taki_tam_tam 5 listopada 2019 o 8:57 0 / 0 Coś ty najlep.......Lecę po ogórka do sklepu.. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300 5 listopada 2019 o 9:54 +1 / 5 Dziś jeszcze nie - pracuję. Ale moi sąsiedzi (pińcetplusy) szczepią się od rana do wieczora... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
taki_tam_tam 5 listopada 2019 o 10:32 +2 / 2 @Aqq300 Ty się tu "podśmiechujesz" a taki co się tak szczepi to nawet w śniegu leżeć może i nawet kataru na drugi dzień nie ma... :( Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Rhanai 5 listopada 2019 o 18:34 0 / 0 jutro do pracy, dlatego wersja lajt, ziółka, imbir, cytryna, miód... Edit: ból brzucha... polecam jednak wersję z obrazka :D Odpowiedz Komentuj obrazkiem Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2019 o 20:22
A Arcykretyn 5 listopada 2019 o 19:42 0 / 0 Mnie się jeden pracownik chyba zaszczepił,wtorek a nadal go nie ma,dobry chłop,ale czasami go choroba filipińska łapie,jak Olka swego czasu,choć nie powiem,sam bym "pochorował" pod kiszonego i świeżonkę ;) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
be4bee 6 listopada 2019 o 8:42 0 / 0 Jednorazowe szczepienie nic nie da. Ważne są dawki przypominające. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Zjadla bym
Coś ty najlep.......Lecę po ogórka do sklepu..
Dziś jeszcze nie - pracuję. Ale moi sąsiedzi (pińcetplusy) szczepią się od rana do wieczora...
@Aqq300 Ty się tu "podśmiechujesz" a taki co się tak szczepi to nawet w śniegu leżeć może i nawet kataru na drugi dzień nie ma... :(
jutro do pracy, dlatego wersja lajt, ziółka, imbir, cytryna, miód...
Edit: ból brzucha... polecam jednak wersję z obrazka :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2019 o 20:22
Mnie się jeden pracownik chyba zaszczepił,wtorek a nadal go nie ma,dobry chłop,ale czasami go choroba filipińska łapie,jak Olka swego czasu,choć nie powiem,sam bym "pochorował" pod kiszonego i świeżonkę ;)
Jednorazowe szczepienie nic nie da. Ważne są dawki przypominające.