CO jak co ale czołgi na zdjęciu udały się ruskim jak mało co.
W pełni automatyczna wieżyczka znacząco obniża wagę czołgu.
Przy czym jest o wiele szybszy od abramsa a do obsługi wymaga tylko 2 ludzi no i jest prawie 3x tańszy.
Nawet w testach na poligonie pokazywano że t14 pokonuje przeszkody o których abrams może tylko pomarzyć.
Niestety amerykańska propaganda i tak robi swoje i ludzie wolą abramsa
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 czerwca 2018 o 22:57
@komentarz_ponizej_poziomu Jednak to Abramsy walczyły w wojnach i wychodziły na tym o wiele lepiej.
Bo widzisz, chrzest ognia jest najlepszym co może sprawdzić sprzęt, zwłaszcza taką kobyłę jak czołg, a jak wiemy T14 nie dość, że jest tylko prototypem to jeszcze rozleciał się na paradzie.
Do tego Abrams posiada opcje maskowania jak Izraelskie czołgi dzięki czemu namierzenie go jest arcytrudne.
Już Leopardy które dostaliśmy od Niemiec są o wiele lepsze niż dzisiejsze rosyjskie czołgi.
@Delta1985 Nie chciał bym przerywać tego zachwytu nad "wszechwładnym" Abramsem, ale Rosjanie juz dawno są w stanie go wyeliminować z ręcznych wyrzutni p.panc (że tylko o starym Kornecie z 1994r wspomnę), zaś co do T-14 to tylko jeden odmówił posłuszeństwa podczas parady, niestety nie rozleciał sie jak byś sobie tego życzył. Niemiecki Tygrys też miał kiepski debiut, póżniej był postrachem alianckich czołgistów.
T-14 to czołg przyszłości, nad podobnymi zachód jeszcze nawet nie zaczął prac, wnioski są oczywiste, choć nie dla rusofobów.
@Delta1985 o tym własnie mówię...
Może poszukaj sobie filmików z tego chrztu bojowego jest ich dziesiątki a to utknął w niewielkim bagnie a to nie był w stanie wyjechać na wzniesienie i wiele innych.
Abrams ma jeden poważny błąd konstrukcyjny mianowicie słabo chroniony zbiornik paliwa i wystarczy 1 celny strzał z karabinu żeby unieruchomić go na dobre.
Zresztą pocisku przeciwpancernego ani abrams ani armata nie przetrzymają przy czym armata jest w stanie wystrzelić takich pocisków 14 na minutę abrams 6.
I co najważniejsze pomimo że abrams ma większy zasięg całkowity ognia to armata ma większy o prawie 300 m zasięg skuteczny.
Co w praktyce oznacza że zanim abrams odda 1 skuteczny strzał armata wystrzeli co najmniej 2 krotnie.
@komentarz_ponizej_poziomu ruski troll się uaktywnił ? nie ma się co zachwycać nad prototypem który ma jeszcze mnóstwo problemów i wad o których się nie mówi.
Warto zacytować tu Rusłana Puchowa, dyrektora Moskiewskiego Centrum Analizy Strategii i Technologii:
"(…) konstruktorzy wzięli to, co najlepsze, z różnych maszyn na świecie. Coś podpatrzyli, coś wyszpiegowali i połączyli to w całość. Brali choćby z Merkavy 4, najnowszego czołgu armii Izraela. Ale T-14 to jeszcze nie jest maszyna gotowa do tego, by rozpocząć jej seryjną produkcję, raczej prototyp, który trzeba będzie jeszcze długo i za duże pieniądze dopracowywać. A tych pieniędzy Rosji zaczyna brakować." https://tech.wp.pl/t-14-armata-co-wiemy-o-rosyjskim-czolgu-nowej-generacji-6137433825405057a
@Simo2000 Warto zacytować podsumowanie artykułu:
"Z tego powodu większość kategorycznych twierdzeń na jego temat czy nawet – bo zdarzają się i takie materiały – prób oszacowania szans w starciu z potencjalnymi przeciwnikami, to tak naprawdę wróżenie z fusów. Bierzmy na to poprawkę i włączajmy detektor bzdetu, zwłaszcza słysząc jakieś bardzo jednoznaczne deklaracje, które wynoszą ten sprzęt pod niebiosa albo przeciwnie – uznają za propagandową wydmuszkę. Najuczciwszym podsumowaniem stanu wiedzy na temat T-14 będzie zatem: wiemy, że niewiele wiemy, choć możemy się trochę domyślać."
@~Gucio No dokładnie, my niewiele wiemy ale trochę sprawę z czołgiem rozjaśnił Dyrektor Puchow, który z Moskwy i racji stanowiska, bliżej ma do danych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 czerwca 2018 o 6:32
CO jak co ale czołgi na zdjęciu udały się ruskim jak mało co.
W pełni automatyczna wieżyczka znacząco obniża wagę czołgu.
Przy czym jest o wiele szybszy od abramsa a do obsługi wymaga tylko 2 ludzi no i jest prawie 3x tańszy.
Nawet w testach na poligonie pokazywano że t14 pokonuje przeszkody o których abrams może tylko pomarzyć.
Niestety amerykańska propaganda i tak robi swoje i ludzie wolą abramsa
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2018 o 22:57
@komentarz_ponizej_poziomu Jednak to Abramsy walczyły w wojnach i wychodziły na tym o wiele lepiej.
Bo widzisz, chrzest ognia jest najlepszym co może sprawdzić sprzęt, zwłaszcza taką kobyłę jak czołg, a jak wiemy T14 nie dość, że jest tylko prototypem to jeszcze rozleciał się na paradzie.
Do tego Abrams posiada opcje maskowania jak Izraelskie czołgi dzięki czemu namierzenie go jest arcytrudne.
Już Leopardy które dostaliśmy od Niemiec są o wiele lepsze niż dzisiejsze rosyjskie czołgi.
@Delta1985 Nie chciał bym przerywać tego zachwytu nad "wszechwładnym" Abramsem, ale Rosjanie juz dawno są w stanie go wyeliminować z ręcznych wyrzutni p.panc (że tylko o starym Kornecie z 1994r wspomnę), zaś co do T-14 to tylko jeden odmówił posłuszeństwa podczas parady, niestety nie rozleciał sie jak byś sobie tego życzył. Niemiecki Tygrys też miał kiepski debiut, póżniej był postrachem alianckich czołgistów.
T-14 to czołg przyszłości, nad podobnymi zachód jeszcze nawet nie zaczął prac, wnioski są oczywiste, choć nie dla rusofobów.
@Delta1985 o tym własnie mówię...
Może poszukaj sobie filmików z tego chrztu bojowego jest ich dziesiątki a to utknął w niewielkim bagnie a to nie był w stanie wyjechać na wzniesienie i wiele innych.
Abrams ma jeden poważny błąd konstrukcyjny mianowicie słabo chroniony zbiornik paliwa i wystarczy 1 celny strzał z karabinu żeby unieruchomić go na dobre.
Zresztą pocisku przeciwpancernego ani abrams ani armata nie przetrzymają przy czym armata jest w stanie wystrzelić takich pocisków 14 na minutę abrams 6.
I co najważniejsze pomimo że abrams ma większy zasięg całkowity ognia to armata ma większy o prawie 300 m zasięg skuteczny.
Co w praktyce oznacza że zanim abrams odda 1 skuteczny strzał armata wystrzeli co najmniej 2 krotnie.
@komentarz_ponizej_poziomu ruski troll się uaktywnił ? nie ma się co zachwycać nad prototypem który ma jeszcze mnóstwo problemów i wad o których się nie mówi.
Warto zacytować tu Rusłana Puchowa, dyrektora Moskiewskiego Centrum Analizy Strategii i Technologii:
"(…) konstruktorzy wzięli to, co najlepsze, z różnych maszyn na świecie. Coś podpatrzyli, coś wyszpiegowali i połączyli to w całość. Brali choćby z Merkavy 4, najnowszego czołgu armii Izraela. Ale T-14 to jeszcze nie jest maszyna gotowa do tego, by rozpocząć jej seryjną produkcję, raczej prototyp, który trzeba będzie jeszcze długo i za duże pieniądze dopracowywać. A tych pieniędzy Rosji zaczyna brakować." https://tech.wp.pl/t-14-armata-co-wiemy-o-rosyjskim-czolgu-nowej-generacji-6137433825405057a
@Simo2000 Warto zacytować podsumowanie artykułu:
"Z tego powodu większość kategorycznych twierdzeń na jego temat czy nawet – bo zdarzają się i takie materiały – prób oszacowania szans w starciu z potencjalnymi przeciwnikami, to tak naprawdę wróżenie z fusów. Bierzmy na to poprawkę i włączajmy detektor bzdetu, zwłaszcza słysząc jakieś bardzo jednoznaczne deklaracje, które wynoszą ten sprzęt pod niebiosa albo przeciwnie – uznają za propagandową wydmuszkę. Najuczciwszym podsumowaniem stanu wiedzy na temat T-14 będzie zatem: wiemy, że niewiele wiemy, choć możemy się trochę domyślać."
@~Gucio No dokładnie, my niewiele wiemy ale trochę sprawę z czołgiem rozjaśnił Dyrektor Puchow, który z Moskwy i racji stanowiska, bliżej ma do danych.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2018 o 6:32
Ruskie nie od dziś zachwalają swoje czołgi: https://www.youtube.com/watch?v=oypt5CMb9hE.
Patrząc na "Armatę T14" to raczej nowe czołgi! :D