A na poważnie - jeśli jesteśmy razem, musimy się do siebie dostosować, pójść na ustępstwa - dotyczy to obu stron. Jeśli jesteśmy tak różni, że nie możemy ze sobą żyć - lepiej nie ciągnąć takiej relacji...
@Tfujnick "musimy się do siebie dostosować, pójść na ustępstwa - dotyczy to obu stron" mylisz się. nic nie musimy. ustępstwa i kompromisy zawsze wiążą się z tym że przynajmniej jedna ze stron będzie niezadowolona. problem ze związkami jest taki że ludzie najczęściej nie wiedzą czego chcą. w sumie to nawet nie wiedzą czego nie chcą. i przede wszystkim boją się o tym mówić na wstępie do związku. strach przed odrzuceniem jest tak wielki że wolą przemilczeć swoje potrzeby żeby później z tego powodu robić problem :)
@olmajti - owszem, nie musimy - tylko zostaniemy wtedy sami, chyba że jesteśmy w stanie zdominować innych, albo znaleźć swój mentalny klon, chcący dokładnie tego samego co my.
@Tfujnick nie wiem czy wiesz że oprócz kompromisu i ustępstw istnieją jeszcze negocjacje. właśnie na negocjacjach powinien opierać się związek. nie na ustępstwach, nie na kompromisach bo to prowadzi do zdominowania jednej ze stron. i nie. taka postawa nie prowadzi do samotności. ludzie pewni siebie i wiedzący czego chcą nie mają problemów z zainteresowaniem drugiej płci ale są też wybredni a to nie wszyscy mogą znieść :)
dodatkowo. naprawdę uważasz że ktoś chciałby swojego mentalnego klona? no nie wydaje mi się. wiesz dlaczego? bo przy dwóch stronach dominujących relacja BDSM nie ma sensu :)
@olmajti "...oprócz kompromisu i ustępstw istnieją jeszcze negocjacje..."
A do czego prowadzą negocjacje? A raczej przez co prowadzą negocjacje?
Czyż podczas negocjacji j nie wypracowuje się najlepszego rozwiązania dla obu stron? To jednak wiąże się z ustępstwami i wypracowaniem kompromisu.
Przykład. W sobotę chodzę na treningi. W następny weekend teściowa ma imieniny. Ja chcę iść poćwiczyć a żona abyśmy jechali do teściowej. Któreś musi ustąpić.
* Teściowa mieszka około 65 km i nie można wpaść do niej na godzinkę.
@maksiking9 skoro ludzkie relacje są toksyczne często to po czym płakać? Mi ten scenariusz relacji idealnej się podoba. Życie jest jedno i nie warto go marnować na fałszywe przyjaźnie.
@maksiking9 Cywilizacje padają przez odwrotne czynniki: takie jak głód, kryzysy ekonomiczne, kataklizmy, wojny. Taki świat jak opisałeś byłby nudny dla kogoś kto nigdy nie miał własnego życia i jest mentalnie uzależniony od rzeczywistości, która go kreuje. A kto potrafi sam kreować rzeczywistość, nawet sztuczną, stoi szczeble wyżej.
Szokująca wiadomość - kobiety też mają popęd seksualny nie mniejszy niż mężczyźni. Jak kobietę przyprze do muru to zawsze znajdzie się jakiś łatwy jeleń do zaliczenia. Wystarczy pokazać kawałek nogi.
Przynajmniej od razu sama sobie etykietkę przykleiła, w razie gdyby jakiś sensowny facet przypadkiem postrzegał ją, jako kobietę a nie szmatę. Choć już sam wygląd (tatuaże, "strój", makijaż, "gest") są wystarczającym wskazaniem tego, czym ta istota jest, bo do kobiety to jej bardzo daleko.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2019 o 2:58
przeciez nie musisz z nia byc starczy że bedziesz ja ruchał:)
przestań smucić
Brawo dla autora podpisu
https://gadzetomania.pl/57614,cyborgi-sex-lalki
*pokazuje figę autorce*
A na poważnie - jeśli jesteśmy razem, musimy się do siebie dostosować, pójść na ustępstwa - dotyczy to obu stron. Jeśli jesteśmy tak różni, że nie możemy ze sobą żyć - lepiej nie ciągnąć takiej relacji...
@Tfujnick "musimy się do siebie dostosować, pójść na ustępstwa - dotyczy to obu stron" mylisz się. nic nie musimy. ustępstwa i kompromisy zawsze wiążą się z tym że przynajmniej jedna ze stron będzie niezadowolona. problem ze związkami jest taki że ludzie najczęściej nie wiedzą czego chcą. w sumie to nawet nie wiedzą czego nie chcą. i przede wszystkim boją się o tym mówić na wstępie do związku. strach przed odrzuceniem jest tak wielki że wolą przemilczeć swoje potrzeby żeby później z tego powodu robić problem :)
@olmajti - owszem, nie musimy - tylko zostaniemy wtedy sami, chyba że jesteśmy w stanie zdominować innych, albo znaleźć swój mentalny klon, chcący dokładnie tego samego co my.
@Tfujnick nie wiem czy wiesz że oprócz kompromisu i ustępstw istnieją jeszcze negocjacje. właśnie na negocjacjach powinien opierać się związek. nie na ustępstwach, nie na kompromisach bo to prowadzi do zdominowania jednej ze stron. i nie. taka postawa nie prowadzi do samotności. ludzie pewni siebie i wiedzący czego chcą nie mają problemów z zainteresowaniem drugiej płci ale są też wybredni a to nie wszyscy mogą znieść :)
dodatkowo. naprawdę uważasz że ktoś chciałby swojego mentalnego klona? no nie wydaje mi się. wiesz dlaczego? bo przy dwóch stronach dominujących relacja BDSM nie ma sensu :)
@olmajti "...oprócz kompromisu i ustępstw istnieją jeszcze negocjacje..."
A do czego prowadzą negocjacje? A raczej przez co prowadzą negocjacje?
Czyż podczas negocjacji j nie wypracowuje się najlepszego rozwiązania dla obu stron? To jednak wiąże się z ustępstwami i wypracowaniem kompromisu.
Przykład. W sobotę chodzę na treningi. W następny weekend teściowa ma imieniny. Ja chcę iść poćwiczyć a żona abyśmy jechali do teściowej. Któreś musi ustąpić.
* Teściowa mieszka około 65 km i nie można wpaść do niej na godzinkę.
Co za skończona idiotka
Cieszę się, że partnerki-roboty będą weryfikować rynkowo i spychać takie prukwy na boczny tor XD
@maksiking9 skoro ludzkie relacje są toksyczne często to po czym płakać? Mi ten scenariusz relacji idealnej się podoba. Życie jest jedno i nie warto go marnować na fałszywe przyjaźnie.
@maksiking9 Cywilizacje padają przez odwrotne czynniki: takie jak głód, kryzysy ekonomiczne, kataklizmy, wojny. Taki świat jak opisałeś byłby nudny dla kogoś kto nigdy nie miał własnego życia i jest mentalnie uzależniony od rzeczywistości, która go kreuje. A kto potrafi sam kreować rzeczywistość, nawet sztuczną, stoi szczeble wyżej.
pustak
Łaski nie robisz. Zachowuj sie a jak nie pasuje to sobie grzeb w c**ie patykiem.
dowcipne zdjęcie z kiepskim komentarzem
Są prostytutki, będą seks-roboty... kawałek szpary między nogami traci na wartości...
Szokująca wiadomość - kobiety też mają popęd seksualny nie mniejszy niż mężczyźni. Jak kobietę przyprze do muru to zawsze znajdzie się jakiś łatwy jeleń do zaliczenia. Wystarczy pokazać kawałek nogi.
No faktycznie, nie musisz wytrzymywać z kobietami, Każdy ma prawo do własnej orientacji, zawsze też zostanie Renia...
Przynajmniej od razu sama sobie etykietkę przykleiła, w razie gdyby jakiś sensowny facet przypadkiem postrzegał ją, jako kobietę a nie szmatę. Choć już sam wygląd (tatuaże, "strój", makijaż, "gest") są wystarczającym wskazaniem tego, czym ta istota jest, bo do kobiety to jej bardzo daleko.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2019 o 2:58