Są co najmniej 3 możliwości ;D:
1. Robiła "eksperyment Klaudiusz" w wersji odwrotnej;
2. Akurat była poza Sosnowcem, a zapomniała wziąć wizy do tegoż miasta i jej nie wpuścili, skonfiskowali telefon i zablokowali kontakty. Może być teraz nawet w gułagu, a chłopak ma pretensje, że mu nóżki zmarzły.
3. Kwestia skąd miał chłopak wizę do Sosnowca.. może polowała na agentów wywiadu... ale wycofali ją z akcji infiltracyjnej...
Dawno dawno temu, kiedy "laski" wyrywało się w realu, zdarzyło mi się umówić z jedną na czacie, bodajże na wp czy onecie. Opisalismy sobie siebie i kiedy na nią czekałem, zorientowałem się że idzie gdyż opis był dość dokładny. Poza jednym szczegółem, chyba jej się zero jedno skasowało niechcący jak wagę wpisywała. No cóż, pewnie też się później zlościła że jej nosek zmarzł i nóżki bo się cichaczem zmyłem. Każdy by się zmył. Godzilla jakaś to była. Nie miałem wielkich oczekiwań i może i bym z nią nawet pogadał gdyby mnie nie okłamała.
@Uhtred Dobra kara za kłamstwo.
Przykład podam pewien. W Rolniku tak było, tym ostatnim, że laska dała zdjęcie, na którym wyglądała jak laleczka, a na spotkanie przyszedł wieloryb. I ludzie zjechali tego rolnika, że nie potrafił ukryć zaskoczenia i rozczarowania, że zapytał z kiedy zdjęcie było itd. Kurde, a ja się nie dziwię! On jej nie odrzucił za wygląd, ale za kłamstwo. Bardzo dobrze, bo za kłamanie nalezy się kara.
Są co najmniej 3 możliwości ;D:
1. Robiła "eksperyment Klaudiusz" w wersji odwrotnej;
2. Akurat była poza Sosnowcem, a zapomniała wziąć wizy do tegoż miasta i jej nie wpuścili, skonfiskowali telefon i zablokowali kontakty. Może być teraz nawet w gułagu, a chłopak ma pretensje, że mu nóżki zmarzły.
3. Kwestia skąd miał chłopak wizę do Sosnowca.. może polowała na agentów wywiadu... ale wycofali ją z akcji infiltracyjnej...
Dawno dawno temu, kiedy "laski" wyrywało się w realu, zdarzyło mi się umówić z jedną na czacie, bodajże na wp czy onecie. Opisalismy sobie siebie i kiedy na nią czekałem, zorientowałem się że idzie gdyż opis był dość dokładny. Poza jednym szczegółem, chyba jej się zero jedno skasowało niechcący jak wagę wpisywała. No cóż, pewnie też się później zlościła że jej nosek zmarzł i nóżki bo się cichaczem zmyłem. Każdy by się zmył. Godzilla jakaś to była. Nie miałem wielkich oczekiwań i może i bym z nią nawet pogadał gdyby mnie nie okłamała.
@Uhtred Dobra kara za kłamstwo.
Przykład podam pewien. W Rolniku tak było, tym ostatnim, że laska dała zdjęcie, na którym wyglądała jak laleczka, a na spotkanie przyszedł wieloryb. I ludzie zjechali tego rolnika, że nie potrafił ukryć zaskoczenia i rozczarowania, że zapytał z kiedy zdjęcie było itd. Kurde, a ja się nie dziwię! On jej nie odrzucił za wygląd, ale za kłamstwo. Bardzo dobrze, bo za kłamanie nalezy się kara.
Sosnowiec...i wszystko jasne
Slunsk jezdzi na spotkanie do Zaglymbia ? ;) .. no to grubo hehe ;)
Kolega som musiol być z 'importu".
Kozdy hanys mo zakodowane w genach, że nojwinkszo ostuda to chlyb że giganta i baba ze Sosnowca.