To sprawia, że martwy wieloryb jest naprawdę dużym problemem. O ile zdechnie sobie gdzieś w wodzie i opadnie na dno oceanu, to zostanie po prostu pożywieniem dla wielu innych organizmów i ich oazą na cały wiek. Prawdziwy problem zaczyna się wtedy, kiedy wieloryb zostanie wyrzucony na brzeg - trzeba go wtedy w jakiś sposób posprzątać. Ludzie, wiadomo, genialne pomysły mają i swego czasu ktoś wpadł na doskonały sposób rozwiązania problemu rozkładających się wielorybich zwłok - postanowił je wysadzić w powietrze. Wyglądało to widowiskowo, ale problem wcale nie znikał, wręcz odwrotnie. Po czymś takim wielorybie zwłoki, zamiast rozkładać się latami na miejscu, rozkładały się nieco szybciej, ale na kilku kilometrach kwadratowych.
Badacze starają się udowodnić, że za wszystkim stoi rozwój social-mediów. Według nich rozwój sieci sprawia, że w rzeczywistości ograniczamy nasze kontakty z innymi ludźmi i właśnie to sprawia, że borykamy się z wieloma problemami, które kiedyś były marginalne, a dziś rosną do rozmiaru nowożytnej epidemii.
Mozilla pojawiła się w 1998 roku, więc używanie Internet Explorera nie było koniecznością. ;) Info: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mozilla_Application_Suite
"interes szedł tak dobrze, że połowa wartości firmy wystarczyła na kupno rozbitego garbusa" - garbusy były takie drogie, interes jednak nie szedł, czy może autor demota @FlashbackFM strzelił gafę?
@IronicMan , chyba chodziło o to ze interes szedł dobrze jak na amatorska, lokalną pizzerie... ale cholera wie :-)
@Araneida jeśli by szedł dobrze, to byłoby go stać na trochę więcej za POŁOWĘ WARTOŚCI FIRMY, ale co ja tam wiem, może rozbite garbusy były ze złota
Odnosnie dunskiego kina, cos podobnego powinni wprowadzic w polsce bo nie da sie zrozumiec co tam pod nosem biadola a muzyka tak glosno ze uszy pękają