Chłopie, czym Ty jeździsz, jeśli od tego badziewia urywa Ci zawieszenie w samochodzie. U mnie pomontowali ten szmelc i kierowcy tylko sobie śmigają wziuuuut, wziuuuut. Długa prosta uliczka osiedlowa. Po wyjściu z bloku wpierw patrzymy w prawo, potem w lewo i znów wprawo. Jeśli nie słychać ryku silnika można ryzykować wejście na chodniko-jezdnię. :-/
Nie da się szybko bo są progi i te ludziska z dziećmi, wózkami albo psem sobie tak łażą przed blokiem ::D Zadziwiające jest to, że ci co najgłośniej narzekają na progi zwalniające są w stanie podjechać przez krawężnik wysokości zapory we Włocławku żeby zaparkować za free na trawniku :D
Na moim osiedlu jest próg zwalniający... pod stromą górkę, tuż za zakrętem. Jeszcze w dół jakoś to idzie, ale wtoczyć się pod niego to już katastrofa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2018 o 17:42
Chłopie, czym Ty jeździsz, jeśli od tego badziewia urywa Ci zawieszenie w samochodzie. U mnie pomontowali ten szmelc i kierowcy tylko sobie śmigają wziuuuut, wziuuuut. Długa prosta uliczka osiedlowa. Po wyjściu z bloku wpierw patrzymy w prawo, potem w lewo i znów wprawo. Jeśli nie słychać ryku silnika można ryzykować wejście na chodniko-jezdnię. :-/
Nie da się szybko bo są progi i te ludziska z dziećmi, wózkami albo psem sobie tak łażą przed blokiem ::D Zadziwiające jest to, że ci co najgłośniej narzekają na progi zwalniające są w stanie podjechać przez krawężnik wysokości zapory we Włocławku żeby zaparkować za free na trawniku :D