Bo nie słyszał o Polsce czy jak...?:
"W 1970 roku Jacek Karpiński zaprojektował komputer, który przewyższał IBM-a pod względem wydajności. Mogły z nim konkurować jedynie Super-Nova zaprojektowany w USA oraz angielski CTL Modular One. Nasz rodzimy produkt miał jednak to, czego inne nie miały. Stronicowanie pamięci. Dzięki temu teoretycznie mógł dysponować aż 8MB pamięci, podczas gdy inne maszyny mogły poszczycić się tylko 64 kilobajtami. Praktycznie jednak komputer osiągał 140KB, co i tak w tamtych czasach było wynikiem oszałamiającym. Wszystko to sprawiało, że maszyna potrafiła wykonać milion operacji na sekundę. Wynik pozostał nieosiągalny dla innych komputerów przez ponad 10 lat."
@~KX Zdaje sobie z tego sprawę. To właśnie jest smutne. Dawno bylibyśmy 100lat do przodu gdyby nie takie hamulce. I w sensie globalnym, bo mam też na myśli wynalazców z innych państw i epok.
Zwykli ludzie nie wierzyli, specjaliści pewnie już tak. Znano postęp technologiczny i odkrycia miniaturyzacji. Istniały ekrany dotykowe, Internet i telefony komórkowe. Wszystko oczywiście w powijakach, ale kto o tym wiedział, mógł wysnuć wniosek, jak będą wyglądać te urządzenia za kilkadziesiąt lat.
Paradoksem naszych czasów jest to, że wydaje nam się, że jesteśmy tak zaawansowani technicznie, tymczasem niemal wszystko, czego dziś używamy, powstało w XIX i XX wieku - jeśli nie jako prototyp, to przynajmniej wykonalna koncepcja.
Potwierdził również, że społecznie się od siebie odsuną na rzecz technologii.
Płaskoziemcom też nikt nie wierzy
I co z tego? Mój ojciec już w latach 60. mówił, że kiedyś będziemy w stanie zmieścić całą książkę na nośniku danych wielkości paznokcia.
a ja wam mowie, ze istnieje zycie pozaziemskie a Boga wymyslili ludzie ograniczeni umyslowo.
A 2 lata później wyszedół Apple 1.
Bo nie słyszał o Polsce czy jak...?:
"W 1970 roku Jacek Karpiński zaprojektował komputer, który przewyższał IBM-a pod względem wydajności. Mogły z nim konkurować jedynie Super-Nova zaprojektowany w USA oraz angielski CTL Modular One. Nasz rodzimy produkt miał jednak to, czego inne nie miały. Stronicowanie pamięci. Dzięki temu teoretycznie mógł dysponować aż 8MB pamięci, podczas gdy inne maszyny mogły poszczycić się tylko 64 kilobajtami. Praktycznie jednak komputer osiągał 140KB, co i tak w tamtych czasach było wynikiem oszałamiającym. Wszystko to sprawiało, że maszyna potrafiła wykonać milion operacji na sekundę. Wynik pozostał nieosiągalny dla innych komputerów przez ponad 10 lat."
@Zmrol Problem w tym że komuniści nie wiedzieli celowości zmian . Uważali że jest dobrze tak jak jest bo im jest dobrze i ma tak na stałe zostać .
@~KX Zdaje sobie z tego sprawę. To właśnie jest smutne. Dawno bylibyśmy 100lat do przodu gdyby nie takie hamulce. I w sensie globalnym, bo mam też na myśli wynalazców z innych państw i epok.
Zwykli ludzie nie wierzyli, specjaliści pewnie już tak. Znano postęp technologiczny i odkrycia miniaturyzacji. Istniały ekrany dotykowe, Internet i telefony komórkowe. Wszystko oczywiście w powijakach, ale kto o tym wiedział, mógł wysnuć wniosek, jak będą wyglądać te urządzenia za kilkadziesiąt lat.
Paradoksem naszych czasów jest to, że wydaje nam się, że jesteśmy tak zaawansowani technicznie, tymczasem niemal wszystko, czego dziś używamy, powstało w XIX i XX wieku - jeśli nie jako prototyp, to przynajmniej wykonalna koncepcja.
W 1974 komputery już były takie male że mieściły się na biurku !!
Xerox Alto powstał w 1973
https://cdn.geekwire.com/wp-content/uploads/2016/08/xeroxalto-e1470162825538.jpg
choć dostępny był jedynie dla dygnitarzy najwyższego szczebla