U mnie tam zawsze pięściami się ubijało... Aż tyle szorować i uważać po drodze z łazienki do beczki nie trzeba było... Tylko jak na złość zawsze miałem pokaleczone ręce...
@olmajti Wiesz, wielu się oburza o memy z nosaczami, ale to bardzo dobra alegoria krytykująca pewien wzorzec nawiązujący do mentalności postkomunistycznej w ramach popkultury discopolo i pewnych siermiężnych zachowań :)
@Symulakr ja to jak najbardziej rozumiem. tylko nie rozumiem dlaczego z jednej strony piszesz że nosacze to krytyka a z drugiej promocja danych zachowań? tak właśnie odbieram Twoje wypowiedzi.
Oj deptało się, oj deptało. I ta cała akcja; obcinanie i tak już krótkich paznokci, szorowanie stóp. przy beczce miska z wodą, aby czasami na podłogę nie wdepnąć. Ale kapusta pycha, a że rzadko teraz można nabyć dobrą KISZONĄ kapustę, więc nadal robi się u mnie w domu taką kapuchę, ale już nie w takich ilościach jak to drzewniej bywało.
U mnie tam zawsze pięściami się ubijało... Aż tyle szorować i uważać po drodze z łazienki do beczki nie trzeba było... Tylko jak na złość zawsze miałem pokaleczone ręce...
U mnie do ubijania stosowało się taką drewnianą pałę/maczugę :P
Taaaak... Martyna. Pamiętam te lekko włochate nogi.
http://dinoanimals.pl/wp-content/uploads/2013/09/Nosacz-sundajski-1-670x385.jpg Dla takich pewnie tak
@Symulakr co to ma do rzeczy?
@olmajti Chodzi o pewien kult internetowy, gdzie siermiężność pokazuje się jako aspekt warty promocji
@Symulakr krytykujesz dane zachowanie promując je? ciekawe :)
@olmajti Wiesz, wielu się oburza o memy z nosaczami, ale to bardzo dobra alegoria krytykująca pewien wzorzec nawiązujący do mentalności postkomunistycznej w ramach popkultury discopolo i pewnych siermiężnych zachowań :)
@Symulakr ja to jak najbardziej rozumiem. tylko nie rozumiem dlaczego z jednej strony piszesz że nosacze to krytyka a z drugiej promocja danych zachowań? tak właśnie odbieram Twoje wypowiedzi.
@Symulakr Gdzie ty widzisz siermiężność w democie???
Nie, nie znajomy. Nie każdy wychowywał się na wsi :))
nie
Oj deptało się, oj deptało. I ta cała akcja; obcinanie i tak już krótkich paznokci, szorowanie stóp. przy beczce miska z wodą, aby czasami na podłogę nie wdepnąć. Ale kapusta pycha, a że rzadko teraz można nabyć dobrą KISZONĄ kapustę, więc nadal robi się u mnie w domu taką kapuchę, ale już nie w takich ilościach jak to drzewniej bywało.