Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
382 396
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A Azja001
+3 / 5

Bum!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vlkuplzn
+1 / 3

Wielkie buuuuuuuuum

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Oriolus
+3 / 7

Strzelało się, strzelało... latały śruby w powietrzu, latały ! ;))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar komivoyager
+2 / 4

@Oriolus Dobrze było związać śruby konkretnym sznurkiem albo drutem, prawie zawsze był komplet po strzale, czasami tylko nakrętka ginęła. Najlepsze były M14 lub M16, drobnozwojowe nie działały.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2019 o 18:48

R Rivv666
+2 / 4

Oj, stare dzieje :) Świetna zabawa :) I druga: pudełko zapałek i stalowy kołek do betonu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kylo79
+1 / 1

@Rivv666 tulejka z łożyska też dawała radę :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+5 / 7

KAAABUM
Właściwie to była najbardziej niebezpieczna dla życia i zdrowia "wybuchająca zabawka" (no może obok karbidu) - LEPIEJ NIE BAWCIE SIĘ TYM.
Lepiej rozróbcie sobie saletry potasowej z cukrem i napchajcie w metalową zakrętkę od butelki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2019 o 18:37

avatar Yorik
+4 / 10

@BrickOfTheWall Zakrętki były na co dzień... Ale jak udało się trafić metalowe pudełko po paście do butów... Dobrze wypełnione i z trzema dyszami latało ponad dziesiąte piętro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J janusz2310
0 / 0

fajerwerki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kumpelos
0 / 0

szczelało siem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duzy213
0 / 0

kiedyś były piękne czasy , karbid saletra gaz do zapalniczek...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O ookulary
0 / 0

Mój kolega w liceum zbudował kiedyś samochodzik z napędem odrzutowym na proch, również zrobiony przez niego, z zapalnikiem ze stłuczonej żaróweczki choinkowej. Można powiedzieć, że miał napęd hybrydowy, bo nauczyciel od fizyki kazał nam skonstruować pojazdy napędzane łapką na myszy. To akurat działało, ale silnik odrzutowy nie wytwarzał wystarczającego ciągu, żeby ruszył z miejsca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 1

Jednym się pali do roboty, a innym trzeba śrubę dokręcić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V valdizg
+1 / 1

@koszmarek66 ty tak naprawdę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@valdizg Naprawdę ja tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V valdizg
0 / 0

@koszmarek66 chtba odpisałem do innego komentarza :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Grobisher
0 / 2

Ja znam lepszą, bezpieczną i naprawdę fajną zabawę z podobnym zestawem. Mała śruba z nakrętką, zedrzeć z zapałki do środka materiał, zakleić kawałeczkiem chleba, podgrzać drugą zapałką do czasu gdy wystrzeli i udawać, że się bombarduje pozycje wroga z działa (ustawione żołnierzyki). Taki pocisk z chleba to naprawdę świetna zabawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Arekmucha1989
+2 / 2

Ja się zawsze zastanawiałem jakim cudem przeżyliśmy dziecinstwo bawiąc się taki mi rzeczami . albo puszką i karbitem .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bolek810
0 / 2

@Arekmucha1989 Karbit+puszka po farbie=prawdziwe pierd ol nięcie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bolek810
-1 / 1

Najlepsze petardy ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem