RODO to pokłosie niexhlujstwa firm i instytucji ji co do przechowywania i przetwarzania danych osobowych. Gdy od początku dbano o to, dziś nie byłoby z tym problemu. Najgorsze, że za niexhlujstwa firm płaca tak naprawdę frycowe ludzie. Bo teraz zalewa się ich megabajtami powiadomien, regulaminów i blokad. Hasło "jakoś to będzie" dziś odbija się czkawka wszystkim.
@dncx Patrząc na ostatnie afery coś trzeba było z tym zrobić. Ciekawostka: Facebook i Google już pierwszego dnia dostali pozew za niestosowanie się do RODO.
Nie da się w 100% zastosować do RODO, jeśli ktos by to zrobił, to naraził by swoją stronę na znaczny wyciek danych (paradox rodo), a w szczególności haseł.
Nie mówiąc juz o tym ze strona taka lądowała by się ok 1000 razy dłużej.
@dncx Nie to pokłosie tego,ze firmy zbierają informacje których kompletnie nie potrzebują. W stylu adresy(niech ktoś mi powie czemu do założenia konta w banku potrzebuje podać swój adres,albo aby skorzystać z usługi lekarza?), rezydencja podatkowa itd. Są to chore obowiązki nakładane przez państwo, które są kompletnie nikomu niepotrzebne do niczego i generują kolejną biurokrację.
Generalnie gdyby nie socjalizm żadne RODO nie byłoby potrzebne, bo firmy by zwyczajnie nie zbierały większości informacji. Kiedyś można było założyć konto w banku bez podawania imienia i nazwiska,a teraz?
@PrawaRacja Takie informacje nie są potrzebne firmom typu Facebook, Twitter itp. Natomiast większa ilość informacji na stronach bankowych jest korzystna dla użytkownika, gdyż dzięki temu trudniej jest np. wziąć kredyt na kogoś innego.
@skrzatekPL001 Nie rozumiem w jaki sposób zwiększona ilość danych osobowych zmniejsza szanse wzięcia kredytu na mnie. I co ma zwykłe prowadzenie ROR-u z braniem kredytu? Nie mieszajmy weryfikacji tożsamości klienta(imię, nazwisko, ewentualnie PESEL) co można spokojnie zrobić przy pomocy podpisu elektronicznego, programu mObywatel, z podawaniem innych danych potrzebnych do uzyskania innych usług. Spokojnie można kogoś zweryfikować bez uzyskiwania od niego stosu niepotrzebnych danych(i to skuteczniej niż biorąc te dane).
Potem się pojawia problem wycieku informacji i brania kredytów itd. Kiedyś były anonimowe karty płatnicze(prepaid). Jak bank nie znał właściciela karty- o żadnym wycieku nie mogło być mowy. Klient zabezpieczony(brak ujawnienia danych), bank zabezpieczony(karta prepaid, nie można jej zadłużyć). Niestety tutaj wkracza socjalizm i etatyzm i nakazuje bankom przechowywać te dane.....
Co do facebooka nie wiem-ale jakie dane można utracić na facebooku? Chyba właśnie po to się zakłada facebooka albo twittera aby swoją tożsamość rozpowszechniać?
RODO to pokłosie niexhlujstwa firm i instytucji ji co do przechowywania i przetwarzania danych osobowych. Gdy od początku dbano o to, dziś nie byłoby z tym problemu. Najgorsze, że za niexhlujstwa firm płaca tak naprawdę frycowe ludzie. Bo teraz zalewa się ich megabajtami powiadomien, regulaminów i blokad. Hasło "jakoś to będzie" dziś odbija się czkawka wszystkim.
@dncx Patrząc na ostatnie afery coś trzeba było z tym zrobić. Ciekawostka: Facebook i Google już pierwszego dnia dostali pozew za niestosowanie się do RODO.
Nie da się w 100% zastosować do RODO, jeśli ktos by to zrobił, to naraził by swoją stronę na znaczny wyciek danych (paradox rodo), a w szczególności haseł.
Nie mówiąc juz o tym ze strona taka lądowała by się ok 1000 razy dłużej.
@dncx Nie to pokłosie tego,ze firmy zbierają informacje których kompletnie nie potrzebują. W stylu adresy(niech ktoś mi powie czemu do założenia konta w banku potrzebuje podać swój adres,albo aby skorzystać z usługi lekarza?), rezydencja podatkowa itd. Są to chore obowiązki nakładane przez państwo, które są kompletnie nikomu niepotrzebne do niczego i generują kolejną biurokrację.
Generalnie gdyby nie socjalizm żadne RODO nie byłoby potrzebne, bo firmy by zwyczajnie nie zbierały większości informacji. Kiedyś można było założyć konto w banku bez podawania imienia i nazwiska,a teraz?
@PrawaRacja Takie informacje nie są potrzebne firmom typu Facebook, Twitter itp. Natomiast większa ilość informacji na stronach bankowych jest korzystna dla użytkownika, gdyż dzięki temu trudniej jest np. wziąć kredyt na kogoś innego.
@skrzatekPL001 Nie rozumiem w jaki sposób zwiększona ilość danych osobowych zmniejsza szanse wzięcia kredytu na mnie. I co ma zwykłe prowadzenie ROR-u z braniem kredytu? Nie mieszajmy weryfikacji tożsamości klienta(imię, nazwisko, ewentualnie PESEL) co można spokojnie zrobić przy pomocy podpisu elektronicznego, programu mObywatel, z podawaniem innych danych potrzebnych do uzyskania innych usług. Spokojnie można kogoś zweryfikować bez uzyskiwania od niego stosu niepotrzebnych danych(i to skuteczniej niż biorąc te dane).
Potem się pojawia problem wycieku informacji i brania kredytów itd. Kiedyś były anonimowe karty płatnicze(prepaid). Jak bank nie znał właściciela karty- o żadnym wycieku nie mogło być mowy. Klient zabezpieczony(brak ujawnienia danych), bank zabezpieczony(karta prepaid, nie można jej zadłużyć). Niestety tutaj wkracza socjalizm i etatyzm i nakazuje bankom przechowywać te dane.....
Co do facebooka nie wiem-ale jakie dane można utracić na facebooku? Chyba właśnie po to się zakłada facebooka albo twittera aby swoją tożsamość rozpowszechniać?
@PrawaRacja Z bankami to chodziło o to: pisałeś, że niepotrzebny im jest twój adres, chociaż może on posłużyć jako obrona w sądzie, jeżeli ktoś wziął na ciebie kredyt, a twój adres z tym w banku się różnią. Chociaż faktycznie jak zauważyłeś może to doprowadzić do większych wycieków podczas ataków hakerskich.
Natomiast co do Facebooka.
http://technologia.dziennik.pl/internet/artykuly/572390,facebook-wyciek-danych-polska-znajomi-aplikacja.html
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/afera-facebook-i-cambridge-analytica-o-co-chodzi.html
Wyłączasz javascript i nagle wszystko jest łatwe i przyjemne.