@killerxcartoon każdy ma prawo być idiotą...
btw wyślij mi kilka paczek, nie odbiorę, ale chociaż koszty przesyłki sobie pokryjesz bo "mam prawo nie odebrać"
@killerxcartoon oczywiście że ma prawo nie odebrać, zgadzam się z Tobą. Ale sprzedawca też ma prawo dochodzić zwrotu poniesionych kosztów i z tego skorzystał. Okazało się, że lasia nie jest taka sprytna, jak jej się zdawało.
@Paszkwilant @pawlon1 @baniapfdq @Trepan @baniapfdq
Znowu banda Wiejskich filozofów i Januszów biznesów jakim gul łazi wmawiająca ludziom dookoła jak chciało by żeby była a nie jest. Może to katolickie przyzwyczajenie wynikające z ogłupienia.
Koszt przesyłki pobraniowej , jest kosztem sprzedawcy doliczonym do transakcji sprzedaży na odległość. Zresztą nie powinno być go wyróżnianego jako osobny koszt i powinna być wliczona w cenę towaru w sprzedaży zdalnej a sprzedawca z pocztą czy kurierami powinien mieć umowę B2B. W wypadku nie odebrania nie dochodzi po prostu do zakupu. I jest to prawem regulowana specyfika handlu za pomocą środków łączności zdalnej. Przypomina to technicznie sytuacje kiedy wsadzasz sobie do koszyka produkt i przy kasie stwierdzasz ze nie masz pieniędzy albo jednak go nie chcesz i zostawiasz. Nie doszło wtedy do sprzedaży... To jest ryzyko sprzedawcy. U nas w Polsce z powodu chciwych kapitalistów przyjęło się ze koszty i ryzyka przerzuca się na klienta. Cały czas w Polsce traktuje się klienta per noga czy jak frajera.
Co innego jak już odebrałeś towar, A następnie rezygnujesz z zakupu w ciągu 14 dni wtedy odstępujemy od transakcji i korzystamy z rękojmi. Wtedy odesłanie jest kosztem kupującego. To przypomina sytuację jak przychodzisz i zwracasz towar musisz pokazać paragon. Nikt przecież nie oczekuje że sklep jeszcze zwróci ci za bilet autobusowy jak musiałeś jechać oddać towar.
Jak chcesz dochodzić roszczeń z tytułu przesyłki? tylko kodeks cywilny.
Każdy z kupujących obronił by się dzięki KC388 .. przeczytaj go uważnie Strona niedoświadczona jest kupujący nie sprzedający bo jak by nie patrzeć sprzedawca robi to zawodowo i winien mieć doświadczenie . Jeśli nie doszło do sprzedaży , to świadczenie dla strony trzeciej jest przewyższa w rażącym stopniu korzyść jaką uzyskał kupujący .. można by znaleźć jeszcze kilkadziesiąt paragrafów w KC i KH jakie świadczą na korzyść kupującego.
A dlaczego tak zostało to w prawnie ujęte? Zbyt dużo Januszów biznesu wciskało wadliwy towar.. np cegłę jako komórkę. czy cwaniaków jacy odsyłali do producenta mając w D swojego klienta. Podziękujcie im bo to właśnie z tego powodu ustawodawca uregulował to w taki sposób. Zresztą nadal uważam ze za mało walczymy ze sprzedawcami bo nadal sobie pozwalają na zagrania rynkowe jakie nie powinny mieć miejsca i są niezgodne z prawem. Przykładowo przecenę z ceną wyższą niż wcześniej. TO OSZUSTWO KK286 lub KW134 ..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2019 o 11:13
@killerxcartoon dziękuję za dyskusję na poziomie. Pozwolę sobie nie zniżać się do twojego. Otóż jakoś przebrnąłem przez twój wywód, gdzie połowa to udowadnianie innym, że są głupi. Nie masz pojęcia o temacie, podpierasz się Kodeksem Karnym przy zwykłym sporze cywilnym w umowie kupna-sprzedaży, szkoda pisać. A sprawę znasz lepiej, niż sędzia w niej orzekający. Może wystarczy, żebyś zachowywał się jak dorosły, odpowiedzialny człowiek i jak coś kupiłeś, to zapłać. Jak się rozmyśliłeś, to dogadaj się sprzedawcą. Chyba że nikt cię nie nauczył tej trudnej sztuki.
@Ddrek oczywiście, odstąpienie od umowy wiąże się z pokryciem kosztów przesyłki. Ponieważ tępa dzida uznała, że jej ten przepis nie dotyczy, sprzedawca się zirytował. No i miała pecha, trafiła na kogoś, komu dla zasady nie było szkoda czasu i nerwów na odzyskanie tych kilku(nastu) złotych. Swoją drogą w sprawie tak ewidentnej miesiąc na próbę polubownego załatwienia, potem miesiąc na przetworzenie przez sąd, kolejny miesiąc na dostarczanie pisma, jeszcze jeden na rozwiązanie przez sąd i następne aż trzy dajmy na skierowanie sprawy do komornika. Spodziewany czas-lipiec 2016, tymczasem sprawa jest w internecie głośna od niedawna, czyli można przyjąć, że egzekucja nastąpiła w lutym lub marcu 2019. Podziwiam polską machinę sprawiedliwości.
kupuje mieszkanie na kredyt, a nie potrafii uzbierać 600 zł. hm... no tak, jak wysla poczta rate kredytu, to mozna nie odebrac i wtedy nie placic... o ja głupi. czlowiek sie uczy cale zycie.
Ma prawo nie odebrać...
@killerxcartoon każdy ma prawo być idiotą...
btw wyślij mi kilka paczek, nie odbiorę, ale chociaż koszty przesyłki sobie pokryjesz bo "mam prawo nie odebrać"
@killerxcartoon oczywiście że ma prawo nie odebrać, zgadzam się z Tobą. Ale sprzedawca też ma prawo dochodzić zwrotu poniesionych kosztów i z tego skorzystał. Okazało się, że lasia nie jest taka sprytna, jak jej się zdawało.
@killerxcartoon
masz prawo zwrocic towar w ciagu 14dni bez podania przyczyny - zwrocic na wlasny koszt.
Kupujac towar zawierasz umowe wiec powinienes sie z niej wywiazac a tutaj ewidetnie przypadek umyslnego dzialania na szkode sprzedawcy
@Paszkwilant @pawlon1 @baniapfdq @Trepan @baniapfdq
Znowu banda Wiejskich filozofów i Januszów biznesów jakim gul łazi wmawiająca ludziom dookoła jak chciało by żeby była a nie jest. Może to katolickie przyzwyczajenie wynikające z ogłupienia.
Koszt przesyłki pobraniowej , jest kosztem sprzedawcy doliczonym do transakcji sprzedaży na odległość. Zresztą nie powinno być go wyróżnianego jako osobny koszt i powinna być wliczona w cenę towaru w sprzedaży zdalnej a sprzedawca z pocztą czy kurierami powinien mieć umowę B2B. W wypadku nie odebrania nie dochodzi po prostu do zakupu. I jest to prawem regulowana specyfika handlu za pomocą środków łączności zdalnej. Przypomina to technicznie sytuacje kiedy wsadzasz sobie do koszyka produkt i przy kasie stwierdzasz ze nie masz pieniędzy albo jednak go nie chcesz i zostawiasz. Nie doszło wtedy do sprzedaży... To jest ryzyko sprzedawcy. U nas w Polsce z powodu chciwych kapitalistów przyjęło się ze koszty i ryzyka przerzuca się na klienta. Cały czas w Polsce traktuje się klienta per noga czy jak frajera.
Co innego jak już odebrałeś towar, A następnie rezygnujesz z zakupu w ciągu 14 dni wtedy odstępujemy od transakcji i korzystamy z rękojmi. Wtedy odesłanie jest kosztem kupującego. To przypomina sytuację jak przychodzisz i zwracasz towar musisz pokazać paragon. Nikt przecież nie oczekuje że sklep jeszcze zwróci ci za bilet autobusowy jak musiałeś jechać oddać towar.
Jak chcesz dochodzić roszczeń z tytułu przesyłki? tylko kodeks cywilny.
Każdy z kupujących obronił by się dzięki KC388 .. przeczytaj go uważnie Strona niedoświadczona jest kupujący nie sprzedający bo jak by nie patrzeć sprzedawca robi to zawodowo i winien mieć doświadczenie . Jeśli nie doszło do sprzedaży , to świadczenie dla strony trzeciej jest przewyższa w rażącym stopniu korzyść jaką uzyskał kupujący .. można by znaleźć jeszcze kilkadziesiąt paragrafów w KC i KH jakie świadczą na korzyść kupującego.
A dlaczego tak zostało to w prawnie ujęte? Zbyt dużo Januszów biznesu wciskało wadliwy towar.. np cegłę jako komórkę. czy cwaniaków jacy odsyłali do producenta mając w D swojego klienta. Podziękujcie im bo to właśnie z tego powodu ustawodawca uregulował to w taki sposób. Zresztą nadal uważam ze za mało walczymy ze sprzedawcami bo nadal sobie pozwalają na zagrania rynkowe jakie nie powinny mieć miejsca i są niezgodne z prawem. Przykładowo przecenę z ceną wyższą niż wcześniej. TO OSZUSTWO KK286 lub KW134 ..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2019 o 11:13
@killerxcartoon Naucz się najpierw przepisów. Osoba która wzięła za pobraniem przesyłkę, zaznaczyła że towar kupiła i już jest jej. Do tego KC388 nie tyczy się tej sytuacji, bo doszło do sprzedaży, oraz towar nie jest mniej warty niż podany.
Tutaj masz opis jak to ładnie wygląda:
https://www.legalniewsieci.pl/aktualnosci/konsument-nie-odbiera-przesylki-pobraniowej---co-robic
@killerxcartoon dziękuję za dyskusję na poziomie. Pozwolę sobie nie zniżać się do twojego. Otóż jakoś przebrnąłem przez twój wywód, gdzie połowa to udowadnianie innym, że są głupi. Nie masz pojęcia o temacie, podpierasz się Kodeksem Karnym przy zwykłym sporze cywilnym w umowie kupna-sprzedaży, szkoda pisać. A sprawę znasz lepiej, niż sędzia w niej orzekający. Może wystarczy, żebyś zachowywał się jak dorosły, odpowiedzialny człowiek i jak coś kupiłeś, to zapłać. Jak się rozmyśliłeś, to dogadaj się sprzedawcą. Chyba że nikt cię nie nauczył tej trudnej sztuki.
@baniapfdq @killerxcartoon Po prostu w takim wypadku kupujacy ma obowiązek pokryć koszty wysyłki w jedna stronę. Warto znać swoje prawa i obowiązki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2019 o 17:30
Jak ta kretynka chce wziąć kredyt jak nie ma sześciu stów?Chyba na kajzerki
motloch plus
Był już ten temat omawiany przez prawnika. Zawarta została umowa i nieodebranie paczki tej umowy nie likwiduje. Sąd wydał słuszny wyrok.
@Ddrek oczywiście, odstąpienie od umowy wiąże się z pokryciem kosztów przesyłki. Ponieważ tępa dzida uznała, że jej ten przepis nie dotyczy, sprzedawca się zirytował. No i miała pecha, trafiła na kogoś, komu dla zasady nie było szkoda czasu i nerwów na odzyskanie tych kilku(nastu) złotych. Swoją drogą w sprawie tak ewidentnej miesiąc na próbę polubownego załatwienia, potem miesiąc na przetworzenie przez sąd, kolejny miesiąc na dostarczanie pisma, jeszcze jeden na rozwiązanie przez sąd i następne aż trzy dajmy na skierowanie sprawy do komornika. Spodziewany czas-lipiec 2016, tymczasem sprawa jest w internecie głośna od niedawna, czyli można przyjąć, że egzekucja nastąpiła w lutym lub marcu 2019. Podziwiam polską machinę sprawiedliwości.
kupuje mieszkanie na kredyt, a nie potrafii uzbierać 600 zł. hm... no tak, jak wysla poczta rate kredytu, to mozna nie odebrac i wtedy nie placic... o ja głupi. czlowiek sie uczy cale zycie.