Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Sadownik pokazuje tony zebranych przez siebie jabłek, których nikt nie chce od niego kupić

www.demotywatory.pl
+
253 265
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~oplkjh
-1 / 13

taaaa bo on zebrał a ja muszę kupić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
+1 / 1

Gorzej jak skupy nie kupują bo nie są polskie.
Gorzej jak wszystko idzie z zagranicy albo jednego konkretnego sadu gdzieś w polsce...

I to jest problem.
I takie są efekty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aKasia69
+10 / 24

Dlaczego ktoś ma je od niego kupować? mamy wolność i swobodę gospodarczą i nikt nikogo do niczego nie może zmuszać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A azareel
-4 / 8

@aKasia69 No może dlatego, że polskie jabłko nie musi odbywać podróży np. z Hiszpanii albo co gorsza z Chin i jest gatunkowo lepsze? A nie z***y sprowadzają nawoskowane, opryskane jabłka z Chin a drugie z***y to kupują i płaczą, że mają uczulenie na "owoce" czyt. pestycydy i inne paskudztwa. A po drugie - jasne, nasprowadzajmy produktów zza granicy, a potem płaczmy, że kraj taki biedny. Skąd ty się urwałaś? W gimbazie nie mówią takich rzeczy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aKasia69
+3 / 7

@azareel jeśli polskie jabłko jest lepsze to chyba nie boi się konkurencji?

Raczej ty nie wiesz co znaczy nadprodukcja, podaż i popyt.
W ubiegłym roku było za dużo jabłek więc cena spadła, naturalne mechanizmy rynkowe. Sadownicy powinni się do tego przygotować a nie oczekiwać od świata że zrobi to za nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A azareel
-4 / 8

@aKasia69 Dziecinko, nie wiesz nic o polityce, która ma wpływ na ekonomię. Szczekasz informacjami, które ktoś ci podał, a nie które sama zdobyłaś. A może powiesz mi dlaczego cena żywca w skupie jest malutka, a za to jak pójdziesz do sklepu to trochę lepsza kiełbasa kosztuje 40 zł /kg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aKasia69
0 / 4

@azareel chyba ty nie rozumiesz "dziecinko".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~BukPan
+1 / 3

@aKasia69
Głupi rolnicy nie powiedzieli drzewom że w tym roku nie muszą tyle jabłek robić. Jacy ci rolnicy źli i nie dobrzy dla biednych drzewek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xvxzvxcvcxv
-1 / 3

@aKasia69 "A może powiesz mi dlaczego cena żywca w skupie jest malutka, a za to jak pójdziesz do sklepu to trochę lepsza kiełbasa kosztuje 40 zł /kg."| Bo wychodować krowę potrafi kazdy. Z zrobić kiełbasę, dostarczyć ją do sklepu i sprzdać za 40zł juz nie wielu. Wolny rynek

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H harrypotterek
-1 / 1

@mysliwy1234 te 60 tys za ha sadu to chyba liczysz razem z kupnem ziemi pod uprawe,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A azareel
0 / 0

@~xvxzvxcvcxv Swoim stwierdzeniem, że "wychodować" krowę potrafi każdy, udowadniasz jak wielkim durniem jesteś. Ty na prawdę uważasz, że hodowla zwierząt to taka łatwa sprawa? Rolnik z bożej łaski. No tak, po co studia rolnicze, po co 20 lat na gospodarce? Jaśnie debil wie jak wyhodować krowę, bo na forum gimbazy przeczytał. I uważasz, że krowa wychodzi sama do sklepu i kupuje sobie żarcie? Krowę trzeba też utrzymać. Już nie wspomnę, że twoje żałosna teoria ma niewiele wspólnego z prawdą. Mało, że ignorant, to jeszcze analfabeta - WYHODOWAĆ, pisze się w ten sposób, a nie przez "ch".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A azareel
-1 / 1

@aKasia69 To mi udowodnij, że nie mam racji a nie powtarzasz co usłyszałaś, niewiele z tego rozumiejąc przy okazji oraz odpisując, byle tylko coś odpisać, na poziomie gimbazy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aKasia69
+1 / 1

@mysliwy1234 jak się mieli przygotować? na przykład jak na zgniłym zachodzie, zakładając spółdzielnie i ustalając z przetwórniami warunki odbioru, inwestując we własne maszyny do przetworzenia lub składowania owoców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sasz
+6 / 12

jakos sadownikow mi nie szkoda...jak brali po 1zł za spady, powtarzam ,za spady ,nie za jabłko deserowe to nie wspomną ale jak rok jeden gorszy to już protesty,lamęty,krzyki, dajcie im dotacje...tak jest w rolnictwie.kazdy rok inny i trzeba się na to przygotować. znam mnostwo sadowników i nie sa to biedne biedaczki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D degowy
+4 / 8

ceny oferowane w skupach były niższe niż koszty produkcji, dlatego sadownik ich nie sprzedał, co jest nieco nielogiczne. Mógł odzyskać chociaż część pieniędzy, ale zrobił jak chciał. Pewnie w ramach protestu. Miało by to sens, gdyby wszyscy sadownicy zrobili tak samo. Wtedy skupy zostałyby bez towaru i rolnicy mogliby stawiać warunki. Ale pozostali "producenci" obniżyli jakość produktów stosując różnego rodzaju środki ochrony roślin i lepsze, sztuczne nawozy produkując taniej i więcej. Tracimy na tym my - końcowi odbiorcy przetworów owocowych kupując takie pyszne, zdrowe, naturalne soki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
+7 / 13

Jutro w tej samej serii: Stolarz pokazujący stosy wyprodukowanych przez siebie taboretów, których nikt nie chce od niego kupić. Pojutrze: odpowiedni film z producentem telewizorów w roli głównej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maryjuszpitagoras
+7 / 9

@Fahrmass a ja produkuje koszyki wiklinowe i NIKT nie chce ode mnie kupować! Żądam dopłat do mojego biznesu bo jestem stratny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raz1el
+4 / 8

Czy jak naprodukuje 10 tys. świątecznych mikołajów to też państwo ma obowiązek ode mnie je odkupić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+5 / 5

Problem u sadowników i rolników jest taki. Nie chcą zakładać spółdzielni. Każdy chce wyłącznie na własny rachunek. Prawo rynku jest proste, silniejszy wygrywa i dyktuje warunki. Im więcej producentów, tym tańszy produkt. Duże przetwórnie wykorzystują swoją siłę. Jak nie ten to drugi sprzeda. Od tak to wygląda. Gdyby rolnicy założyli spółdzielnie, mogli by zacząć dyktować warunki. Jeszcze lepiej, mogli by produkować soki, cydr czy inne produkty na bazie owoców. Kwestia dogadania. Rynki zbytu są, tylko politycy robią bałagan. Mam znajomego, zebrał się z dwoma kolegami. Założyli spółkę w której postanowili przetwarzać owoce, soki, cydr i jakieś inne produkty. Było ciężko, poszli na współpracę z zachodnim importerem. Cała produkcja idzie na eksport. Dwa lata temu dostałem od niego soki i koncentraty owocowe. Są bardzo dobrej jakości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+5 / 5

@seybr Brawo! Głos ekonomiczno-gospodarczego rozsądku. Problem w tym, że jak tych sadowników popytać i proponować takie rozwiązania to znacząca ich większość stwierdza "nie opłaca się" i zaczynają wyliczać ile to trzeba kasy "utopić" w chłodnie/linie produkcyjne itd. itp. albo sama myśl, że miałby z tym ^%@em sąsiadem spółkę zakładać powoduje, że się taki robi siny na twarzy... Ot obraz większości polskich wsi... dopóki wszyscy razem cienko przędą to sobie po sąsiedzku pomagają, ale jak tylko któryś śmie się trochę bardziej dorobić niż inni już jest patrzenie wilkiem, bo "na pewno ukradł albo przekręty robi". W takich warunkach każdy pomysł na biznes musi upaść.
Z innej beczki kiedyś jak kupowałem kilka jabłek w sklepie obok stanęła jakaś babcia i mówi do mnie "pan patrzy, 4 złote kilo a rolnikowi w skupie dadzą 50gr". No to jej odpowiadam: "musiałem się pozbyć samochodu. jeszcze był na chodzie ale warty góra 1000pln (ford escort). nie chciało mi się użerać ze sprzedażą bo już dłuższą chwilę stał więc zadzwoniłem do firmy złomującej, przyjechali, zabrali, zapłacili 300pln i miałem spokój. rozumie Pani analogię? nie chciało mi się włożyć wysiłku więc oddałem za pół darmo byle się pozbyć problemu. to samo robią sadownicy ze swoimi zbiorami - nie chce się zakładać spółek, czy inwestować w otwarcie przetwórni ale ceny się chce dyktować. skup nie jest od tego, żeby rolnik czy sadownik zarobił tylko żeby zarobił skup". Mina babci: szok... jak ja śmiem tak? Niestety jak widać myślenie tej babci to nie domena "ludzi starej daty" ale cały czas widoczny trend...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+1 / 1

@mysliwy1234 tak pracuje na etacie 8 godzin ale i też pracuje na swoim. Tym swoim jest tak, że niby konkurencja a tworzymy grupy gdzie współpracujemy razem. Polecamy między sobą a bywa, że pracujemy razem. Tworzymy pewna grupę. Jabłko będzie tańsze, bo jest produktem lokalnym. Podstawy ekonomii. Jeżeli czegoś jest dużo, to musi być tańsze. Zbyt dużo producentów to spadek ceny i ktoś musi upaść. Mało producentów truskawki to większa cena, zbyt dużo ich to cena spada. @Vinyard wiesz ja rozumiem ekonomię. mam trochę hektarów ziemi. Nie uprawiam a robi to kolega, który ma full hektarów. Koszty obsiania moich włości, nawozy. On to robi, ja tylko liczę zysk po wszelkich kosztach. Oblicza mi zgodnie z kosztem kilku tysięcy hektarów. Kolega rolnik, który mi chciał obsiać, musiał bym jemu zapłacić znacznie więcej. Jedynie co pluje sobie w brodę, że nie kupiłem więcej. 200 zł za hektar, ale wieku 20 lat człowiek potrafi myśleć inaczej. Rolnik ze mnie żaden.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H harrypotterek
0 / 0

@mysliwy1234 sadow jablkowych jest jak nas...al, kazdy sadownik moze zmienic uprawe na cos bardziej dochodowego, lub przynajmniej przekonwertowac sad na ekologiczny, bo to ciagle rozwijajacy sie rynek a i klientow na eko produkty przybywa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 0

@mysliwy1234 pisałem pod wpływem kilku browców. Chodziło mi o to, że oprócz pracy na etacie, ciągnę swoje. Robię prywatne zlecenia (czyli po pracy chwila odpoczynku i keta przed kompem, w pewnym okresie nie mam wolnych weekendów). Ziemia to akurat dodatek. Dość wygodny dodatek i kasa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lsb
-1 / 1

Głównym problemem Polskich producentów jest to, że sprzedaje się półprodukt (surowiec do produkcji) zamiast samemu go przetwarzać i sprzedawać...brak chociażby chłodni już powoduje możliwość powstawia takich problemów jak w filmie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~eeefx
0 / 2

ja bym kupił wytłaczarkę i pasteryzator i sprzedawał soki 100% a nie 10%

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~4daluz
0 / 0

opowiada jak Robert Makłowicz xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~9gag
-1 / 3

Widać, że towarzystwo na demotach nie bardzo rozumie o co chodzi ze skupem jabłek i innych towarów produkowanych przez rodzime, polskie rolnictwo.

Kraje wysokorozwinięte chronią przede wszystkim swoje rolnictwo. Rolnictwo, WŁASNE rolnictwo, jest istotne przede wszystkim ze względów strategicznych kraju.
Nasz rynek jest zasypywany tańszymi produktami z Rosji i Ukrainy. Dotyczy to nie tylko jabłek, ale również np. węgla.

Ten sadownik, który ma zapewnioną przez państwo produkcję jabłek,
powinien mieć zapewniony godziwy zbyt tych jabłek. To nie chodzi o to, aby sadownik musiał trafiać do zwykłego Kowalskiego, ale chodzi o to, aby państwo zapewniało właściwą, godziwą równowagę pomiędzy podażą i popytem.

Idę do biedry a tam płatki owsiane produkowane w Niemczech. Na prawdę nie możemy wyprodukować i sprzedać własnych płatków owsianych?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~alicjax
+1 / 1

W Szwajcarii np. w sklepie kilogram szwajcarskich jabłek kosztuje nawet 7 CHF. Nie kupisz jabłek ukraińskich ani ruskich ani niemieckich.
Mało tego, na granicy za każde ponadplanowe jabłko zapłacisz wysokie cło.
Poza tym mentalność Szwajcarów jest taka, że on woli kupić szwajcarski towar, pomimo, że jest on wielokrotnie droższy. Jakoś nikt z zazdrością i nienawiścią na drugiego nie patrzy, tak jak Polak na Polaka. Choćby czytając to forum.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~c_ccvxcvbcxvxcv
-1 / 1

I dlatego przecietny szwajcar jest biedniejszy od przeciętnego czecha

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adam23422
0 / 2

najlepiej niech zgnija mógł oddac do jadlodajni itp albo przerobić na sok i sprzedać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~KX
-2 / 2

To ni jest Nie komunizmu! Zamiast zmienić system na socjalizm postanowiliście iść w najgorszą wersję Kapitalizmu. Na wolnym rynku obowiązuje zasada że popytu i podaży. Nie zadbaliście o rynek kontraktowy tak by powstał i by były kontrakty na kilka lat do przodu. Jeśli jabłek jest na rynku ogromna ilość. Tak dużo ze gniją nawet w sklepach to dlaczego nie zorganizowaliście się w spółdzielnie i grupy producenckie by one w waszym imieniu szukały rynków zbytu. To macie co macie. Mogliście też w ramach spółdzielni zainwestować w przetwórstwo. Np produkować Cydr czy szarlotki i nim handlować a nie jabłkami. Wiejskie jełopy jesteście kapitalistami . Dały wam coś wasze kościelne modły? Zamiast zainwestować dawaliście na tace czekając na cud. A jak nie nadszedł to teraz chcecie by rząd kupiony akurat przez kościół z naszych wspólnych podatków wam pomógł . Świat jest okrutny ! Nauczcie się w nim żyć. Nikt nie zadba o wasze interesy jeśli nie zrobicie tego sami , mało tego wielu będzie chciało wam podstawić nogi by wygryźć waz z rynku i zmniejszyć konkurencyjność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~RapR
+1 / 1

ile wina by z tego było

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~LGBT
0 / 0

Tylko nie sposób kupić taniej w sklepie noż za 1,5 zł ??????, JAKIM K.... CUDEM !!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~smutek3124587iuytrewq
0 / 0

tyle wódki (no dobra... jabłkownika) można by zrobić :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~on
0 / 0

Do zoo, ferm zwierzat mogłeś oddać. przynajmniej zwierzeta miałyby co jeść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bartek_ziol
0 / 0

myzbieramy. pl lokalnyrolnik. pl - rozwiązanie? chociaż trochę może pomóc? U mnie w okolicy nie dostarczają, takie dostaję komunikaty na stronach.. a na Kaszubach sprzedają bio jabłka - 5 zł za kilogram lub na bio targach, żywności lokalnej itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Slawawa
0 / 0

Na wiosnę nawozy sztuczne będą zbędne (jak będzie za co kupić nasiona).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zawszedoprzodu92
-1 / 1

no slaba sprawa ale po doplaty unijne, odszkodowania bo mokro albo sucho to pierwszy leci nie mowisc juz o krusie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S StichMAN
0 / 0

rolnictwo to trochę ruletka. co chłop chciałby mieć skup gwarantowany? wolny rynek tak nie działa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem