Czy człowieka, który cieszy się, że część jego składek lub jakieś ekstra pieniądze z budżetu państwa (czyli z jego podatków) będą wydane na odbudowę budynku nie należałoby nazwać idiotą? Pomijam już jak bardzo bez wpływu pozostaje to na konieczność płacenia przez niego składek. Smutne jest to, że w realu pewnie trochę osób o takim sposobie myślenia by się znalazło...
Ale niech sobie ten ZUS będzie. Tylko proszę - DOBROWOLNY.
Czy człowieka, który cieszy się, że część jego składek lub jakieś ekstra pieniądze z budżetu państwa (czyli z jego podatków) będą wydane na odbudowę budynku nie należałoby nazwać idiotą? Pomijam już jak bardzo bez wpływu pozostaje to na konieczność płacenia przez niego składek. Smutne jest to, że w realu pewnie trochę osób o takim sposobie myślenia by się znalazło...