No faktycznie. Po co mam mówić dziewczynie, że jest piękna, przecież ma lustro. Po co mam mówić mężowi, że go kocham, przecież jeszcze się nie rozwiodłam. Po co mam dziecku gratulować piątki z klasówki, przecież samo wie, że dostało dobrą oceną. Po co mam mówić koleżance, że ma ładną sukienkę, przecież dlatego ją kupiła. Tak świat byłby lepszy? Wiesz, to po prostu miłe czasem usłyszeć coś miłego.
@niejestembotem4321 niestety niektórzy faktycznie tak podchodzą. Mówią, że słowa są niepotrzebne, a zabawnym trafem za porażki pomstują przez dwa tygodnie, za sukces przytakną i idą dalej.
ale po co
No faktycznie. Po co mam mówić dziewczynie, że jest piękna, przecież ma lustro. Po co mam mówić mężowi, że go kocham, przecież jeszcze się nie rozwiodłam. Po co mam dziecku gratulować piątki z klasówki, przecież samo wie, że dostało dobrą oceną. Po co mam mówić koleżance, że ma ładną sukienkę, przecież dlatego ją kupiła. Tak świat byłby lepszy? Wiesz, to po prostu miłe czasem usłyszeć coś miłego.
@Rhanai Twoję argumenty są jak najbardziej zasadne, ale to miał być żart...
@niejestembotem4321 niestety niektórzy faktycznie tak podchodzą. Mówią, że słowa są niepotrzebne, a zabawnym trafem za porażki pomstują przez dwa tygodnie, za sukces przytakną i idą dalej.