Robienie z dzisiejszej młodzieży nierobów i idiotów bo istnieją obecnie komputery i smartfony. A co jeżeli ci powiem, że w każdych czasach istaniały lenie i nieroby i nie było to spowodowane smartfonami. Tak samo jak zrzuca się obecnie strzelaniny i przemoc na gry komputerowe. Ok, pokaż mi w co grali w średniowieczu skoro się mordowali i gwałcili? A SS-mani to pewnie w Call of Duty po nocach maniaczyli?
@apsik100 Wiesz to taki konserwatywny trend, gdzie standard biedy przedwojennej to wyznacznik braku zepsucia. Gdzie fajnie to było jak nic nie było i wtedy to było! Ten trend widzę gdzieś od kilku lat i się nasila. Osobiście nie chciałbym żyć w świecie rządzonym znowu przez surwiwalowych trglodytów. chuchrowaty Bill Gates dał więcej światu niż milion samców alfa, których epoka dawno temu się skończyła.
@apsik100 "A co jeżeli ci powiem, że w każdych czasach istaniały lenie i nieroby i nie było to spowodowane smartfonami" zgadza się ale tu nie chodzi ani o leniów ani o nierobów. tu chodzi o ludzi nieporadnych życiowo którzy przez obecną wszędzie technologię stają się bardziej wyalienowani niż kiedykolwiek wcześniej. przed erą internetu, żeby egzystować, potrzebna była minimalna interakcja z innymi ludźmi. teraz nie jest to wymagane. zaczyna pojawiać się co raz więcej ludzi którzy mają fobie społeczne. co raz więcej ludzi nie potrafi zbudować relacji z inną osobą. ponad 2/3 małżeństw ludzi którzy poznali się w necie kończy się rozwodem. smartphone ma być narzędziem ułatwiającym życie a nie zastępującym je :)
@daro97 rodzice. i co w związku z tym? rodzice są odpowiedzialni za wychowanie do pewnego momentu. później tracą niejako kontrolę nad dziećmi. mało to przykładów kiedy dziecko 'z dobrej rodziny' zrywa się z łańcucha na studiach i wpie*dala się w bagno po uszy? środowisko w którym dany człowiek się obraca też ma na niego wpływ a jeśli młody człowiek obraca się w kręgu ludzi uzależnionych od telefonów to też się od nich uzależni. można stanąć na głowie jako rodzic ale ludzie od pewnego momentu mają swój własny rozum i bez względu na to jakie wartości wpoili swoim dzieciom one będą to w pewnym wieku miały w dupie bo mózg, przede wszystkim nastolatka zachowuje się jak mózg pijanej osoby. zdaje sobie sprawę z konsekwencji ale ma je w dupie :)
@olmajti No to się z niczego nie bierze.
Narzeka się również na dzieci, które nie bawią się na dworze, nie grają w piłkę itp To są raczej zajęcia dla 7-12latków. Na dzieci w tym wieku rodzice nie mają wpływu? I nie ma co się dziwić, ,e rodzice którzy dają 3latkowi smartfona, mogą spodziewać się dziecka uzależnionego od telefonu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 stycznia 2019 o 10:50
@daro97 o czym Ty człowieku piszesz? czy my piszemy o dziecku z obrazka? co to ma do rzeczy? nie narzeka się na dzieci a na całe pokolenie. pokolenie ludzi którzy są pierdołami. jak już pisałem. rodzice mają wpływ na dziecko do pewnego momentu. później chłonie ono jak gąbka postawy również z internetów ludzi o wiele starszych od siebie ale za to bardziej popularnych. jeśli uważasz że to jaki będzie młody dorosły zależy tylko od rodziców to chyba nie żyjesz w obecnej rzeczywistości :)
Robienie z dzisiejszej młodzieży nierobów i idiotów bo istnieją obecnie komputery i smartfony. A co jeżeli ci powiem, że w każdych czasach istaniały lenie i nieroby i nie było to spowodowane smartfonami. Tak samo jak zrzuca się obecnie strzelaniny i przemoc na gry komputerowe. Ok, pokaż mi w co grali w średniowieczu skoro się mordowali i gwałcili? A SS-mani to pewnie w Call of Duty po nocach maniaczyli?
@apsik100 Wiesz to taki konserwatywny trend, gdzie standard biedy przedwojennej to wyznacznik braku zepsucia. Gdzie fajnie to było jak nic nie było i wtedy to było! Ten trend widzę gdzieś od kilku lat i się nasila. Osobiście nie chciałbym żyć w świecie rządzonym znowu przez surwiwalowych trglodytów. chuchrowaty Bill Gates dał więcej światu niż milion samców alfa, których epoka dawno temu się skończyła.
@apsik100 "A co jeżeli ci powiem, że w każdych czasach istaniały lenie i nieroby i nie było to spowodowane smartfonami" zgadza się ale tu nie chodzi ani o leniów ani o nierobów. tu chodzi o ludzi nieporadnych życiowo którzy przez obecną wszędzie technologię stają się bardziej wyalienowani niż kiedykolwiek wcześniej. przed erą internetu, żeby egzystować, potrzebna była minimalna interakcja z innymi ludźmi. teraz nie jest to wymagane. zaczyna pojawiać się co raz więcej ludzi którzy mają fobie społeczne. co raz więcej ludzi nie potrafi zbudować relacji z inną osobą. ponad 2/3 małżeństw ludzi którzy poznali się w necie kończy się rozwodem. smartphone ma być narzędziem ułatwiającym życie a nie zastępującym je :)
@olmajti Ciekawe kto tych ludzi wychował.
@daro97 rodzice. i co w związku z tym? rodzice są odpowiedzialni za wychowanie do pewnego momentu. później tracą niejako kontrolę nad dziećmi. mało to przykładów kiedy dziecko 'z dobrej rodziny' zrywa się z łańcucha na studiach i wpie*dala się w bagno po uszy? środowisko w którym dany człowiek się obraca też ma na niego wpływ a jeśli młody człowiek obraca się w kręgu ludzi uzależnionych od telefonów to też się od nich uzależni. można stanąć na głowie jako rodzic ale ludzie od pewnego momentu mają swój własny rozum i bez względu na to jakie wartości wpoili swoim dzieciom one będą to w pewnym wieku miały w dupie bo mózg, przede wszystkim nastolatka zachowuje się jak mózg pijanej osoby. zdaje sobie sprawę z konsekwencji ale ma je w dupie :)
@olmajti No to się z niczego nie bierze.
Narzeka się również na dzieci, które nie bawią się na dworze, nie grają w piłkę itp To są raczej zajęcia dla 7-12latków. Na dzieci w tym wieku rodzice nie mają wpływu? I nie ma co się dziwić, ,e rodzice którzy dają 3latkowi smartfona, mogą spodziewać się dziecka uzależnionego od telefonu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2019 o 10:50
@daro97 o czym Ty człowieku piszesz? czy my piszemy o dziecku z obrazka? co to ma do rzeczy? nie narzeka się na dzieci a na całe pokolenie. pokolenie ludzi którzy są pierdołami. jak już pisałem. rodzice mają wpływ na dziecko do pewnego momentu. później chłonie ono jak gąbka postawy również z internetów ludzi o wiele starszych od siebie ale za to bardziej popularnych. jeśli uważasz że to jaki będzie młody dorosły zależy tylko od rodziców to chyba nie żyjesz w obecnej rzeczywistości :)
Ja mam 18 lat i dalej się słucham rodziców xD
Nie wiem jaką ty znasz młodzież,ale współczuję znajomych...