Nie jest jeszcze taka zła, był u mnie ostatnio hydraulik bo w wynajmowanym mieszkaniu nie chciałem robić sam, pozostało tylko około 25% średnicy rury przepływu reszta to kamień a ludzie potem piszą pij kranówkę jak rury są w takim stanie.
@kibishi te minerały to sód i magnez. Bardzo potrzebne naszemu organizmowi. Większość wód butelkowanych nie ma ich wcale, lub ma małe ilości w porównaniu z dobrą kranówką.
@kotilisek Z pewnością są potrzebne w określonej dawce, jestem również pewny że z racji tych rur w tej wodzie jest sporo tlenku żelaza bo jak przez parę dni mnie nie ma to potem woda ma inną barwę niż powinna i w sumie to właśnie rdza mnie bardziej martwi, do tego ciężko mi powiedzieć co jeszcze w tych rurach w bloku gdzie mieszkam się zbiera bo woda z kranu smakuje zdecydowanie inaczej niż powinna.
@kibishi a widzisz, ja takich problemów nie mam na szczęście. Wodę mamy z wodociągu który pobiera ją ze studni głębinowej, a nawet jak nie ma długo wody (ostatni raz nie było 2 dni) to woda była tylko odrobinę brązowa, coś jakby strasznie rozwodniona herbata i to dosłownie przez moment. I nie mieszkam na nowym osiedlu, nawet nie pamiętam czy kiedykolwiek były w mojej miejscowości wymieniane główne rury. Ale z drugiej strony za jakość wody odpowiada wodociąg tylko do budynku, więc pewnie to wina rur w bloku. Dodam jeszcze, że moja woda smakuje świetnie i szczerze tylko ktoś z głową kupowałby butelkowaną, a znam takich...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2019 o 15:29
@kotilisek Mieszkam w bloku starszym niż ja i z tego co się już dowiedziałem rury nie były wymieniane i podejrzewam że to właśnie tutaj jest problem, ja niestety muszę kupować wodę w butelkach od kiedy się przeniosłem do warszawy, jak mieszkałem u rodziców w mniejszym mieście to bez problemu piło się wodę z kranu.
Nie jest jeszcze taka zła, był u mnie ostatnio hydraulik bo w wynajmowanym mieszkaniu nie chciałem robić sam, pozostało tylko około 25% średnicy rury przepływu reszta to kamień a ludzie potem piszą pij kranówkę jak rury są w takim stanie.
ej ale wiesz że kamień to same sole mineralne?
@kibishi te minerały to sód i magnez. Bardzo potrzebne naszemu organizmowi. Większość wód butelkowanych nie ma ich wcale, lub ma małe ilości w porównaniu z dobrą kranówką.
@kotilisek Z pewnością są potrzebne w określonej dawce, jestem również pewny że z racji tych rur w tej wodzie jest sporo tlenku żelaza bo jak przez parę dni mnie nie ma to potem woda ma inną barwę niż powinna i w sumie to właśnie rdza mnie bardziej martwi, do tego ciężko mi powiedzieć co jeszcze w tych rurach w bloku gdzie mieszkam się zbiera bo woda z kranu smakuje zdecydowanie inaczej niż powinna.
@kibishi a widzisz, ja takich problemów nie mam na szczęście. Wodę mamy z wodociągu który pobiera ją ze studni głębinowej, a nawet jak nie ma długo wody (ostatni raz nie było 2 dni) to woda była tylko odrobinę brązowa, coś jakby strasznie rozwodniona herbata i to dosłownie przez moment. I nie mieszkam na nowym osiedlu, nawet nie pamiętam czy kiedykolwiek były w mojej miejscowości wymieniane główne rury. Ale z drugiej strony za jakość wody odpowiada wodociąg tylko do budynku, więc pewnie to wina rur w bloku. Dodam jeszcze, że moja woda smakuje świetnie i szczerze tylko ktoś z głową kupowałby butelkowaną, a znam takich...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2019 o 15:29
@kotilisek Mieszkam w bloku starszym niż ja i z tego co się już dowiedziałem rury nie były wymieniane i podejrzewam że to właśnie tutaj jest problem, ja niestety muszę kupować wodę w butelkach od kiedy się przeniosłem do warszawy, jak mieszkałem u rodziców w mniejszym mieście to bez problemu piło się wodę z kranu.
Pomyślmy gdzie jest ten kamień skoro nie osadza się na plastikowych rurach....
@brezerka Rozpuszczony we wodzie, no i co z tego? Dawka czyni trucizną.
Żeby tylko kamień... A jeśli to rura kanalizacyjna?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2019 o 13:56
No taką izolację i zabezpieczenie rury to ja rozumiem.