Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
535 551
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
W wyblinka
+17 / 19

Brakuje dopiska: spłacimy go z prezentów :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
+2 / 4

Damn! Nie wiem jak, podczas takiego wesela na kredyt, owy szczęśliwy kredytobiorca może cokolwiek przełknąć. To jest jakiś koszmar! Okoliczność,która z założenia ma być szczęśliwym początkiem na nowej drodze życia,zamienia się w jakiś dramat.No przynajmniej ja nie potrafił bym się cieszyć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
+4 / 4

Po dwóch latach rozwód a kredyt pewnie na 5 lat xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
-1 / 3

Czy kredyt to taka zła rzecz?

Zaś w wielu miejscach wesele naprawdę się zwraca. Miałem kolegę ze śląska, u którego wesela na 300+ osób są normalne. I każdy robi takie duże, bo rzeczywiście się zwracają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mscislaw_gniewko
+2 / 2

@ciomak12
W warunkach wiejskich na Mazowszu jest podobnie. Niektórzy mają na tyle dużą rodzinę, że jak się podliczy kuzynów wraz z rodzinami to wychodzi niemniej niż 300 gości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
-3 / 3

@mscislaw_gniewko Dokładnie tak. Sam mam rodzinę ze wsi właśnie na Mazowszu :) i na weselu kuzyna było 280 osób. Wesele choć bardzo wystawne to o ile wiem, im się zwróciło.

Problem w tym, że w democie takich ludzi określa się mianem ameb umysłowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2018 o 13:19

avatar pakim
0 / 0

@ciomak12 Wesela bardzo często się "zwracają" ale i tak trochę strach tak ryzykować. Większość rzeczy da się zrobić trochę taniej. Np. suknia używana zamiast nowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
-1 / 1

@pakim Jeżeli traktujesz wesele jako inwestycje taką samą jak Bitcoiny. To rzeczywiście są lepsze sposoby. Jeżeli natomiast, traktujesz to jako spotkanie rodziny i to rodziny, z którą masz dobry kontakt to perspektywa się zmienia. Ja wiele rodziny poznałem właśnie na weselach i pogrzebach. Mój brat mówił, że jeżdżąc i zapraszając na wesele miał naprawdę okazję dużo bardziej poznać rodzinę. I to nie przez rodziców ale budując osobiste więzi.

Oczywiście zdaje sobie sprawę, że u niektórych relacje z rodziną potrafią być różne, jednak nie rozumiem nazywania osoby amebą umysłową przez to, że weźmie kredyt na 5 lat w imię tradycji i budowania więzów rodzinnych. Mając perspektywę tego, że większość a nawet cały kredyt spłaci po weselu. Naprawdę uważam, że np branie kredytu we frankach zakładając ciągły spadek tej waluty jest dużo gorsze. I to w sytuacji kiedy nie stać Cię na kredyt w złotówkach, co już powinno być jakimś sygnałem, że taki 30 letni kredyt nie jest dobrą opcją na ten moment.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
0 / 2

@ciomak12 znaj różnicę między odłożeniem pieniędzy na wesele i liczeniem, że się zwróci, a braniem kredytu (i również liczeniem, że się zwróci). To pierwsze to jest mądra decyzja, branie kredytu na wesele to jest rodzaj niedo***ania umysłowego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
-2 / 2

@Rimcem jeżeli dla Ciebie wzięcie kredytu na 20-30tys. jest rodzajem niedoje**nia mózgowego to po prostu masz kompleks biedaka. Inwestycje z własnych pieniędzy są najdroższe. Jeżeli masz dochody i zdolność to czemu nie? Krótki 5 letni kredyt. bierzesz spłacasz. Zdolność na kolejne kredyty Ci rośnie. Jeżeli jesteś dojrzałą osobą i masz taką samą małżonkę, oboje pracujecie, to czemu nie. Nawet zakładając, że wesele się nie zwraca, to i tak coś do tych kopert wrzucą. Wtedy możesz albo wszystko to wrzucić w kredyt, albo część wydać. A 10-20tys. to nie są długi z których nie można wyjść. Nie bój się kredytu jak by to był cyrograf na Twoją duszę.

Poza tym jeżeli potrzebujesz kredytu na wesele to oznacza, że nie będziesz brał w najbliższym czasie kredytu na mieszkanie. Bo w przeciwnym wypadku byś wziął kasę z wkładu własnego. Więc czy możesz przedstawić jakieś ekonomiczne argumenty, a nie pisać o niedoje**niu?

Oczywiście mówię cały czas o kredycie w banku, a nie jakiś skokach, chwilówkach, prowidentach czy innych instytucjach finansowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KulturaOryniacka
-2 / 2

No coz, widac kto bral kredyt na wesele... I co zwrocilo sie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zgorzel02
0 / 0

Myślalem, że robi obrazki pokroju "Jeśli pamiętasz .... to miałes zajebiste dzieciństwo."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
0 / 0

A nie: kredyt na 30 lat we frankach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SynPeruna
+1 / 1

Wesele jak wesele. Jeden taki dzień w życiu, jeszcze można. Są ludzie, którzy biorą kredyt na prezenty na święta. Małą litera, bo chodzi o jakiekolwiek święta, w które się je daje. Ludzie! To jest SYMBOL. Jak was nie stać, żeby komuś kupić święta Jaguara XJ, Maserati GranTurismo MC, telewizor 60 cali, czy prywatna wyspę, to mu kupcie zestaw herbat, albo skarpetki. Albo upieczcie ciastka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem