Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
500 525
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J janhalb
-2 / 14

Odpowiedź jest banalnie prosta: ten, kto łamie przepisy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+6 / 10

@janhalb Każdego przepisu, nieważne jak głupiego, będziesz przestrzegał?
Na co dzień pewnie łamiesz kilka przepisów, których istnienia nawet nie jesteś świadomy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
+3 / 13

@kondon

Co ma piernik do wiatraka? Radary nie pilnują przestrzegania "każdego przepisu, nieważne jak głupiego". Mają przystopować idiotów przekraczających szybkość. I bardzo dobrze. Chcesz uniknąć "łatania dziury w budżecie"? To banalnie proste: jedź nie szybciej, niż nakazuje ograniczenie prędkości. Zresztą nawet jak przekroczysz prędkość o 5 czy 10 km/h, raczej nie zapłacisz.

A jak lubisz jeździć 80 w zabudowanym albo 120 na jednopasmowej drodze - super, łataj budżet. Twój wybór.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+3 / 11

@janhalb Uważasz, że ograniczenia prędkości są u nas ustawione odpowiednio?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
+2 / 16

@kondon

Różnie. Zdarzają się, oczywiście, ograniczenia głupie. Ale mówiąc uczciwie - a jestem kierowcą od naprawę ładnych paru lat - jest ich pewnie 5%. Znakomita większość fotoradarów i radarów nie stoi w takich "głupich" miejscach. A idiotów, którzy jeżdżą 80 w zabudowanym NAPRAWDĘ trzeba tępić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 9

@janhalb Samo "zabudowany" niewiele mówi. Jeśli jest chodnik to często możesz sobie i 100 jechać bez większego ryzyka. 80 to akurat odpowiednia prędkość w przeciętnych miejscach i większość osób tyle właśnie jedzie. Prędkość jest zbyt ograniczona i nieadekwatna do możliwości, stąd prawie wszyscy ograniczenia olewają. Oczywiście cały czas mówię o drogach poza miastem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
+1 / 13

No widzisz - i właśnie ze względu na ludzi myślących tak jak Ty stawia się fotoradary. Gdyby to ode mnie zależało, stawiałbym fotoradary dwufunkcyjne. Jak w zabudowanym jedziesz 65 - to strzela Ci fotę i płacisz mandat. Jak w zabudowanym jedziesz powyżej 80 - to strzela ostrą amunicją w przednie siedzenie po lewej.

To sarkazm, oczywiście. Ale idiotów jeżdżących "szybko, ale bezpiecznie" niestety można trzymać w ryzach wyłącznie za pomocą walenia po kieszeni.

Nie, 80 to NIE JEST odpowiednia prędkość w terenie zabudowanym. A jeśli nie rozumiesz dlaczego - to ja Ci już tego nie wytłumaczę. Może jak jakiś inny dureń zabije kogoś Ci bliskiego, bo nie zdąży wyhamować przed przejściem dla pieszych, to zrozumiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2019 o 17:45

avatar kondon
-2 / 12

@janhalb Śmiesznyś :) Niby jeździsz już kilka lat, a takie bzdury wypisujesz. Kto jeździ 50 km/h w terenie zabudowanym? Nawet policja tego nie robi. I świat się od tego nie wali... A radary tak zwiększają bezpieczeństwo, że nagle robi się ciasno na drodze, wszyscy oczy w licznik i na radar, zamiast patrzeć przed siebie, no super bezpiecznie.
Zero argumentów, tylko jakieś brednie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
+4 / 10

JA jeżdżę. OK, jak jest pusto dochodzę czasami do 60. Ale za takie przekroczenie nikt się nie czepia. A opowieści o "zagęszczaniu ruchu" przez jazdę zgodną z przepisami w terenie zabudowanym to mitologia, co zresztą wielokrotnie zostało już wyjaśnione i opisane. Nie dorabiaj sobie teorii do faktu, że masz w dupie bezpieczeństwo innych ludzi (bo że własne - to twoje sprawa).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syphar
-1 / 7

@janhalb szkoda tylko, że wielokrotnie udowadniano, że raczej ten przy którym wystąpi błąd pomiaru - i to na dodatek spowodowany błędnym jego przeprowadzeniem. Inaczej nie byłoby tylu uniewinnień przed sądami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
-2 / 8

@janhalb: "Odpowiedź jest banalnie prosta: ten, kto łamie przepisy."
Otóż nie! Nie ten, kto łamie przepisy, tylko ten, kto przekracza prędkość.
Przepisy to nie tylko prędkość.
Są znacznie bardziej niebezpieczne wykroczenia, niż przekroczenie prędkości,
ale najłatwiej łapać za prędkość, więc Policja, a także media wszelakie
kreują pogląd, że łamanie przepisów = przekroczenie prędkości.
Poza tym nigdy nie widziałem fotoradaru koło przedszkola lub szkoły,
za to sporo fotoradarów stoi poza obszarem zabudowanym (na 90)
lub w obszarze zabudowanym przy 3-pasmowej drodze z dopuszczalną prędkością 70.
A dlaczego radary nie soją koło szkół?
Pewnie dlatego, że mim wszystko większość kierowców to nie są idioci
i w takich miejscach nie zapieprzają 80 km/h, więc nie można tam nałapać kasy.
A to prowadzi do wniosku, że fotoradary nie mają związku z bezpieczeństwem,
lecz służą wyłącznie do zbierania kasy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Ja_tylko_mówię
+1 / 5

@janhalb problem jest taki, że z tymi radarami to często stoją tam, gdzie znak terenu zabudowanego już jest,ale przez kilka kilometrów zabudowań brak, na obwodnicy gdzie jest nadal teren zabudowany albo na prostej drodze z poboczem gdzie śmiało i bezpiecznie można pojechać 130.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 5

@janhalb Dlaczego akurat 50? Nie potrafisz sam zdecydowac ile mozna jechac, tylko czekasz, az Twoj pan Ci ustali?
Pisalem o fotoradarach, nie o zageszczeniu ruchu, co znowu pleciesz? Ale jak juz zaczales, to sobie policz w jakim czasie przejedziesz dany odcinek z roznymi predkosciami i pomysl, czy jesli dluzej jedziesz czy nie zwiekszasz liczby samochodow na drodze.
Jesli chcesz bezpieczenstwa to zamknij sie w bunkrze. Samochody nie sa po to, zeby bylo bezpiecznie tylko szybko.
Ty sobie dorabiasz ideologie, boisz sie czy nie umiesz jezdzic normalnie to mowisz, ze tak jest bezpiecznie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Taymishi
+2 / 4

@kondon Przepisy są od tego by ich przestrzegać. I tyle. Jeśli ich nie przestrzegasz to ponosisz konsekwencje i to jest TYLKO I WYŁĄCZNIE Twoja zasługa. A nie wina Policjanta czy fotoradaru :p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janhalb
+2 / 4

@kondon

" Dlaczego akurat 50? Nie potrafisz sam zdecydowac ile mozna jechac, tylko czekasz, az Twoj pan Ci ustali?"

JA potrafię. Ale TY właśnie napisałeś, że 80 abo szybciej w zabudowanym jest OK. Więc ze względu na takich jak TY konieczne są ograniczenia.

BTW - rozumiem, że potrafisz także sam zadecydować, czy jeździsz prawą, czy lewą stroną drogi. Ach, jaki jesteś dojrzały i wolny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-2 / 4

@Taymishi Znowu jakis belkot... Po co piszesz takie oczywiste bzdury? Czy ja mam jakies pretensje do policji?
Kazdego, nawet najglupszego przepisu bedziesz przestrzegal i bronil? Mam swoj rozum i sam wiem co jest zle, nie potrzebuje do tego regulaminu mojego pana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 3

@janhalb Tak potrafisz, ze maksymalnie jedziesz 60...
Zalezy w jakim zabudowanym. Jesli jest chodnik i pusta droga to dlaczego jechac 50? Oczywiscie w srodku miasta nawet 50 moze byc niebezpieczne, choc tyle jest dozwolone. Predkosc trzeba dostosowac do sytuacji na drodze, nie do znakow, ktore sa takie same przez caly rok.
"czy jeździsz prawą, czy lewą stroną" Jak dziecku trzeba Ci wszystko tlumaczyc? Takie porzadkowe przepisy, jak pierwszenstwo czy strona drogi, sa bardzo dobre i nie o nie mi chodzilo. Z reszta jesli wszyscy jezdza dana strona to rozsadnym jest jechac tak samo...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2019 o 13:21

avatar Taymishi
0 / 2

@kondon
"nawet najglupszego przepisu bedziesz przestrzegal i bronil?" - nie odwracaj kota ogonem, tu się mówi o prędkości, a nie o "kazdym najglupszym przepisie".

"Mam swoj rozum i sam wiem co jest zle, nie potrzebuje do tego regulaminu mojego pana." - Ale Twój rozum nikogo nie obchodzi :) Prawo jest ustalane odgórnie i kropka. Nie podoba się to 1. zrób projekt ustawy i zbierz podpisy do jej zmiany 2. przeprowadź się :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 1

@Taymishi Serio? Piszesz bardzo ogolnie, twierdzisz, ze tak nie bylo, po czym znowu piszesz bardzo ogolnie "przepisy", "prawo").
Twoje zdanie rowniez nikogo nie obchodzi :)
Rzadza nami socjalisci, tu nie liczy sie sensownosc danego przepisu, tylko interes rzadzacych lub opinia ludu, ktory najczesciej w danej sprawie nie ma pojecia (ruch drogowy jest jedna z bardziej zrozumialych dziedzin).
"przeprowadź się :)" Szalejesz madroscia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
+2 / 2

@kondon Świat się wali ofiarom takich 'wszystko umiem, dam radę' i ich rodzinom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Taymishi
0 / 2

@kondon Nie zmienia to faktu, że prawo jest od tego by je przestrzegać, a nie by kowalski sobie wybierał, które przepisy dla niego "som mondre, a kture nie". Żyjesz w państwie, w którym obowiązuje Cię dane prawo. Nie jesteś niewolnikiem, masz prawo do kandydowania w wyborach, do stworzenia oddolnego ruchu, do stworzenia własnego przepisu i próby nakłonienia do tego ludzi, lub do przeprowadzki jeśli nie jesteś w stanie zaakceptować obecnego stanu rzeczy. Zrobiłeś coś z tego? Czy tylko siedzisz i jęczysz?

Bo na tą chwilę sprawiasz wrażenie typowego janusza w klapkach i skarpetkach, który uważa się za cud miód kierowcę, którego przepisy nie obowiązują :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem