Dziwne. Jeśli szli głównym szlakiem z Karpacza, to można było do nich dojechać samochodem terenowym. A miśki chodzące zimą w krótkich spodenkach i bez sprzętu raczej nie zapuszczają się na boczne szlaki.
Wybrać się w góry zimą bez ciuchów to najwyższy wymiar biedy. Albo finansowej (nie stać ich na ciuchy), albo intelektualnej, żeby zrobić to bez treningu i przygotowania. Ale chuba nie można być aż takim idiotą...
A tak serio, to nie powinni ich ratować. Sami wleźli, to niech sami zlezą. Mierz siły na zamiary.
@be4bee Tak wygląda słynna "sprawiedliwość społeczna". Ja jak dostałem w życiu dwa mandaty za brak biletu, to jeden zapłaciłem na miejscu, a drugi przelewem, bo kanar nie miał wydać. Kiedy,s byłem światkiem jak kanar wypisywał kolesiowi mandat, a on powiedział, że ma już takich całą kolekcję i nie płaci, bo jest na zasiłku i jest niewypłacalny, więc i tak nie mogą z niego ściągnąć jak sam nie da. Kanar na to nic, tylko wypisał, dął mu i poszedł.
Jak jesteś uczciwy, rozsądny i itd. to ci doj#bią. Jak masz to w dupie to masz to w dupie.
Bez przesady z tymi karami. Głupota nie jest zabroniona prawem, więc nie ma podstaw aby wymierzać za nią kary. Jednak koszty akcji ratowniczej - jak najbardziej. Jakiś czas temu wprowadzono odpłatność przyjazdu karetki pogotowia jeżeli okaże się, że wezwanie było nieuzasadnione (nie było zagrożenia dla życia). Skoro można było wprowadzić takie przepisy w stosunku do pogotowia, to nie widzę powodu aby nie można było wprowadzić analogicznych regulacji co do GOPR-u w przypadku gdy akcja została spowodowana skrajną nieodpowiedzialnością ratowanych. Co innego gdy odpowiednio wyposażony turysta utknął gdzieś z powodu załamania pogody, albo spadł i się połamał, a co innego gdy debil idzie w góry w klapkach. Tego pierwszego należy ratować na zasadach finansowania publicznego, ale tego drugiego powinno się obciążyć kosztami akcji.
Niech tam zostanie i zginie. Nie można ich ratować, bo przyjdzie taki niedorozwoj i się jeszcze w fontannie wykąpie albo coś głupiego zrobi. Takie jednostki muszą się same eliminować.
Nieładnie tak podkradać temat panie Admin!
Dziwne. Jeśli szli głównym szlakiem z Karpacza, to można było do nich dojechać samochodem terenowym. A miśki chodzące zimą w krótkich spodenkach i bez sprzętu raczej nie zapuszczają się na boczne szlaki.
Wybrać się w góry zimą bez ciuchów to najwyższy wymiar biedy. Albo finansowej (nie stać ich na ciuchy), albo intelektualnej, żeby zrobić to bez treningu i przygotowania. Ale chuba nie można być aż takim idiotą...
A tak serio, to nie powinni ich ratować. Sami wleźli, to niech sami zlezą. Mierz siły na zamiary.
@Shaam Z tego artykułu wynika, że to jest "event" "Icemanów" i kolejny jest planowany na jutro...
@Shaam Co tu pomoże trening i przygotowanie? Termodynamiki i wymiany ciepła nie oszukasz.
Można ich obciążać kosztami, ale takie Sebixoidy i tak nie zapłacą bo nie mają z czego.
@be4bee Tak wygląda słynna "sprawiedliwość społeczna". Ja jak dostałem w życiu dwa mandaty za brak biletu, to jeden zapłaciłem na miejscu, a drugi przelewem, bo kanar nie miał wydać. Kiedy,s byłem światkiem jak kanar wypisywał kolesiowi mandat, a on powiedział, że ma już takich całą kolekcję i nie płaci, bo jest na zasiłku i jest niewypłacalny, więc i tak nie mogą z niego ściągnąć jak sam nie da. Kanar na to nic, tylko wypisał, dął mu i poszedł.
Jak jesteś uczciwy, rozsądny i itd. to ci doj#bią. Jak masz to w dupie to masz to w dupie.
@~S4muelWolf "Jak ja dostałem w życiu dwa mandaty za brak biletu (...)" "Jak jesteś uczciwy, rozsądny i itd. to ci dej#bią." ??
Juz zapowiedzieli ze nastepnym razem pojda w samej bieliznie
to bylo dzialanie z premedytacja wiec akcja ratownicza powinna zakonczyc sie wystawieniem paragonu! az jestem ciekaw co to za idioci!
Bez przesady z tymi karami. Głupota nie jest zabroniona prawem, więc nie ma podstaw aby wymierzać za nią kary. Jednak koszty akcji ratowniczej - jak najbardziej. Jakiś czas temu wprowadzono odpłatność przyjazdu karetki pogotowia jeżeli okaże się, że wezwanie było nieuzasadnione (nie było zagrożenia dla życia). Skoro można było wprowadzić takie przepisy w stosunku do pogotowia, to nie widzę powodu aby nie można było wprowadzić analogicznych regulacji co do GOPR-u w przypadku gdy akcja została spowodowana skrajną nieodpowiedzialnością ratowanych. Co innego gdy odpowiednio wyposażony turysta utknął gdzieś z powodu załamania pogody, albo spadł i się połamał, a co innego gdy debil idzie w góry w klapkach. Tego pierwszego należy ratować na zasadach finansowania publicznego, ale tego drugiego powinno się obciążyć kosztami akcji.
Denerwują mnie te demoty typu "kto chce coś daje mocne" Kuźwa. Zacznij zbierać podpisy, złóż projekt, a nie jakieś "ankietki"
Niech tam zostanie i zginie. Nie można ich ratować, bo przyjdzie taki niedorozwoj i się jeszcze w fontannie wykąpie albo coś głupiego zrobi. Takie jednostki muszą się same eliminować.
Ja !!