Połowa komentujących jak nie więcej nie umiała by tego rozwiązać niestety. Taka rzeczywistość. Matme albo się kuma od zawsze albo od zawsze jest się w jej kwestii głąbem. 15 lat po ukończeniu szkoły spotkałem kolegę któremu rozwiązywałem zadania na sprawdzianach. Najpierw swoje, później jego. Po piętnastu latach na przypadkowym spotkaniu na przystanku autobusowym podziękował mi po raz kolejny. Powiedział, że dzięki mnie skończył szkołę. Nie był idiotą. Kumaty i ogarnięty z innych przedmiotów. Z matmy niestety noga straszna. Bywa.
@YouCantSaveMe Może przesadziłem z tą połową ale uwierz mi na słowo, wielu ludzi nie umiało by tego rozwiązać. Przecież nikt się tu teraz nie przyzna. Wszyscy umieją. Przepisz to i popytaj ludzi w rożnym przedziale wiekowym. Udaj że nie umiesz czy coś. Nie chciałem nikogo urazić ani nikomu dowalić. Samo życie ;-)
Proszę Cie, Ty tak na poważnie, że nie rozumiesz, nie umiesz? Przecież to banalne... Wystarczy nieco logiki i tabliczki mnożenia. Dosłownie "nieco" ...
no przecież napisała, że "pustka"
@net244 A może to facet pisał? Z nadzieją, zę chociaż kobitka potrafi? :DDDDD
@UFO_ludek
do swoich psiapisółek :) Jasne, całkiem prawdopodobne, czemu nie?
Faktycznie pustkę reprezentuje osoba nieznająca rozwiązań.
cóż...
Połowa komentujących jak nie więcej nie umiała by tego rozwiązać niestety. Taka rzeczywistość. Matme albo się kuma od zawsze albo od zawsze jest się w jej kwestii głąbem. 15 lat po ukończeniu szkoły spotkałem kolegę któremu rozwiązywałem zadania na sprawdzianach. Najpierw swoje, później jego. Po piętnastu latach na przypadkowym spotkaniu na przystanku autobusowym podziękował mi po raz kolejny. Powiedział, że dzięki mnie skończył szkołę. Nie był idiotą. Kumaty i ogarnięty z innych przedmiotów. Z matmy niestety noga straszna. Bywa.
@YouCantSaveMe Jak widać na załączonym obrazku, nie każdy. Nie wspomnę, że po latach dużo ludzi zwyczajnie zapomina o podstawach matematyki.
@YouCantSaveMe Może przesadziłem z tą połową ale uwierz mi na słowo, wielu ludzi nie umiało by tego rozwiązać. Przecież nikt się tu teraz nie przyzna. Wszyscy umieją. Przepisz to i popytaj ludzi w rożnym przedziale wiekowym. Udaj że nie umiesz czy coś. Nie chciałem nikogo urazić ani nikomu dowalić. Samo życie ;-)
Proszę Cie, Ty tak na poważnie, że nie rozumiesz, nie umiesz? Przecież to banalne... Wystarczy nieco logiki i tabliczki mnożenia. Dosłownie "nieco" ...
Szczerze, to ostatnio matematykę miałem ponad dwa lata temu w liceum. Nie pamiętam jak się to liczyło...
Ja bym się nie pochwalił tak żenującym poziomem wiedzy na poziomie chyba trzeciej klasy:)
pozostaje mieć nadzieję że te pytanie to żart