Jak jej tak dobrze... To co to kogo obchodzi. Jest dorosła. Jeśli lubi sex i dla niego weszła w ten związek, nie patrząc na resztę, to najwyraźniej aż tak bardzo nie cierpi. Czemu więc robić takiego demota o życiu jakiejś randomowej kobiety? Na kij autor demota zagląda komuś pod kołdrę?
Jak jej tak dobrze... To co to kogo obchodzi. Jest dorosła. Jeśli lubi sex i dla niego weszła w ten związek, nie patrząc na resztę, to najwyraźniej aż tak bardzo nie cierpi. Czemu więc robić takiego demota o życiu jakiejś randomowej kobiety? Na kij autor demota zagląda komuś pod kołdrę?
@AllHailMegatron26 Tylko pod warunkiem, że nie cierpią dzieci. Jeśli nie cierpią, to masz rację - jej sprawa jaki seks lubi: waniliowy czy pieprzny :)
@Wyrzutekzdemotow
Nawet jeśli, to winę ponoszą obydwoje rodziców, nie tylko ona.