Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
214 230
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Symulakr
+3 / 7

I własnie tutaj mężczyzna musi uważać, bo ślub wygląda często jak mur berliński dla wschodnich Niemców. Dwanaście lat szkoły wydaje się okropną wiecznością, gdzie tęsknisz do wczesnego dzieciństwa, lub marzysz zawzięcie o 19 roku życia i przeminięciu szkoły jak długo trwającej choroby. Pracę możesz wybrać, lub nie, albo rzucić w dowolnym momencie jak znajdziesz lepszą. Studia jak ci nie pasują, to albo je zmieniasz,albo po licencjacie wybierasz inny kierunek. A ślub?. Małżeństwo? życie pod jednym dachem? Tutaj trzeba uważać jak uciekający Koreańczyk z północy na zaminowanym terenie w strefie zdemilitaryzowanej. Bo prawnie rozwód jest zagmatwany i skomplikowany,a z punktu widzenia finansowego tragiczny dla mężczyzny jeśli nie wymusił intercyzy. ale są inne, grosze aspekty. np jak jest dziecko, które nie chce rozwodu( chyba, że jeden rodzic źle je traktuje). Są też szkopuły dla osób wierzących. Według Chrześcijaństwa ślub nie tylko wiąże na całe życie, ale też na wieczność, więc jeśli ludzie są wierzący czasami znoszą się do końca, zawsze w duchu żałując tego dnia ślubu. Chciałbym tylko zaznaczyć, że mój komentarz nie ma na celu pochwały, czy aprobaty do rozwodów, tylko posiadanie dalekowzroczności, umiejętności przewidywania konsekwencji, podchodzenia z rezerwą, zamiast podejścia pod wpływem zauroczenia, ulegnięcia presji rodziny, że czas na ślub, albo kto wybrzydza te nie wiadomo co. Aby małżeństwo było udane to para musi siebie znać pod każdym względem. Co lubi, czego nie lubi, jaki ma charakter, osobowość słabości co ją dzieli, co łączy. Dlatego powinna też ze sobą pomieszać w celu symulacji jakby wyglądało ich małżeństwo na co dzień nie tylko w pięknej, eleganckiej restauracji, romantycznym filmie w kinie, ale też w domowym bałaganie, robieniu sobie śniadania, sprzątaniu domu itd. Lepiej długo czekać na ideał( bardziej chodzi mi o osobowościowy nawet, i może nawet zwłaszcza) niż ulec urokowi i nawzajem kupić kota w worku, gdzie nie ma ucieczki,a pozory pryskają po zapadnięciu klamki. Kiedyś czasy były inne, gorsze. Małżeństwa kojarzono, lub utrzymywano stanowisko( znacie się trzy miesiące?) Pora na żeniaczkę. I może dlatego małżeństwo było końcem młodości, marzeń, rozwoju osobistego. Porzucano zainteresowania, hobby, zdolności dla prozy życia, która kończyła dopiero starość i emerytura.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michael112
0 / 0

@Symulakr

Dlatego, ja nie planuję brać w ogóle ślubu. xD

A - apropo tego poznania się pod każdym względem: popieram, ale tutaj też jest szkopuł.
Żeby się poznać pod każdym względem, to chyba warto byłoby jakiś czas ze sobą pomieszkać, "na próbę". A wiesz że kościół katolicki traktuje taką sytuację jako grzech, od którego nie ma rozgrzeszenia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
-1 / 1

@michael112 Nawet gdyby para nie współżyła ze sobą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michael112
0 / 0

@Symulakr Tego szczerze mówiąc nie wiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Symulakr
-1 / 1

@michael112 Bo kupowanie kota w worku faktycznie raczej jest przyczyną rozwodów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem