Odpowiedz: ludzie jej potrzebuja
Nie można mówić że Bóg jest lub że go nie ma bo nie ma dowodów ani na jedno ania na drugie faktem jest że wszystko w religiach taki jak chrześcijaństwo zostało zmanipukowane by podporządkować sobie człowieka i by na przykład w imię słów nie zabijaj zabijać innowierców
jakieś dowody, czy sam na to wpadłeś??
@moj_nick_zajety. Ateiści nie walczą z bogiem (bogami) bo go (ich) nie ma. Walcza (ci, co walczą) z WIARĄ w istnienie jakiejś tam wyższej istoty (istot). Ja osobiście uważam wiarę za coś - powiedzmy - nie za bardzo mądrego ale nie walczę bo to jest beznadziejne. Argumenty w stylu "pierwsza przyczyna" są bez wartości bo skąd się wziął bóg w takim razie?
@moj_nick_zajety Z całym szacunkiem, ale cokolwiek sądzi się o istnieniu Boga tych pięć sławnych dowodów jest - oględnie mówiąc - mało przekonujących. Zresztą albo wierzysz i żadna argumentacja nie jest potrzebna, albo nie wierzysz i rozumowo przekonać się nie dasz.
@moj_nick_zajety i na tych punktach opiera się różnica między religią i nauką oraz nienawiść wierzących do nauki.
Religia - jeśli nie wiadomo skąd się coś wzięło lub jak to działa to znaczy, że stoi za tym Bóg i każdy kto twierdzi inaczej jest wrogiem Boga i atakuje naszą wiarę. Do tego mamy jedną książkę, która wyjaśnia wszystko i żadna wiedza poza nią ludziom nie jest potrzebna.
Nauka - jeśli nie wiadomo skąd się coś wzięło lub jak to działa to badamy sprawę, aż odkryjemy co się za tym kryję. Każdy kto twierdzi, że znane wyjaśnienie jest błędne może przyjść i przedstawić dowody na swoją wersję. Jeśli dowody okażą się wiarygodne, to jego wersja zacznie obowiązywać.
Do tego mamy masę książek, ale wiemy, że nie ma w nich całej możliwej wiedzy i człowiek zawsze powinien poszukiwać nowej.
@moj_nick_zajety ale ateiści nie wojują.. jedynie namawiają do tego by zacząć myśleć.. namawiają by skończyć z głupotą w postaci religii..
@Stubr dobry, merytoryczny komentarz, nawet nadawałby się na demota.
Oczywiście słabo splusowany...
A czy ateiści mają jakieś dowody na to, że Boga nie ma? Nie - oni też wierzą, tylko że w to, że Bóg nie istnieje. Jak ktoś nie wierzy ani w to, że Bóg istnieje, ani w to, że nie istnieje, to jest agnostykiem, a nie ateistą. Brak dowodów na prawdziwość jakiejś tezy nie jest jeszcze dowodem na jej fałszywość. Niestety, ateiści z reguły zapominają o tej prawidłowości (chociaż chrześcijanom też zdarzają się błędy logiczne, np. twierdzenie, że Bóg istnieje, bo inaczej ateiści nie mieliby z kim walczyć). Pamiętajmy też o tym, że jeśli ktoś nie może nam przedstawić dowodu, nie oznacza to, że go nie posiada. Podobnie, jak świadek jakiegoś wydarzenia może nie być w stanie udowodnić innym, że miało ono miejsce, tak samo ktoś, kto doświadczył Boga, może nie być w stanie przekonać o tym innych.
Z przebaczeniem akurat jest tak, że Bóg zawsze przebacza, tylko człowiek nie zawsze chce przyjąć to przebaczenie. Chciałbyś całą wieczność żyć z kimś, kogo nienawidzisz? Właśnie dlatego Bóg szanuje naszą decyzję - gdyby ktoś był wzięty do nieba na siłę, nie byłby wcale szczęśliwy. W życiu doczesnym płynie czas, więc w każdej chwili możemy podjąć inną decyzję, ale w momencie śmierci czas się zatrzymuje i dusza człowieka trwa w tym, co wybiera.
Większość bogów zostało stworzonych przez człowieka, a być może nawet wszyscy.
@Vonel "...być może nawet wszyscy".
Dopuszczasz możliwość, że ileś tam bogów istnieje samych z siebie?
BTW Plusik.
@RomekC
Natomiast ty zapewne nie dopuszczasz myśli, że jednak jakiś "Bóg" czyli istota pozamaterialna istnieje.
@Rydzykant Istota pozamaterialna - tak. Bóg, jak go opisują religie - nie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2018 o 16:27
@RomekC
Religie z samej swej natury są płytkie i posługują się uproszczeniami. Praktycznie nie wiemy nic o Pozamaterialnej Istocie. Możemy jedynie porównywać doświadczenia mistyków z różnych kultur oraz nauki "wielki przewodników" jak Budda, Jezus czy inni. Na tej podstawie możemy wyciągać jakieś wnioski. Przy czym wnioski te również będą odległe od pełnej prawdy. Bo czy Jętka Majowa potrafi zrozumieć fizykę kwantową? Może zaobserwować niektóre objawy funkcjonowania fizyki kwantowej i wyciągnąć wnioski "na jętkowy obraz i podobieństwo". Jednak nawet po tak naiwnej interpretacji jętka ta będzie wiedziała więcej niż jej koleżanki zaprzeczające istnieniu zjawisk fizyki kwantowej. Nasza "religijna" jętka może na przykład unikać obszarów o wzmożonej radioaktywności.
@Rydzykant "...czy Jętka Majowa potrafi zrozumieć fizykę kwantową?"
Bardzo dobre porównanie.
Bóg istnieje tylko w głowach ludzi wierzących. Ludzie racjonalnie myślący i szukający dowodów, nie potrzebują bajkowych istot do wytłumaczenia praw rządzących we wszechświecie.
@sliko Tak..masz trochę racji. Nie wierzę w to co mówi kościół... stworzono szatana, ponieważ Bóg bez szatana jest zbędny....kim by nas straszono? Jednak ten Bóg o którym mówi nam kościół to jakiś tyran... Kocha ludzi, ale to nie przeszkadza mu zabić wszystkich a ocalić tylko jedną rodzinę.. no i jeszcze ten "naród wybrany".. co to za bóg co faworyzuje jedna nację a reszta świata ma na nich pracować. Kłamstwa i i wciąż kłamstwa. Tylko powiedzcie... Kto stworzył nas ...nas z tym co nazywamy - ciało energetyczne...nas nieśmiertelnych, Drzewa też mają ciało energetyczne i czakry, tak jak ludzie i zwierzęta... Kto nas takimi stworzył? Bo ja nie znam odpowiedzi. Podejrzewam kosmitów którzy nas poskładali z róznych zwierzęcych genów...ale ten dziwny świat...ktoś musiał chyba nad nim trochę popracowac. Pozdrawiam
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 maja 2018 o 20:35
@sliko @jaKlaudiusz To jest temat rzeka. Osobiście też prędzej jestem w stanie wziąć za fakt to, że pochodzimy od kosmitów, a nie od jakiegoś hipokryty z nas chmurki. Zawsze mnie ciekawi przy tych zagorzałych katolikach, czy w ogóle kiedykolwiek sami czytali i analizowali biblię, bo patrząc na wypowiedzi niektórych ludzi, mam spore wątpliwości. Ja czytałam i wywnioskowałam tyle > Transerfing rzeczywistości i Telegonia.
@jaKlaudiusz "...ktoś musiał chyba nad nim [dziwnym światem] trohę popracowac..."
Popatrz jak tęcza jest piękna. Ktoś musiał chyba nad nią trochę popracować...
A nie. To zjawisko rozszczepienia światła widzialnego.
@sliko
Analiza Biblii prowadzi do bardzo ciekawych wniosków. Stary Testament ro rodzaj pamiętnika spisywanego przez naród który zdążył już się zestarzeć, wiele zapomniał a jeszcze więcej zinterpretował na nowy sposób. Natomiast Nowy Testament to wspomnienia kilku gostków, którzy towarzyszyli wielkiemu myślicielowi, zapamiętali kilka jego przygód oraz kilka prostszych przypowieści. Większości jego koncepcji ani nie zrozumieli ani nie zapamiętali. W zasadzie zostało po nim jedno hasło "Kochaj bliźniego swego". Hasło to zostało rozpropagowane i wykorzystane w przez hipokrytów w celu wyrobienia sobie pozycji. Jednak po wielu stuleciach wykiełkowało. To właśnie katoliccy dysydenci stworzyli podwaliny humanizmu na który tak chętnie powołują się ateiści.
A teraz czekam na minusy.
@Stubr
Kto wymyślił miłość? Czy kiedykolwiek została ona wymyślona?
Raczej powinieneś zapytać kto wprowadził i wypromował zasady humanizmu. Poszukaj ich w pismach różnych ludów świata. Podpowiem ci. Pewien grecki filozof już na 300 lat przed Jezusem głosił, ze ludzie powinni być dobrzy i wzajemnie się szanować. Filozof ten miał dokładnie jednego ucznia i nikt nie "łyknął" jego koncepcji. Poza tym Konfucjusz wspominał, że mądry władca jeśli jest wystarczająco silny i wszyscy się go boją, może pozwolić sobie na odrobine miłosierdzia. Było to jedno zdanie w jednej spośród napisanych przez niego ksiąg. Jak wiadomo wyznawcy konfucjonizmu ani w ogóle ludy Wschodu nie przejęły się zbytnio tym zdaniem.
Dopiero po rozprzestrzenieniu się chrześcijaństwa i setkach lat bezmyślnego powtarzania "kochaj bliźniego swego", ktoś potraktował te słowa poważnie i tak powstały podstawowe zasady humanizmu. Jeśli jesteś w stanie udowodnić odmienną tezę, chętnie przeczytam twoje wywody. Tylko przypadkiem nie powołuj się na buddyzm. Najpierw sprawdź dlaczego buddyści powstrzymują się od "krzywdzenia" innych istot żywych.
p.s.
Ciekawe dlaczego słowa "nic co ludzkie nie jest mi obce" mówią głownie ludzie podejmujący działania ryzykanckie, nielegalne lub krzywdzące innych? Nie słyszałem by powiedział to ktoś biorący się rzetelnie do nauki.
@Stubr
UZUPEŁNIENIE
OK. Pojadę do kraju muzułmańskiego, zdejmę buty wchodząc do meczetu i powiem tamtejszemu imamowi że mój Bóg nakazał mi go kochać. Wiesz jaka będzie jego reakcja? Uzna że to Allah (słowo to oznacza w języku arabskim po prostu "bóg") mnie do niego przysłał. Zacznie mnie namawiać bym został muzułmaninem. Jeśli ja ograniczę się do powtarzania "na rozkaz Boga kocham cię", weźmie mnie za nawiedzonego idiotę i zignoruje.
Przeceniasz agresywność Islamu. Ci wszyscy bojownicy samobójcy są odpowiednikami naszych moherów i innych fanatycznych wielbicieli toruńskiego ******. Przeciętny Arab chce tylko mieć pełny brzuch, kasę, posłuszną kobietę i święty spokój. Czy to tak bardzo odróżnia go od przeciętnego Europejczyka?
"Spotyka się dwóch ateistów. Jeden pyta się drugiego:
- Co tam u ciebie?
- Byłem w kościele.
- I co? Jak tam było?
- Jedno wielkie oszustwo!!! Wszyscy śpiewają, wszyscy robią zrzutkę, A PIJE TYLKO JEDEN!!!"
@sliko
Bóg absolutny wykreował wszechświat przy użyciu Wielkiego Wybuchu. Konsekwencją tego aktu było między innymi powstanie człowieka. Człowiek postanowił zrewanżować się Bogu absolutnemu i stworzył sobie bogów na własny obraz i podobieństwo. Oczywiście cały ten proces nie dotyczył Sliko, który sam siebie wykreował na portalu demotów.
Po co ten demot? Dla niepotrzebnej nikomu kłótni?
Bo najważniejsza zasada propagandy brzmi: kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się prawdą.
Tego nikt nie wie, niektórzy twierdzą, że otrzymali objawienie na ten temat, ale generalnie w takich sytuacjach podejrzewa się o choroby psychiczne.
Co? xD
Jest akurat na odwrót.
Bóg = natura, wszechświat i to „wyżej”. Personifikacja jest zbyt dużym uproszczeniem.
Odwrotnie, to człowiek stworzył Bogów na swoje podobieństwo.
Bo skąd pomysł aby nieskończony, nieograniczony byt personalizować?
po co takie demoty? specjalnie pod gównoburze czy ludziom się nudzi? z Bogiem do kościoła proszę
Czlowieka stworzyla udowodniona naukowo EWOLUCJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A wiesz, że niziołek Frodo, sam jeden, tylko w towarzystwie wiernego sługi, zapuścił się do Mordoru i wrzucił Pierścień Władzy w Szczeliny Zagłady, ratując świat przed Sauronem?
Która bajka jest lepsza, twoja, czy Tolkiena?
Citation needed.
Czym się różni bóg, który nie istnieje od tego, który nie wpływa na nasze życie, jest niewidzialny i nie można go poznać nauką, badaniami etc?
Dzięki Ci, o autorze tego "demota"! Swoją niezmierzoną mądrością i aleksandryjskim wręcz zdecydowaniem wreszcie rozwiązujesz odwieczny dylemat!
Powiedz jeszcze, czy pierwsze było jajko, czy kura i mogę umierać w pokoju.
@bromba_2k odpowiedz brzmi: jajko. Owodniowce, zaczely skladac jaja juz w karbonie. Do owodniowcow naleza: gady, ptaki i ssaki. Kura domowa pojawila sie jakos 5000 lat temu, wiec wniosek nasuwa sie sam.
PS Karbon- okres w paleozoiku od okolo 360 000 000 do 300 000 000 lat temu. Mozesz umierac, trzymamy za slowo
Szczera prawda. Jeśli tylko uznamy "Matkę Naturę" za istotę boską.
Kto zatem stworzył boga? Czy bóg wierzy, że ktoś go stworzył czy jest ateistą?
KTÓRY "bóg"? Bo ja jestem z miejsca w stanie wymienić sporo. Quetzalcoatl, Odyn, Thor Freia, , Zeus, Belenus, Dagda, Perun, Strzybóg, Dziewanna, Jarowit, Rod,, Paradźajna, Cernnunos, Poseidon, Neptun, Pluton, Sziwa, Kali, Ogun, Allah, Wielki Manitou, Szango, Samedi...
To który z nich nas stworzył? A moze jakiś inny z tych, czy innych religii?
Najfajniejsze jest to, że wyznawany przez Żydów i chrześcijan NIE MA IMIENIA. Albo nie wolno go wymieniać (Kto powiedział Jehowa? - z jakiego to filmu) Albo po prostu nie ma - jest to Panbóg ibtyle.
Bóg nie stworzył ludzi tylko Piratów. Ludzie wyewoluowali z Piratów.
Ramen!
Człowiek stworzył Każdego Boga bo nie potrafił wyjaśnić zjawisk rządzących tym światem :) Egipcjanie mieli Boga Ra bo nie potrafi wyjaśnić czym jest słońce... Im więcej człowiek rozumie z działania naszego świata, tym mniejsze znaczenie ma Bóg. Jeżeli kiedyś znajdziemy ślady Życia po za naszą planetą większość religii pójdzie się paść. Najprościej powiedzieć że człowiek jeżeli nie potrafi znaleźć odpowiedzi na jakieś pytanie woli powiedzieć że to sprawka Boga :) bo tak jest łatwiej... I chyba to właśnie spowalnia postęp cywilizacyjny...
prosci ludzie potrzebuja religii. Ona juz powinna pasc dawno, po udowodnieniu ukladu slonecznego, po Darwinie, po dzumie, po 2 wojnach swiatowych...a ma sie swietnie! Odpowiedz: ludzie jej potrzebuja
A ja tam wierzę :) Kiedyś każdy się przekona jak jest naprawdę :) Każdy zrozumie swój błąd odnośnie wiary....
@krzysiek180077 Ty też zrozumiesz swój błąd odnośnie wiary? Bo skoro każdy...
Nie można mówić że Bóg jest lub że go nie ma bo nie ma dowodów ani na jedno ania na drugie faktem jest że wszystko w religiach taki jak chrześcijaństwo zostało zmanipukowane by podporządkować sobie człowieka i by na przykład w imię słów nie zabijaj zabijać innowierców
Człowiek stworzył bogów jeszcze przed objawieniami Mojżesza, Mahometa itd, itd.
Tak ci się tylko zdaje.
Przykro mi, ale właśnie odwrotnie.
Jaki buk ?
Bzdura,jest dokładnie na odwrót,bóg,religia itp. brednie to masowa schizofrenia.