Powiem szczerze że jestem niewierzący, nawet w dzieciństwie nie chodziłem na religię, a mój syn ochrzcił się z własnej woli kiedy miał 20 lat...ale krucjata autora zaczyna mnie męczyć bo jeśli w moim kraju nie będzie kościoła katolickiego to co go zastąpi? Zawsze wybiera się raczej mniejsze zło bo w pustkę raczej nie wierzę, więc daj se chłopie luz.
Pacierza i piwa nigdy nie odmawiam, a święta zawsze obchodzę - szerokim łukiem.
Nie muszą odmawiać, ja się za nich modlę
Oni za Ciebie myślą.
@ferderet Za ciebie też się pomodlę, bo przejaw takiej agresji, nie pochodzi od Boga
@jajozanik Jakiej agresji?
Powiem szczerze że jestem niewierzący, nawet w dzieciństwie nie chodziłem na religię, a mój syn ochrzcił się z własnej woli kiedy miał 20 lat...ale krucjata autora zaczyna mnie męczyć bo jeśli w moim kraju nie będzie kościoła katolickiego to co go zastąpi? Zawsze wybiera się raczej mniejsze zło bo w pustkę raczej nie wierzę, więc daj se chłopie luz.
@Cz Jasne, prawdziwy ateista docenia religię. Właściwie prawdziwy ateista jest wierzący i religijny.
Według większości religii kłamstwo jest czymś, co jest złe, jest grzechem.
Czy namawianie ludzi niewierzących do kłamstwa nie jest nim także?
Popieram tez jej odmawianie tylko jej