Nie ufaj stereotypom. Nigdy nie poznasz do końca historii ukrytej za człowiekiem (9 obrazków)
Przegryw
W rzeczywistości człowiek majętny, posiadający własną firmę i szczęśliwą rodzinę.
Bandyta
W rzeczywistości lekarz i kochający ojciec. Wspiera bezdomnych i różne organizacje charytatywne.
Seksista
W rzeczywistości człowiek bardzo zraniony. Codziennie myśli o swojej ukochanej żonie, która umarła.
Mięczak
W rzeczywistości załamany i pogrążony w depresji człowiek. Jego żona zmaga się z ciężką chorobą.
Uzależniona od narkotyków
W rzeczywistości pracuje jako prawniczka. Po pracy chętnie pomaga zwierzętom w schroniskach.
Myślą tylko o sobie
W rzeczywistości myślą jak utrzymać dom, wychować dziecko i zapłacić rachunki.
Kanciarz
W rzeczywistości zasłużony żołnierz zmagający się z ranami psychicznymi.
od
Jese
Ale brednie...
con to zdrobnienie od convicted, skazany, ktoś kto odsiedział albo siedzi w więzieniu, prawomocnie skazany
To jest skrot. Zdrobnienie to pomidor pomidorek.
Nie bardzo rozumiem przesłanie takiego pierdylenia. Mam się zmuszać do kontaktu kimś, kogo cechy mnie odstręczają, bo jak poznam ich źródło, to będą odstręczające mniej? Albo będą mniej odstręczające, gdy się dowiem, że ten ktoś, gdy jest sam, cudownie gra na ukulele albo myje muszle ślimakom?
Generalnie, każdy ma swoje, wybitnie subiektywne i często irracjonalne kryteria doboru znajomych. Ja, na przykład, z automatu skreślam vegan i psiarzy. Tych pierwszych, bo mają skłonność do ciągłego nawijania o sprawach, które mnie nie interesują, tych drugich - bo źle się czuję w ich mieszkaniach, bo oni nie rozumieją braku mojego entuzjazmu w stosunku do interakcji ich pupila. I niech oni sobie będą najlepszymi ludźmi, rodzicami, sprzedawcami miesiąca - nie chcę i koniec.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2019 o 12:21
No i fajnie. Ja z automatu skreslam chamow, bo zle sie czuje w takim towarzystwie.
każdy ma swoje ukryte moce, jak również słabości, nigdy nie można wierzyć stereotypom na 100 %, ten kto tak robi, to chyba sam nie do końca w to wierzy, tylko plotkuje aby zaświecic, zaistnieć, dla mnie to właśnie Ci ludzie są stereotypowymi przegrancami, przegrancem nie jest ten kto chociaz próbował