Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
58 94
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Janekrobi
+1 / 21

GLIŃSKIEMU powinno być wstyd, że zwykli ludzie muszą zbierać, na instytucję, budynek promujący naszą historię i SOLIDARNOŚĆ. Na wieżowce są miliardy a Europejskiemu Centrum Solidarności zabierają 3 miliony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
+3 / 13

@Janekrobi Przejedź się do Gdańska do tego instytutu. Zapewniam cię, że się mocno zdziwisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+2 / 6

@Janekrobi no cholera. ministrowi zdrowia nie jest wstyd że Owsiak zbiera na ochronę zdrowia. a może o to właśnie chodzi? ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Janekrobi
-1 / 11

Paszeko i Tu Cię mam propagandysto i manipulancie PISowski, mieszkam w Gdańsku:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar auto1
+1 / 3

@Janekrobi Jaka solidarnośc człowieku... kolejne miliony chcą utopić na przeklamywanie historii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Paszeko
0 / 2

Janekrobi No dobrze, każdy gdzieś mieszka. Co nie znaczy, że byłeś w tym miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Janekrobi
-1 / 3

Paszeko na pewno więcej niż 10 razy tam byłem, nawet na dachu:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
+2 / 6

Parafrazując słowa o show-biznesie, to nic tak nie ożywia polityki jak trup.
A co mówi sam Gliński na temat centrum i jego zarządzania?
"Nasze propozycje są jasne. Proponujemy utworzenie stanowiska wicedyrektora, którego powoływał będzie minister kultury i dziedzictwa narodowego, oraz Działu im. Anny Walentynowicz. Ten dział miałby liczyć ok. 10 pracowników (obecnie w ECS pracuje ponad 60 osób). Nie ma mowy o przejęciu tej instytucji, ręcznym sterowaniu czy ‘opowiadaniu historii po swojemu’. A takie zarzuty, niestety, pojawiają się w przestrzeni publicznej. Stanowczo je dementuję. ECS nie jest dzisiaj instytucją, której działalność byłaby akceptowana przez wszystkich spadkobierców idei ‘Solidarności’, m.in. przez liderów tego ruchu, takich jak małżeństwo Andrzeja i Joanny Gwiazdów, Krzysztofa Wyszkowskiego, Andrzeja Kołodzieja i wielu innych. Chcemy ją otworzyć także dla tego nurtu „Solidarności”, który jest teraz wykluczony.
W skrócie są różne poglądy na temat funkcjonowania i działalności owego centrum i nie dziwię się, że każdy chce wywierać na nią jakiś wpływ natomiast obecnie następczyni Adamowicza zamiast starać się by w zaciszu stworzyć kompromis urządza ten cyrk a z kolei Gliński z uprzywilejowanej pozycji odcina im fundusze, niemniej mamy kolejny festiwal dzielenia Polaków i walki o wpływy i nie są one jednostronne więc nie wrzucajcie ślepo na jednych czy drugich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem