@BTW50 Dość skomplikowana sprawa. W zależności od routera może się nawet nie bardzo dać. Stawiasz Pi-Hole na Raspberry Pi. Do kupienia poniżej 200 PLN. Najlepiej trójce (ale na dwójce też chodzi tyle że musi być na kablu) i wskazujesz w routerze jako serwer DNS. Ja że mam funboxa od Orange'a to nie mogłem tak zrobić, więc musiałem w ustawieniach telefonu ręcznie ustawić DNSa tak by wskazywał mi malinę. Do tego Raspberry Pi musi mieć statyczny adres IP. To akurat w funboxie bez problemu, a w liveboxie się nie dało. Trochę roboty jest ale warto. A używam tego Orange'owego badziewia bo tylko na nim chodzi mi telefon VOIP.
Chciałeś Pan nowych technologii to Pan masz :-) W następnym modelu trzeba będzie ugotowanie każdej potrawy potwierdzać peselem, nipem, aktem urodzenia, panieńskim nazwiskiem wujenki, stryjenki, zaświadczeniem o niekaralności, historią przebytych chorób... nowoczesność, Panie :->
A ja tam dalej gotuję na starej gazówce i nie narzekam :-)
A ja uważam że dobrze. Potem działa naturalna selekcja i jak dojdzie do wypadku to będzie krótko - użytkownik zaakceptował zasady i warunki korzystania.
RODO też wymaga?
Mam taką kuchenkę. Czy ktoś wie jak zainstalować adblocka...?
@BTW50 Dość skomplikowana sprawa. W zależności od routera może się nawet nie bardzo dać. Stawiasz Pi-Hole na Raspberry Pi. Do kupienia poniżej 200 PLN. Najlepiej trójce (ale na dwójce też chodzi tyle że musi być na kablu) i wskazujesz w routerze jako serwer DNS. Ja że mam funboxa od Orange'a to nie mogłem tak zrobić, więc musiałem w ustawieniach telefonu ręcznie ustawić DNSa tak by wskazywał mi malinę. Do tego Raspberry Pi musi mieć statyczny adres IP. To akurat w funboxie bez problemu, a w liveboxie się nie dało. Trochę roboty jest ale warto. A używam tego Orange'owego badziewia bo tylko na nim chodzi mi telefon VOIP.
@skrzatan
Wreszcie jakaś konkretna porada... Dzięki serdeczne...
Chciałeś Pan nowych technologii to Pan masz :-) W następnym modelu trzeba będzie ugotowanie każdej potrawy potwierdzać peselem, nipem, aktem urodzenia, panieńskim nazwiskiem wujenki, stryjenki, zaświadczeniem o niekaralności, historią przebytych chorób... nowoczesność, Panie :->
A ja tam dalej gotuję na starej gazówce i nie narzekam :-)
A ja uważam że dobrze. Potem działa naturalna selekcja i jak dojdzie do wypadku to będzie krótko - użytkownik zaakceptował zasady i warunki korzystania.