Filmik jak babka wyciera kielbasy... wow...
Nie sprzedawcow się czepiać, a kierownictwa, które każe to robić. Szary sprzedawca nie ma nic do gadania "bo na jego miejsce 10 osób jest".
Jest tu jeszcze jednak dodatkowa sprawa - na filmiku widać tyle, że babka wyciera kiełbasy ścierką. Tu akurat podstawowe znaczenie ma podejście konsumenta. Kiełbasy - w szczególności te z rodzaju podsuszanych/suchych, maja to do siebie, że wytrąca się z nich sól. Nie jest to w żaden sposób mankament na tych kiełbasach. Problem w tym, ze konsument widząc kiełbase z białym nalotem, będzie zdania, że kiełbasa jest spleśniała. A kto to widział trzymać spleśniałe kiełbasy przy świerzych! toż przez to nawet te obok będą "be". A tak kiełbasa zostanie wytarta - co w żaden sposób jej nie zaszkodzi, klient ja kupi i bedzie się zachwycał walorami smakowymi - albo i ceną.
@Asheera Jak Ci szef każe kogoś zastrzelić? Trzeba mieć swoją moralność i zasady, ktoś przez Twój strach może ciężko zachorować. Moim zdaniem takie osoby powinno pozywać się za utratę zdrowia, próbę otrucia i inne takie, oczywiście z szefem włącznie, jako kierującym zorganizowaną grupą przestępczą ;]
@AsheerZaraz zaraz..Moze się odezwac,tylko polacy sa jak niewolnicy w Polsce...Zagranica tak samo jest..Myslisz ze polak się odezwie? Nie..Leb tylko z chyli i do roboty....Ja np. jestem inny W Polsce się odzywałem,ale byłem sam,bo reszta "niewolnikow"nie była do tego życiowo przygotowana.Gdzie teraz pracuje ?Zagranica,myslisz ze glowe z chyle? Nie ,bo znam swoje prawa jako pracownik....Tyle ze zagranica nie pracownik lecie,za takie zwody z jedzeniem ,tylko kierownictwo...a
@Asheera wiesz co, też byłam kiedys zmuszana do takich praktyk, jak mycie kiełbas i sprzedawanie przeterminowanych. taką mieliśmy kierowniczkę stoiska właśnie, że ona "nic nie wiedziała" że mamy w ladzie szynkę przeterminowaną od PÓŁ ROKU! ja byłam najmłodsza wiekiem i stażem w ekipie, więc mi było wszystko jedno, czy za stawianie oporu mnie wywalą czy nie, ale inne koleżanki posłusznie dalej praktykowały mycie, nawet po tym, jak szefo zrobił nam wjazd na stoisko i było strat na 3 tysiące. oczywiscie kierowniczka stoiska zwaliła winę na nas. i oczywiście ja niedługo wyleciałam. bo się za duzo odzywałam i buntowałam. mineło prawie 10 lat i omijam tamten pamiętny sklep szerokim łukiem.
Myślę, że ta babka to ma tyle do powiedzenia w tej kwestii, co Żyd za okupacji. Robi to co każą jej przełożeni, bo jak nie zrobi to wyleci z roboty. Tu gdzie indziej trzeba szukać winnych.
Dobrze wiedzieć że tylko Hitler jest odpowiedzialny wszyscy niżej wgl nie odpowiadają za zbrodnie z drugiej wojny bo "tylko" robili to co kazał przełożony.
Kiedyś był taki program w uwadzę na TVn odnośnie tego jakie cuda stosują żeby mięsa jak najdłużej wyglądało jak świeże mimo że już dawno nie świeże. Jakaś masakra. Najgorsze jest to że kupując mięso często wybieramy to, które najładniej wygląda, a się okazuje że może być nieświeże ehh https://www.yelp.com/biz/medicot-kraków
Kolejny "żebraczy" demot z cyklu: "Lepiej być zdrowym, ładnym i bogatym niż chorym, brzydkim i ubogim. Jak się zgadzasz daj MOCNE ...jeżeli wiesz kto to był miś Uszatek też daj MOCNE ...daj mocne ...daj"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 sierpnia 2018 o 18:17
Autor demota to idiota, bo nawołuje do powieszenia cygana, kiedy zawinił kowal. Ale wiadomo - łatwiej wylać wiadro pomyj na słabego niż postawić się silniejszemu, np. podając nazwę sieci, która coś takiego robi. Takie praktyki to polityka firmy, a nie widzimisię pracowników.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 sierpnia 2018 o 18:26
Sprzedawcy robią co im szef karze a jak nie to won. Do tego robią na czarno za 1500-2000zł piątek świątek i niedziela. I co im władza zrobi? A władza walczy w unią o lepsze prawa dla szefów. Taki przykład z pracownikami delegowanymi i dziadtransami.
Odniosę się tak generalnie do kilku komentarzy spod demota:
Problem w tym, że gro Polaków się zgadza na beznadziejne warunki pracy, stąd wielu pracodawców, którzy sobie na takie pozwalają.
Z kolei gdy pracowałam w restauracji, przełożony jedno, pewien podwładny/pracownik drugie - przełożony "sprzątaj w miejscu pracy", podwładny "zrobię byle jak, żebyś się odczepił i potem będę wszystkim wokół narzekał, jak to mi w pracy ciężko". A potem wygląda to jak wygląda. Stąd nie zgadzam się z tym, że sprzedawcy czy pracownicy bezwzględnie robią to, co im szef karze - robią w większości przypadków to, co im wygodnie. Jeśli by im nie było na rękę truć ludzi, to by ich nie truli - tłumaczenie, że np. "przemyję rybę mopem, bo pracodawca tak kazał, inaczej mnie zwolni" (podaję ten przykład, bo słyszałam taką opowieść), to żadne tłumaczenie, a jedynie próba zrzucenia odpowiedzialności za swoje czyny na kogoś innego i wspieranie działalności gospodarczej człowieka, który nie szanuje innych ludzi.
Porównanie z d*py, bo tu nie chodzi o to, że pracownicy NIE ROBIĄ tego, co im każą przełożeni (np. nie sprzątają), ale właśnie ROBIĄ DOKŁADNIE TO, co im każą. A mycie wędlin na pewno nie jest widzimisię jakiegoś pracownika, ale świadomą polityką firmy, a za politykę firmy pracownik już nie odpowiada. Ale lepiej wylać wiadro pomyj na słabego niż postawić się silniejszemu.
Długa kolejka przy kasie, bo polityka firmy jest taka, żeby minimalizować koszty zatrudnienia? Co zrobią polskie mendy? Wydrą się na kasjerkę, że muszą długo czekać i guzik ich obchodzi, że to nie jej wina. Lekarz się spóźnia na oddział? Polskie mendy jaśnie wielmożnemu panu doktorowi uwagi nie zwrócą, tylko wyładują się na pielęgniarkach. Autobus się spóźnia już pół godziny? Kto zbierze od polskich mend ochrzan? Oczywiście, kierowca, choć oszczędzanie na naprawach to wina przewoźnika. I tak dalej, i tak dalej.
"Kowal zawinił, cygana powiesili" - powiedzenie wciąż w tym kraju aktualne.
Ale baranski demot. A czy sprzedawcy myja te kielbasy sami z siebie? Kaza im tak robic kierownicy!! A kierownikow zmuszaja do tego prezesi lub wlasciciele stawiajac przed nimi cele sprzedazowe od ch..ja oderwane, ktorych nie da sie wykonac!! Widzicie, ze w jakims sklepie myja kielbasy to nie puerd...lcie, ze sprzedawcy tylko podajcie Nazwe, adres i zdjecie wejscia i witryny sklepu!! z adnotacja ze Wlasciciele KAZA tak robic i dlatego nie warto u nich kupowac!! Gwarantuje Wam, ze wtedy problem mycia kielbas w tym jednym konkretnym sklepie zniknie momentalnie!!
Ale baranski demot. A czy strażnicy w obozach zagłady zabijają tych żydów sami z siebie? Kaza im tak robic sierżanci!! A sierżantów zmuszaja do tego generałowie lub pułkownicy stawiajac przed nimi cele spaleniowe od ch..ja oderwane, ktorych nie da sie wykonac!! Widzicie, ze w jakims obozie zabijają żydów to nie puerd...lcie, ze strażnicy tylko podajcie Nazwe, adres i zdjecie wejscia i witryny obozu!! z adnotacja ze Generałowie KAZA tak robic i dlatego nie warto u nich kupowac!! Gwarantuje Wam, ze wtedy problem palenia żydów w tym jednym konkretnym obozie zniknie momentalnie!!
oni tylko wykonują polecenia
W Norymberdze też się kilku tak tłumaczyło.
Filmik jak babka wyciera kielbasy... wow...
Nie sprzedawcow się czepiać, a kierownictwa, które każe to robić. Szary sprzedawca nie ma nic do gadania "bo na jego miejsce 10 osób jest".
Jest tu jeszcze jednak dodatkowa sprawa - na filmiku widać tyle, że babka wyciera kiełbasy ścierką. Tu akurat podstawowe znaczenie ma podejście konsumenta. Kiełbasy - w szczególności te z rodzaju podsuszanych/suchych, maja to do siebie, że wytrąca się z nich sól. Nie jest to w żaden sposób mankament na tych kiełbasach. Problem w tym, ze konsument widząc kiełbase z białym nalotem, będzie zdania, że kiełbasa jest spleśniała. A kto to widział trzymać spleśniałe kiełbasy przy świerzych! toż przez to nawet te obok będą "be". A tak kiełbasa zostanie wytarta - co w żaden sposób jej nie zaszkodzi, klient ja kupi i bedzie się zachwycał walorami smakowymi - albo i ceną.
@Asheera Jak Ci szef każe kogoś zastrzelić? Trzeba mieć swoją moralność i zasady, ktoś przez Twój strach może ciężko zachorować. Moim zdaniem takie osoby powinno pozywać się za utratę zdrowia, próbę otrucia i inne takie, oczywiście z szefem włącznie, jako kierującym zorganizowaną grupą przestępczą ;]
@AsheerZaraz zaraz..Moze się odezwac,tylko polacy sa jak niewolnicy w Polsce...Zagranica tak samo jest..Myslisz ze polak się odezwie? Nie..Leb tylko z chyli i do roboty....Ja np. jestem inny W Polsce się odzywałem,ale byłem sam,bo reszta "niewolnikow"nie była do tego życiowo przygotowana.Gdzie teraz pracuje ?Zagranica,myslisz ze glowe z chyle? Nie ,bo znam swoje prawa jako pracownik....Tyle ze zagranica nie pracownik lecie,za takie zwody z jedzeniem ,tylko kierownictwo...a
@Asheera wiesz co, też byłam kiedys zmuszana do takich praktyk, jak mycie kiełbas i sprzedawanie przeterminowanych. taką mieliśmy kierowniczkę stoiska właśnie, że ona "nic nie wiedziała" że mamy w ladzie szynkę przeterminowaną od PÓŁ ROKU! ja byłam najmłodsza wiekiem i stażem w ekipie, więc mi było wszystko jedno, czy za stawianie oporu mnie wywalą czy nie, ale inne koleżanki posłusznie dalej praktykowały mycie, nawet po tym, jak szefo zrobił nam wjazd na stoisko i było strat na 3 tysiące. oczywiscie kierowniczka stoiska zwaliła winę na nas. i oczywiście ja niedługo wyleciałam. bo się za duzo odzywałam i buntowałam. mineło prawie 10 lat i omijam tamten pamiętny sklep szerokim łukiem.
Myślę, że ta babka to ma tyle do powiedzenia w tej kwestii, co Żyd za okupacji. Robi to co każą jej przełożeni, bo jak nie zrobi to wyleci z roboty. Tu gdzie indziej trzeba szukać winnych.
Dobrze wiedzieć że tylko Hitler jest odpowiedzialny wszyscy niżej wgl nie odpowiadają za zbrodnie z drugiej wojny bo "tylko" robili to co kazał przełożony.
@Asheera,ukarane kierownictwo,pracownik do zwolnienia.Bo ma zejść,ma być sprzedaż i koniec.Dlatego Polska to chory kraj
Kiedyś był taki program w uwadzę na TVn odnośnie tego jakie cuda stosują żeby mięsa jak najdłużej wyglądało jak świeże mimo że już dawno nie świeże. Jakaś masakra. Najgorsze jest to że kupując mięso często wybieramy to, które najładniej wygląda, a się okazuje że może być nieświeże ehh https://www.yelp.com/biz/medicot-kraków
Kolejny "żebraczy" demot z cyklu: "Lepiej być zdrowym, ładnym i bogatym niż chorym, brzydkim i ubogim. Jak się zgadzasz daj MOCNE ...jeżeli wiesz kto to był miś Uszatek też daj MOCNE ...daj mocne ...daj"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2018 o 18:17
Autor demota to idiota, bo nawołuje do powieszenia cygana, kiedy zawinił kowal. Ale wiadomo - łatwiej wylać wiadro pomyj na słabego niż postawić się silniejszemu, np. podając nazwę sieci, która coś takiego robi. Takie praktyki to polityka firmy, a nie widzimisię pracowników.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2018 o 18:26
Sprzedawcy robią co im szef karze a jak nie to won. Do tego robią na czarno za 1500-2000zł piątek świątek i niedziela. I co im władza zrobi? A władza walczy w unią o lepsze prawa dla szefów. Taki przykład z pracownikami delegowanymi i dziadtransami.
Odniosę się tak generalnie do kilku komentarzy spod demota:
Problem w tym, że gro Polaków się zgadza na beznadziejne warunki pracy, stąd wielu pracodawców, którzy sobie na takie pozwalają.
Z kolei gdy pracowałam w restauracji, przełożony jedno, pewien podwładny/pracownik drugie - przełożony "sprzątaj w miejscu pracy", podwładny "zrobię byle jak, żebyś się odczepił i potem będę wszystkim wokół narzekał, jak to mi w pracy ciężko". A potem wygląda to jak wygląda. Stąd nie zgadzam się z tym, że sprzedawcy czy pracownicy bezwzględnie robią to, co im szef karze - robią w większości przypadków to, co im wygodnie. Jeśli by im nie było na rękę truć ludzi, to by ich nie truli - tłumaczenie, że np. "przemyję rybę mopem, bo pracodawca tak kazał, inaczej mnie zwolni" (podaję ten przykład, bo słyszałam taką opowieść), to żadne tłumaczenie, a jedynie próba zrzucenia odpowiedzialności za swoje czyny na kogoś innego i wspieranie działalności gospodarczej człowieka, który nie szanuje innych ludzi.
Porównanie z d*py, bo tu nie chodzi o to, że pracownicy NIE ROBIĄ tego, co im każą przełożeni (np. nie sprzątają), ale właśnie ROBIĄ DOKŁADNIE TO, co im każą. A mycie wędlin na pewno nie jest widzimisię jakiegoś pracownika, ale świadomą polityką firmy, a za politykę firmy pracownik już nie odpowiada. Ale lepiej wylać wiadro pomyj na słabego niż postawić się silniejszemu.
Długa kolejka przy kasie, bo polityka firmy jest taka, żeby minimalizować koszty zatrudnienia? Co zrobią polskie mendy? Wydrą się na kasjerkę, że muszą długo czekać i guzik ich obchodzi, że to nie jej wina. Lekarz się spóźnia na oddział? Polskie mendy jaśnie wielmożnemu panu doktorowi uwagi nie zwrócą, tylko wyładują się na pielęgniarkach. Autobus się spóźnia już pół godziny? Kto zbierze od polskich mend ochrzan? Oczywiście, kierowca, choć oszczędzanie na naprawach to wina przewoźnika. I tak dalej, i tak dalej.
"Kowal zawinił, cygana powiesili" - powiedzenie wciąż w tym kraju aktualne.
A skąd wiadomo czy nie rozpakowała właśnie z fabrycznego worka gdzie firma dolała hektolitr wody, że by więcej ważyło...
to nie mycie - to "odmładzanie". Człowiek nie świnia - zeżre wszystko.
Ale baranski demot. A czy sprzedawcy myja te kielbasy sami z siebie? Kaza im tak robic kierownicy!! A kierownikow zmuszaja do tego prezesi lub wlasciciele stawiajac przed nimi cele sprzedazowe od ch..ja oderwane, ktorych nie da sie wykonac!! Widzicie, ze w jakims sklepie myja kielbasy to nie puerd...lcie, ze sprzedawcy tylko podajcie Nazwe, adres i zdjecie wejscia i witryny sklepu!! z adnotacja ze Wlasciciele KAZA tak robic i dlatego nie warto u nich kupowac!! Gwarantuje Wam, ze wtedy problem mycia kielbas w tym jednym konkretnym sklepie zniknie momentalnie!!
Ale baranski demot. A czy strażnicy w obozach zagłady zabijają tych żydów sami z siebie? Kaza im tak robic sierżanci!! A sierżantów zmuszaja do tego generałowie lub pułkownicy stawiajac przed nimi cele spaleniowe od ch..ja oderwane, ktorych nie da sie wykonac!! Widzicie, ze w jakims obozie zabijają żydów to nie puerd...lcie, ze strażnicy tylko podajcie Nazwe, adres i zdjecie wejscia i witryny obozu!! z adnotacja ze Generałowie KAZA tak robic i dlatego nie warto u nich kupowac!! Gwarantuje Wam, ze wtedy problem palenia żydów w tym jednym konkretnym obozie zniknie momentalnie!!
Noż kuźwa, kolejny.