Miliardy ludzi, dojrzałych, z doświadczeniem, stabilnych emocjalnie, logicznie myślących, po małżeństwach lub w trakcie, dochodzi do tego samego wniosku. Raczej osoby naiwne, niestabilne emocjonalnie, z małym doświadczeniem, nie kierujące się logiką mają dużo większe skłonności w "wiarę w miłość".
@kibic777 Sam jesteś głupi jak but i nie rozumiesz. Żeby rozumieć swoje emocje i adekwatnie je nazywać, trzeba mieć jakiś zasób wiedzy i doświadczenia. Dwulatek będzie histeryzował jak mu mama zniknie z pola widzenia tak, jakby świat mu się skończył. Są to emocje niewątpliwie silne, ale nieadekwatne do faktycznej rangi problemu. Rzeczona 11-latka po wygłoszeniu takiego dość radykalnego osądu szybko będzie miała kolejne takie sytuacje i będzie je przeżywać tak samo silnie, a po latach będzie się sama sobie dziwić. Dokładnie tak jak ja, gdy natrafiłem na moje "muzy" z dzieciństwa na NK albo na FB. Z wersjami dorosłymi, praktycznie w każdym przypadku, nie miałbym ochoty nawet na gadkę-szmatkę, nie mówiąc już o związku, romansie, czymkolwiek.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 sierpnia 2019 o 15:05
a ile osób takie "nieadekwatne do faktycznej rangi problemu" emocje zaprowadziły nad przepaść.
może przez brak wsparcia i olewatorskie podejście dorosłych.
Miliardy ludzi, dojrzałych, z doświadczeniem, stabilnych emocjalnie, logicznie myślących, po małżeństwach lub w trakcie, dochodzi do tego samego wniosku. Raczej osoby naiwne, niestabilne emocjonalnie, z małym doświadczeniem, nie kierujące się logiką mają dużo większe skłonności w "wiarę w miłość".
@Kanwen Jak to dobrze, że poparłeś swoją tezę wieloletnimi, dogłębnymi badaniami i studiami. A nie, jednak nie, argument z dupy...
Chyba taki programista z przedszkola jeszcze jesteś
@Kanwen To mi przygadałeś, że się nie pozbieram. Dzieciaku, ile ty masz lat, 10??? :)))))
I co z tego?
11 latka ma prawo mieć pstro w głowie.
@daclaw pstro? dlaczego bagatelizujesz? czy uczucia to pstro?
śmiejesz się bo jesteś starszy i Ty masz prawo mieć doła, dziecko już nie. głupi tak samo jak autor demota.
@kibic777 Sam jesteś głupi jak but i nie rozumiesz. Żeby rozumieć swoje emocje i adekwatnie je nazywać, trzeba mieć jakiś zasób wiedzy i doświadczenia. Dwulatek będzie histeryzował jak mu mama zniknie z pola widzenia tak, jakby świat mu się skończył. Są to emocje niewątpliwie silne, ale nieadekwatne do faktycznej rangi problemu. Rzeczona 11-latka po wygłoszeniu takiego dość radykalnego osądu szybko będzie miała kolejne takie sytuacje i będzie je przeżywać tak samo silnie, a po latach będzie się sama sobie dziwić. Dokładnie tak jak ja, gdy natrafiłem na moje "muzy" z dzieciństwa na NK albo na FB. Z wersjami dorosłymi, praktycznie w każdym przypadku, nie miałbym ochoty nawet na gadkę-szmatkę, nie mówiąc już o związku, romansie, czymkolwiek.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2019 o 15:05
a ile osób takie "nieadekwatne do faktycznej rangi problemu" emocje zaprowadziły nad przepaść.
może przez brak wsparcia i olewatorskie podejście dorosłych.
https://www.rp.pl/Spoleczenstwo/180929789-Rosnie-liczba-samobojstw-wsrod-dzieci.html
https://www.focus.pl/artykul/samobojstwa-nieletnich-polska-na-drugim-miejscu-w-europie
https://www.pch24.pl/tragiczne-dane--w-roku-2018-odnotowano-prawie-2000-prob-samobojczych-wsrod-mlodziezy,66762,i.html
właśnie, bo nie ma pojęcia ani o seksie, ani tym bardziej o miłości
ku*wa jakie to straszne