Biegają i kupują często coś co jest zbędne.... tyle że mają prawdziwe przeceny 80-90% często na sensowne produkty a un nas :) 10-15% na towary które słabo schodzą.
Pomyśl co by było u nas gdyby były zniżki 90% na telewizor, skoro nasz waleczny naród potrafi stoczyć nie taką walkę o tego karpia za 9,99 Toż to oni by się pozabijali!
Oceniaj nie znając w ogóle tematu. Promocje w ten dzień potrafią za oceanem być tak potężne, że sam bym się zachował jak bydło żeby kupić to co chcę. Jeden taki bydlęcy epizod i możesz być do przodu rok pracy w Polsce. To nie są polskie oszukane black frajdeje, że dzień przed promocją ceny skaczą o 30 procent a później o tyle spadają. Brak w Los Angeles kupił telewizor OLED z górnej półki taniej niż ja podstawowego Samsunga 4k w Polsce. W Polsce wcale inaczej by to nie wyglądało, wystarczyło kawałek karpia czy dziurawego plastikowego chodaka w lidlu, a dostojny plski naród zachowywał się gorzej niż ci na filmiku. Tamci przynajmniej wiedzą, że mają o co walczyć a nie robić z siebie błazna za 4 zł na rybie.
Są potężne, ale bez przesady. Pracując w Stanach jest cie stać na zakup po normalnej cenie. Wiem, bo mieszkałem w stanie PA. Koledzy z Indii całą noc czekali na promocje, żeby potem laptopa za 200-300 dolarów mniej:) Jakiś "Daily" umieścił ich zdjęcie na okładce, jak siedzą opatuleni w koce. Ktoś w pracy kupił dziennik. Beka była z tego przez długie tygodnie. Ale fakt, kupili taniej niż normalnie.
Nigdy się tak nie upokorzyłem i na pewno tego nie zrobię dla paru groszy! Wczoraj, czyli w ten śmieszny BF kupiłem tylko kilka rzeczy na śniadanie, a obiad zjadłem z żoną w restauracji. #olewamBF
95% ludzi jest absolutnie bezwartościowa. Od zwierząt odróżnia ich postawa dwunożna i narzędzia bardziej zaawansowane od patyka. No i w przeciwieństwie do zwierząt mają błędne poczucie, że ich parszywe życie ma jakiekolwiek znaczenie.
Jak łatwo z ludzi zrobić bydło...
Wystarczy rzucić karpia do Lidla w promocji.
Dzicz.
Co roku ten sam filmik|?
Jakie zoo, co za małpy.
Ten film to ma juz z 10 lat. Co nie zmienia faktu, że tam jest dzicz niesamowita, a Polacy się śmieją, jak kilka osób walczy u nas o karpia w lidlu.
A może to i dobrze że w Polsce czarny piątek to co najwyżej 10% tańsze parówki w biedronce
#fcuk usa
Biegają i kupują często coś co jest zbędne.... tyle że mają prawdziwe przeceny 80-90% często na sensowne produkty a un nas :) 10-15% na towary które słabo schodzą.
Pomyśl co by było u nas gdyby były zniżki 90% na telewizor, skoro nasz waleczny naród potrafi stoczyć nie taką walkę o tego karpia za 9,99 Toż to oni by się pozabijali!
Patologia... oni są chorzy...
Oceniaj nie znając w ogóle tematu. Promocje w ten dzień potrafią za oceanem być tak potężne, że sam bym się zachował jak bydło żeby kupić to co chcę. Jeden taki bydlęcy epizod i możesz być do przodu rok pracy w Polsce. To nie są polskie oszukane black frajdeje, że dzień przed promocją ceny skaczą o 30 procent a później o tyle spadają. Brak w Los Angeles kupił telewizor OLED z górnej półki taniej niż ja podstawowego Samsunga 4k w Polsce. W Polsce wcale inaczej by to nie wyglądało, wystarczyło kawałek karpia czy dziurawego plastikowego chodaka w lidlu, a dostojny plski naród zachowywał się gorzej niż ci na filmiku. Tamci przynajmniej wiedzą, że mają o co walczyć a nie robić z siebie błazna za 4 zł na rybie.
Są potężne, ale bez przesady. Pracując w Stanach jest cie stać na zakup po normalnej cenie. Wiem, bo mieszkałem w stanie PA. Koledzy z Indii całą noc czekali na promocje, żeby potem laptopa za 200-300 dolarów mniej:) Jakiś "Daily" umieścił ich zdjęcie na okładce, jak siedzą opatuleni w koce. Ktoś w pracy kupił dziennik. Beka była z tego przez długie tygodnie. Ale fakt, kupili taniej niż normalnie.
Jedyny dzień w roku, kiedy zażyją trochę ruchu.
Dziwi mnie to ze nie było strzelaniny.
100 usd za 50 cali UHD... a u nas śmiech i drwiny
czarny piątek bo sami Czarni na filmie?
W Polsce przerabiano to w 1981. Oni dopiero teraz doszli do tego poziomu.
Nigdy się tak nie upokorzyłem i na pewno tego nie zrobię dla paru groszy! Wczoraj, czyli w ten śmieszny BF kupiłem tylko kilka rzeczy na śniadanie, a obiad zjadłem z żoną w restauracji. #olewamBF
Ale że co, że Czarny piątek? Bo głównie w piątek czarni kupują czy jak? Bo co widzę te filmy z tej akcji- to głównie czarni na nich. :)
Ludzie to jednak są debilami...
Sceny jak z the FIRST PURGE... Juz wiem skąd autor wzial pomysl...
W sumie walki o karpia wydają się smutniejsze
95% ludzi jest absolutnie bezwartościowa. Od zwierząt odróżnia ich postawa dwunożna i narzędzia bardziej zaawansowane od patyka. No i w przeciwieństwie do zwierząt mają błędne poczucie, że ich parszywe życie ma jakiekolwiek znaczenie.
A w USA, a ja już myślałem, że to kolejna walka o karpia z lidla
Chodzi o to, że tam są promocje, a w tym nędznym kraju tylko nazwę sobie wzięli