Tak jak by krzyknął stoj bo cię zastrzele to by każdy komentował że takimi słowami może spowodować nieodwracalna tralme u bombelki. Takie zachowanie niedotycczy tylko współczesnych czasów. Pamiętam jak w 2000roku z zawodowki do klasy z nami chodził gość który handlowal Dragami i wielki fifa-rafa był non stop było Psy to ku$#y i co on by z psami niezrobil itd a jak go skuli w szkole po jakiejś akcji to popłakałal się bo kajdanki go poobcieraly i ręką bolała jak mu ją wykrecali.
@przemkoO . Krzyknął "Stój, policja!" i to powinno podziałać. Nie podziałało więc nacisnął spust, tym razem podziałało. Teraz to samo należy przećwiczyć pod komisariatem: jedno wezwanie do rozejścia się przez megafon a za pół minuty seria z kałacha. Policja ma mieć posłuch, to nie są partnerzy do joggingu czy śmichów-hichów.
@Rissi
Tak, masz robić to co mundurowy każe ci robić.
Potem możesz pisać na niego skargi, wytaczać proces, sądzić o odszkodowanie. Ale gdy dostajesz polecenie - MASZ JE WYKONAĆ.
@Rissi
Dealer sprdala z towarem z miejsca przestępstwa,
a policjant:
-- Obywatelu! Udzielam wam upomnienia, że nie stosujecie się do wezwania do zatrzymania. Jeżeli obywatel nie zaprzestanie dalszej ucieczki zostanę zmuszony do ukarania obywatela naganą... Haaaaaalooo.... Obywateluuuuuuu.....
@Rissi nie wszyscy, ja nie narzekałem. Tak, jak teraz nie narzekam na zachowanie tego policjanta. Bo nie wiemy, czy jego życie i zdrowie były zagrożone i czy sytuacja spełniała warunki do jej użycia. Na szczęście wiemy, że zajęli się tym ludzie, którzy będą wiedzieć. Jak im damy skończyć swoją robotę.
Jakos tak brakuje informacji, ze uciekajacy do ktorego teraz sie pije mial przy sobie pochodna metamfetaminy (niektorzy cwaniaki dodaja ja do e-papierosow zeby bylo ja trudniej wykryc). Dlatego uciekal. Sprawa oczywista?
@Rissi czyli wg Ciebie to było zaplanowane działanie? Pojeździmy po okolicy radiowozem, jak kogoś przyuważymy, to wylegitymujemy. Jakby zaczął uciekać, to zastrzelimy i podłożymy dragi. Po czym od razu, z urzędu zostaniemy okrzyknięci bohaterami?
No słaby ten plan, nie uważasz?
Strzelanie do kogoś kto nie ma broni palnej lub innej działającej na odległość większą niż zasięg posiadanego przez policjantów miotacza gazu to próba zabójstwa. Po to mają gaz przy sobie żeby strzelać nie musieli. Jak ktoś nie wie jak działa gaz i jak wyłącza możliwość walki spryskanego delikwenta to niech sobie da po oczach i nie pie...li głupot. Tyle w temacie. Będą nagrania, będzie wszystko wiadomo.
@SppS_ck
Gówno wiem ale sie wypowiem xd
1. Są ludzie na ktorych gaz wogole nie dziala
2. gaz nie dziala na wiekszosc ludzi po narkotykach i w staniu upojenia alkoholowego
3. gaz sile dzialania ma po ok 10 sekundach,
4. osoba ktora dostala gazem moze dalej walczyc
5. jak czlowiek ci ucieka i odwraca sie z niebezpiecznym narzedziem by ci zrobic krzywde to w mysl ustawy masz prawo go zastrzelić - jako policjant- a nawet jako zwykly obywatel w ramach obrony koniecznej :)
6. gaz jest uzalezniony od warunkow atmosferycznych tak jak @Xar napisał
@Taymishi hmm.... może dodam trochę od siebie.
Muszę przyznać że wszystkie przedstawione punkty są prawdą lecz w przypadku dawnych miotaczy gazu RMG.
Obecnie na wyposażeniu większości policjantów są RMP - ręczny miotacz pieprzu, który działa bardziej skutecznie ,prawie natychmiastowo, i mniejsze ryzyko "odporności".
Mimo to jednak :
1. wymaga bardziej precyzyjnego celowania, trzeba trafić strumieniem w oczy,
2. dobycie miotacza jest wolniejsze od broni, przy obezwładnianiu to mało istotne, przy obronie każda sekunda to życie.
3. oślepienie daje przewagę ale nie nie zapewnia bezpieczeństwa, napastnik już atakuje więc wie gdzie jest ofiara i nadal ma narzędzie.
4. wystarczy że zamknie oczy przed trafieniem i minimalizuje efekt do zwykłego pieczenia.
5. użycie z małej odległości bez zachowania odpowiedniej ostrożności grozi "rykoszetem" i oślepieniem policjanta.
Użycie RMP do obezwładniania w przypadku czynnego lub biernego oporu jest niezwykle skuteczne, lecz w przypadku odpierania napaści z użyciem niebezpiecznego narzędzia zbyt wiele może zawieść .
W dynamicznej sytuacji policjant nie ma czasu zastanawiać się jak bardzo jest to niebezpieczne narzędzie., zanim zdąży ocenić może zginąć.
Miał szczęście że takie nożyczki faktycznie mogą być niebezpieczne, jestem przekonany że nawet gdyby miał świeczkę większość policjantów by strzeliło, widzisz że coś ma, nie masz czasu oglądać co dokładnie, bo będzie za późno (oczywiście potem, eksperci przy kawce, miesiąc analizują czy dałoby się to zrobić lepiej ).
Usiłowanie zabójstwa policjanta zdarza się dużo częściej niż okładanie "bezpiecznymi przedmiotami".
Nadal jednak powiedzenie "lepiej żeby Cię jeden sądził, niż czterech niosło" nigdy nie straciło na aktualności.
Najlepsze są teorie spiskowe, rodem z filmów, o policjantach mających nieograniczony dostęp do materiałów dowodowych do podrzucania niewinnym sebiksom.
Policja ciągle walczy w powszechnym dostępem do narkotyków i dopalaczy ale zamiast łapać dilerów to tylko podrzucają niewinnym. Chyba muszą produkować, skoro ciągle podrzucają, to trzeba jakoś zdobyć.
Gówno burza o martwego dzieciaka..... Nie reagował na polecenia, a w ogóle to czemu uciekał, bo co k.... wa crosfit nagle zaczął robić.... Jak by był czysty to by nie uciekał. Uciekał i sam sobie jest winien, tyle w temacie....
@tomek_s Nie twierdzę że prokuratura jest nieomylna, a policja krystaliczna, ale szczerze mówiąc NIGDY nie spotkałem się z tym żeby policjant "bił" kogoś bez powodu xD, a w opowieści z krypty średnio wierzę, tak samo jak w rzekomą bezczynność prokuratury. Chyba, że owo "bicie" było obezwładnianiem do interwencji xD
niewinni nie uciekają Teraz płacz że policjant kogoś zastrzelił ale oczekujemy od nich zdecydowanego działania i walki z dilerami i bandytami
Wszystkie te nagrania na YT jak to Policja jest brutalna etc są śmieszne , ludzie po prostu szukają zaczepki a potem płacz że dostali pałą w głupi czerep
Przychodzi Policjant, ,chce dowód, sprawdza i do widzenia. Podobnie jak robią kontrolę trzeźwości ? Dmucham w alkomat i szerokiej drogi a nie jakieś wielkie dywagacje o podstawie prawnej itp
Ludzie niewinni nie mają nic do ukrycia i nie ma się czego bać
A co do zastrzelonego ? Teraz wielki płacz ale jak by się naćpał i zabił kogoś to gdzie była policja ?
W USA gliny cały czas strzelają do uciekających i nieuciekakacych. A także cywile mają mają prawo zastrzelić kogo chcą na swojej własności, lub w trakcie jej niszczenia przez napastnika i dostają medale od burmistrza, tylko w lewackim kartostanie nie można do nikogo strzelać.
Nie rozumiem jednego. Jest wielka gówno burza. A w sprawie tak naprawde nic nie wiadomo. Polecam przestać się karmić medialną papką, która codziennie podaje inne, często sprzeczne informacje.
Poczekajmy na wyniki śledztwa prokuratury. Bo jedni ludzie zrobili z chłopaka dealera i kryminalistę, a drudzy ludzie z policjanta naziste morderce, a z policji formację gorszą od SS.
Ja wiem, że sprawa jest medialna, ale emocje i brak wiedzy nie idą w parze ze zdrową oceną sytuacji. Prokuratura w łodzi ma nagrania z monitoringu, niech rozsądza :).
Jeśli za odmowę okazania dokumentów mieli by ci sprzedać kulkę to naprawdę zaczął bym się bać... Nie wiem kto takie gnioty wrzuca, ale przestań, po prostu przestań...
Zawsze myślałem, że od zabijania jest wojsko, natomiast policja ma pilnować porządku, jednak nawet prawo konfliktów zbrojnych zabrania strzelania do wrogich żołnierzy podczas odwrotu.
@grekzak
Akurat konwencja genewska i komentarze do niej nie zabraniają atakowania wycofujących się armii. Masz prawo ich atakować, aż do zawieszenia broni bądź poddania. Odwrót również jest manewrem wojskowym.
@Rissi Bo wśród policji w parach będą od teraz pracować prorocy, którzy będą wiedzieli co ma przy sobie osoba która ucieka co da im rozeznanie czy go w ogóle gonić, bo to będzie prowokacja Wardęgi, czy gonić ale bez strachu o własne życie bo to będzie zwykły dzieciak z narkotykami czy strzelać bo to ktoś z gangu.
Wybacz, ale życie to nie gra komputerowa gdzie możesz sobie wczytać ostatni zapis. Tylko prawdziwe życie gdzie może Cię ktoś zabić. Jak choćby spojrzysz na tarcze strzelecką, to spójrz gdzie masz 10 a gdzie 1. Wyjęcie broni i strzał to ma być odruch. Bo w sytuacji gdzie spotka prawdziwego przestępce z bronią będzie za późno na naukę odruchów i analizę co masz w dłoni.
Podobnie jak jedziesz samochodem. Masz nie myśleć czy przed samochód wskoczyło Ci dziecko, inny samochód czy zwierzę, a także czy zdążysz wyhamować. Podobnie jak wpadasz w poślizg to za późno na rozkminianie jak się zachowa samochód w takiej sytuacji i co należy zrobić. Albo zareagujesz automatycznie albo wcale, bo będzie za późno.
Dlatego jak krzyczy do Ciebie uzbrojona osoba, to niezależnie czy to policjant, wojskowy, czy koleś z kałachem, to nie uciekasz. tylko wykonujesz polecenia. Bo możesz zginąć. Zginąć na śmierć jak to niektórzy mówią. I w papier o tym czy miałeś racje będą mogli najwyżej Cię zawinąć jak mumie. albo napisać na nagrobku, tu leży ten co miał racje.
Polecam też stosować tę zasadę w innych sytuacjach. Na zielonym świetle spojrzeć czy nikt z czerwonego nie jedzie 120 bo "jeszcze zdąży". Albo w pracy, że też lepiej mieć wszystkie części ciała niż stracić je bo po co komu okulary do cięcia czy uprząż do pracy na wysokości.
@Rissi Oni nie zabili go za POSIADANIE. Nie zabili go też za UCIECZKĘ. Oni zabili go za próbę ATAKU na policjanta. A żeby kogoś osądzić to należy dać sobie SZANSĘ stanięcia przed sądem.
Dodatkowo trzeba myśleć!
Ucieczka to nie jest NATURALNA reakcja na zawołanie policjanta. Jest to naganne oraz ścigane przez prawo. Dlatego jeżeli uciekasz a policja Cię goni, to jak myślisz co o Tobie myśli? O pewnie miłośnik joggingu i nie chce przerywać treningu nawet na kontrolę policyjną? Jeżeli ktoś szybko sięga za pazuchę kiedy mierzysz do niego z broni, to nie zakładasz, że sięga po swoje ulubione landrynki.
Ten nastolatek zginął przez własną głupotę. Po PIERWSZE i najważniejsze nie był czysty. Gdyby był nic by się nie wydarzyło. Po DRUGIE, uciekał. Gdyby nie uciekał to by żył. Po TRZECIE, gdyby nie zachowywał się nieprzewidywanie to by żył. Dopiero po czwarte gdyby jego zachowanie, które nie wiadomo czym miało być, czy atakiem, czy czym narkotycznym wymysłem nie sprawiło że policjant nie poczuł się zagrożony i wykonał tego do czego go ciągle trenują to by żył.
A Ty widzę pomijasz wszystko co wydarzyło się wcześniej i wręcz to przedstawiasz jakby ten chłopak spokojnie sobie czytał książkę na ławce w parku a szalejący policjanci, opanowani żądzą krwi, strzelali do przechodniów.
Heh, niestety nawet będąc grzecznym, spokojnym i stosującym się do poleceń, możesz trafić na sfrustrowanego idiotę, który będzie cię maglował tak długo, aż coś znajdzie lub sprowokuje się do czegoś. Kiedyś przy (jak to określili) rutynowej kontroli, trzepali mi auto prawie 1,5 godziny. To chyba nie jest normalne?
@rafik54321 To jest raczej naganne(raczej bo nie znam całej sytuacji). Jednak w sytuacji gdzie jest jeden sfrustrowany idiota a drugi to spokojny i opanowany człowiek może dość do najwyżej do nagannego zachowania.
Zaś w sytuacji gdzie mamy dwóch wrogo nastawionych do siebie sfrustrowanych idiotów, z których co najmniej jeden ma broń konsekwencje mogą być dużo gorsze.
@ciomak12 może ja się nie znam. Wiem że ja się na policjanta nie nadaję, bo jestem zbyt mało odporny na stres.
Chyba taki "krawężnik" wie że jak idzie do policji to będzie się musiał użerać z marginesem społecznym, że to mega stresujące itp. Pomimo tego tam jednak poszedł i tam pracuje. To chyba mam prawo oczekiwać od niego betonowej wytrzymałości na stres, w końcu nikt go do tego nie zmuszał.
Fakt że 20min wcześniej miał jakiegoś patola agresora na zatrzymaniu, nie oznacza że wolno mu odreagować na mnie...
Podobnych sytuacji miałem masę.
do wszystkich którzy tak usilnie próbują bronic policjanta i nadać mu nieomal nieograniczone prawa radziłbym się zastanowic bo moga to kiedyś odczuć na własnej skórze juz mieliśmy system w którym p.milicjant czy inny mundurowy miał praktycznie nieograniczona władzę jeśli uwazacie ze niewykonanie polecenia lub nawet ucieczka jest wystarczającym powodem do użycia broni to w tym momencie każdy społeczny protest moze rozwiązać policja po przez wydanie "polecenia"rozejsc się marzenie kazdej wladzy społeczeństwo samo dokrecajace śrubę ale widocznie jestescie mentalnymi niewolnikami więc Rissi nie ma co z tym walczyć bo im nie wytlumaczysz ze srodki musza byc adekwatne do sytuacji
@Luki571920 "...niewykonanie polecenia lub nawet ucieczka jest wystarczającym powodem do użycia broni..."
Naprawdę myślisz że strzelał tylko dlatego że tamten uciekał, istotna wskazówka, pocisk zawsze jest szybszy, gdyby chciał zabić chłopaka to nie musiałby za nim biegać. Chłopak nie zdołałby przebiec 10m .
Już nawet pomijam że aby strzelić uciekającemu od przodu ( co potwierdziły analizy balistyczne ) musiałby go wyprzedzić.
@Luki571920 twierdzisz, że nie były adekwatne do sytuacji? Bo nie mówimy tu tylko o ucieczce. To jest jeden, mało istotny aspekt całego zagadnienia.
Czy Twoim zdaniem ucieczka przed kontrolą drogową też nie jest wystarczającym powodem do użycia broni?
Co do twojej przejaskrawionej antytezy - jakoś ostatnio przy okazji każdego większego marszu Policja mogła sobie prosić o rozejście się, po czym zawsze musieli tych ludzi wynosić. Ta sama policja, która tutaj strzela do uciekającego chłopaka, wtedy nie potrafi nawet nikogo spałować... kurczę, widzę sprzeczność. A sprzeczności nie istnieją...
znasz sprawę że tak ochoczo komentujesz?
Jak policja mówi stój to stoisz, jak łapy na kark to kładziesz, jak wsiadaj do wagonu to wsiadasz. Czego nie rozumiesz?!
@MajorKaza mógł krzyknąć "stój bo cię zastrzelę" , to by podziałało
@przemkoO Albo "Halt dreckig Jude!"
Tak jak by krzyknął stoj bo cię zastrzele to by każdy komentował że takimi słowami może spowodować nieodwracalna tralme u bombelki. Takie zachowanie niedotycczy tylko współczesnych czasów. Pamiętam jak w 2000roku z zawodowki do klasy z nami chodził gość który handlowal Dragami i wielki fifa-rafa był non stop było Psy to ku$#y i co on by z psami niezrobil itd a jak go skuli w szkole po jakiejś akcji to popłakałal się bo kajdanki go poobcieraly i ręką bolała jak mu ją wykrecali.
@MajorKaza jak nigdy sie z zgadzam... kurde to juz chyba drugi raz.. ja sie zmieniam czy ty sie zmieniasz ? :D
@przemkoO . Krzyknął "Stój, policja!" i to powinno podziałać. Nie podziałało więc nacisnął spust, tym razem podziałało. Teraz to samo należy przećwiczyć pod komisariatem: jedno wezwanie do rozejścia się przez megafon a za pół minuty seria z kałacha. Policja ma mieć posłuch, to nie są partnerzy do joggingu czy śmichów-hichów.
@pochichrana Jak na razie to wydaje mi się, że nie wszyscy załapali ironię. Komentarz pomocniczy też nie pomógł. :(
@Rissi
Tak, masz robić to co mundurowy każe ci robić.
Potem możesz pisać na niego skargi, wytaczać proces, sądzić o odszkodowanie. Ale gdy dostajesz polecenie - MASZ JE WYKONAĆ.
@Rissi
Dealer sprdala z towarem z miejsca przestępstwa,
a policjant:
-- Obywatelu! Udzielam wam upomnienia, że nie stosujecie się do wezwania do zatrzymania. Jeżeli obywatel nie zaprzestanie dalszej ucieczki zostanę zmuszony do ukarania obywatela naganą... Haaaaaalooo.... Obywateluuuuuuu.....
@Rissi Jeżeli dla Ciebie polecenie zatrzymaj się oraz klękaj do loda znaczą to samo to współczuje doświadczeń.
@Rissi jeżeli nie wolno im strzelać, to po co mają broń? Ozdoba?
@Rissi nie wszyscy, ja nie narzekałem. Tak, jak teraz nie narzekam na zachowanie tego policjanta. Bo nie wiemy, czy jego życie i zdrowie były zagrożone i czy sytuacja spełniała warunki do jej użycia. Na szczęście wiemy, że zajęli się tym ludzie, którzy będą wiedzieć. Jak im damy skończyć swoją robotę.
^Tak tak, bądźcie posłusznymi barankami i róbcie to, co wam "władza" każe, zupełnie jak typowi NPC.
Jakos tak brakuje informacji, ze uciekajacy do ktorego teraz sie pije mial przy sobie pochodna metamfetaminy (niektorzy cwaniaki dodaja ja do e-papierosow zeby bylo ja trudniej wykryc). Dlatego uciekal. Sprawa oczywista?
@Rissi czyli wg Ciebie to było zaplanowane działanie? Pojeździmy po okolicy radiowozem, jak kogoś przyuważymy, to wylegitymujemy. Jakby zaczął uciekać, to zastrzelimy i podłożymy dragi. Po czym od razu, z urzędu zostaniemy okrzyknięci bohaterami?
No słaby ten plan, nie uważasz?
@Rissi nie rozumiem o czym piszesz... Jaki szwagier, jaka komórka, o co kaman?
Skojarzyło mi się to z "The end of the fucking world".
Strzelanie do kogoś kto nie ma broni palnej lub innej działającej na odległość większą niż zasięg posiadanego przez policjantów miotacza gazu to próba zabójstwa. Po to mają gaz przy sobie żeby strzelać nie musieli. Jak ktoś nie wie jak działa gaz i jak wyłącza możliwość walki spryskanego delikwenta to niech sobie da po oczach i nie pie...li głupot. Tyle w temacie. Będą nagrania, będzie wszystko wiadomo.
@SppS_ck wiesz,ze to nie zadziala jak napastnik jest pod wiatr?
@SppS_ck
Gówno wiem ale sie wypowiem xd
1. Są ludzie na ktorych gaz wogole nie dziala
2. gaz nie dziala na wiekszosc ludzi po narkotykach i w staniu upojenia alkoholowego
3. gaz sile dzialania ma po ok 10 sekundach,
4. osoba ktora dostala gazem moze dalej walczyc
5. jak czlowiek ci ucieka i odwraca sie z niebezpiecznym narzedziem by ci zrobic krzywde to w mysl ustawy masz prawo go zastrzelić - jako policjant- a nawet jako zwykly obywatel w ramach obrony koniecznej :)
6. gaz jest uzalezniony od warunkow atmosferycznych tak jak @Xar napisał
@Taymishi hmm.... może dodam trochę od siebie.
Muszę przyznać że wszystkie przedstawione punkty są prawdą lecz w przypadku dawnych miotaczy gazu RMG.
Obecnie na wyposażeniu większości policjantów są RMP - ręczny miotacz pieprzu, który działa bardziej skutecznie ,prawie natychmiastowo, i mniejsze ryzyko "odporności".
Mimo to jednak :
1. wymaga bardziej precyzyjnego celowania, trzeba trafić strumieniem w oczy,
2. dobycie miotacza jest wolniejsze od broni, przy obezwładnianiu to mało istotne, przy obronie każda sekunda to życie.
3. oślepienie daje przewagę ale nie nie zapewnia bezpieczeństwa, napastnik już atakuje więc wie gdzie jest ofiara i nadal ma narzędzie.
4. wystarczy że zamknie oczy przed trafieniem i minimalizuje efekt do zwykłego pieczenia.
5. użycie z małej odległości bez zachowania odpowiedniej ostrożności grozi "rykoszetem" i oślepieniem policjanta.
Użycie RMP do obezwładniania w przypadku czynnego lub biernego oporu jest niezwykle skuteczne, lecz w przypadku odpierania napaści z użyciem niebezpiecznego narzędzia zbyt wiele może zawieść .
W dynamicznej sytuacji policjant nie ma czasu zastanawiać się jak bardzo jest to niebezpieczne narzędzie., zanim zdąży ocenić może zginąć.
Miał szczęście że takie nożyczki faktycznie mogą być niebezpieczne, jestem przekonany że nawet gdyby miał świeczkę większość policjantów by strzeliło, widzisz że coś ma, nie masz czasu oglądać co dokładnie, bo będzie za późno (oczywiście potem, eksperci przy kawce, miesiąc analizują czy dałoby się to zrobić lepiej ).
Usiłowanie zabójstwa policjanta zdarza się dużo częściej niż okładanie "bezpiecznymi przedmiotami".
Nadal jednak powiedzenie "lepiej żeby Cię jeden sądził, niż czterech niosło" nigdy nie straciło na aktualności.
Najlepsze są teorie spiskowe, rodem z filmów, o policjantach mających nieograniczony dostęp do materiałów dowodowych do podrzucania niewinnym sebiksom.
Policja ciągle walczy w powszechnym dostępem do narkotyków i dopalaczy ale zamiast łapać dilerów to tylko podrzucają niewinnym. Chyba muszą produkować, skoro ciągle podrzucają, to trzeba jakoś zdobyć.
Gówno burza o martwego dzieciaka..... Nie reagował na polecenia, a w ogóle to czemu uciekał, bo co k.... wa crosfit nagle zaczął robić.... Jak by był czysty to by nie uciekał. Uciekał i sam sobie jest winien, tyle w temacie....
Jestem tego samego zdania, policjant wydał polecenie, nie zastosował się do poleceń.. To nie jest film amerykański..
Też kiedyś myślałem, że policja nie kłamie.
@tomek_s Każdy kłamie. Ale liczą się fakty, a te ma ustalić prokuratura w łodzi :) Pozwólmy jej działać.
@Taymishi Też słyszałem historie od swojego sąsiada jak policja go biła przy prokuratorze i ten nic nie zrobił.
@tomek_s a ja słyszałem, że pewnego Jonasza połknął wieloryb. FAKTY
@siditg Myślisz, że prawdopodobieństwo obu jest podobne? Jesteś bardzo młody albo bardzo naiwny.
@tomek_s Nie twierdzę że prokuratura jest nieomylna, a policja krystaliczna, ale szczerze mówiąc NIGDY nie spotkałem się z tym żeby policjant "bił" kogoś bez powodu xD, a w opowieści z krypty średnio wierzę, tak samo jak w rzekomą bezczynność prokuratury. Chyba, że owo "bicie" było obezwładnianiem do interwencji xD
@tomek_s nie mówimy o prawdopodobieństwie tylko o faktach. Metryka jest w profilu widoczna.
niewinni nie uciekają Teraz płacz że policjant kogoś zastrzelił ale oczekujemy od nich zdecydowanego działania i walki z dilerami i bandytami
Wszystkie te nagrania na YT jak to Policja jest brutalna etc są śmieszne , ludzie po prostu szukają zaczepki a potem płacz że dostali pałą w głupi czerep
Przychodzi Policjant, ,chce dowód, sprawdza i do widzenia. Podobnie jak robią kontrolę trzeźwości ? Dmucham w alkomat i szerokiej drogi a nie jakieś wielkie dywagacje o podstawie prawnej itp
Ludzie niewinni nie mają nic do ukrycia i nie ma się czego bać
A co do zastrzelonego ? Teraz wielki płacz ale jak by się naćpał i zabił kogoś to gdzie była policja ?
W USA gliny cały czas strzelają do uciekających i nieuciekakacych. A także cywile mają mają prawo zastrzelić kogo chcą na swojej własności, lub w trakcie jej niszczenia przez napastnika i dostają medale od burmistrza, tylko w lewackim kartostanie nie można do nikogo strzelać.
Nie rozumiem jednego. Jest wielka gówno burza. A w sprawie tak naprawde nic nie wiadomo. Polecam przestać się karmić medialną papką, która codziennie podaje inne, często sprzeczne informacje.
Poczekajmy na wyniki śledztwa prokuratury. Bo jedni ludzie zrobili z chłopaka dealera i kryminalistę, a drudzy ludzie z policjanta naziste morderce, a z policji formację gorszą od SS.
Ja wiem, że sprawa jest medialna, ale emocje i brak wiedzy nie idą w parze ze zdrową oceną sytuacji. Prokuratura w łodzi ma nagrania z monitoringu, niech rozsądza :).
Jeśli za odmowę okazania dokumentów mieli by ci sprzedać kulkę to naprawdę zaczął bym się bać... Nie wiem kto takie gnioty wrzuca, ale przestań, po prostu przestań...
PROSTE - Ktoś ucieka, Policja powinna mieć prawo strzelać. Może najpierw w nogi, ale jednak.
Zawsze myślałem, że od zabijania jest wojsko, natomiast policja ma pilnować porządku, jednak nawet prawo konfliktów zbrojnych zabrania strzelania do wrogich żołnierzy podczas odwrotu.
@grekzak
Akurat konwencja genewska i komentarze do niej nie zabraniają atakowania wycofujących się armii. Masz prawo ich atakować, aż do zawieszenia broni bądź poddania. Odwrót również jest manewrem wojskowym.
@Rissi Bo wśród policji w parach będą od teraz pracować prorocy, którzy będą wiedzieli co ma przy sobie osoba która ucieka co da im rozeznanie czy go w ogóle gonić, bo to będzie prowokacja Wardęgi, czy gonić ale bez strachu o własne życie bo to będzie zwykły dzieciak z narkotykami czy strzelać bo to ktoś z gangu.
Wybacz, ale życie to nie gra komputerowa gdzie możesz sobie wczytać ostatni zapis. Tylko prawdziwe życie gdzie może Cię ktoś zabić. Jak choćby spojrzysz na tarcze strzelecką, to spójrz gdzie masz 10 a gdzie 1. Wyjęcie broni i strzał to ma być odruch. Bo w sytuacji gdzie spotka prawdziwego przestępce z bronią będzie za późno na naukę odruchów i analizę co masz w dłoni.
Podobnie jak jedziesz samochodem. Masz nie myśleć czy przed samochód wskoczyło Ci dziecko, inny samochód czy zwierzę, a także czy zdążysz wyhamować. Podobnie jak wpadasz w poślizg to za późno na rozkminianie jak się zachowa samochód w takiej sytuacji i co należy zrobić. Albo zareagujesz automatycznie albo wcale, bo będzie za późno.
Dlatego jak krzyczy do Ciebie uzbrojona osoba, to niezależnie czy to policjant, wojskowy, czy koleś z kałachem, to nie uciekasz. tylko wykonujesz polecenia. Bo możesz zginąć. Zginąć na śmierć jak to niektórzy mówią. I w papier o tym czy miałeś racje będą mogli najwyżej Cię zawinąć jak mumie. albo napisać na nagrobku, tu leży ten co miał racje.
Polecam też stosować tę zasadę w innych sytuacjach. Na zielonym świetle spojrzeć czy nikt z czerwonego nie jedzie 120 bo "jeszcze zdąży". Albo w pracy, że też lepiej mieć wszystkie części ciała niż stracić je bo po co komu okulary do cięcia czy uprząż do pracy na wysokości.
@Rissi Oni nie zabili go za POSIADANIE. Nie zabili go też za UCIECZKĘ. Oni zabili go za próbę ATAKU na policjanta. A żeby kogoś osądzić to należy dać sobie SZANSĘ stanięcia przed sądem.
Dodatkowo trzeba myśleć!
Ucieczka to nie jest NATURALNA reakcja na zawołanie policjanta. Jest to naganne oraz ścigane przez prawo. Dlatego jeżeli uciekasz a policja Cię goni, to jak myślisz co o Tobie myśli? O pewnie miłośnik joggingu i nie chce przerywać treningu nawet na kontrolę policyjną? Jeżeli ktoś szybko sięga za pazuchę kiedy mierzysz do niego z broni, to nie zakładasz, że sięga po swoje ulubione landrynki.
Ten nastolatek zginął przez własną głupotę. Po PIERWSZE i najważniejsze nie był czysty. Gdyby był nic by się nie wydarzyło. Po DRUGIE, uciekał. Gdyby nie uciekał to by żył. Po TRZECIE, gdyby nie zachowywał się nieprzewidywanie to by żył. Dopiero po czwarte gdyby jego zachowanie, które nie wiadomo czym miało być, czy atakiem, czy czym narkotycznym wymysłem nie sprawiło że policjant nie poczuł się zagrożony i wykonał tego do czego go ciągle trenują to by żył.
A Ty widzę pomijasz wszystko co wydarzyło się wcześniej i wręcz to przedstawiasz jakby ten chłopak spokojnie sobie czytał książkę na ławce w parku a szalejący policjanci, opanowani żądzą krwi, strzelali do przechodniów.
@Rissi Gdyby dostał kulkę za ucieczkę, to by dostał w plecy. Tak się nie stało, więc nie dostał za ucieczkę. Koniec, podziękował za rozmowę.
Heh, niestety nawet będąc grzecznym, spokojnym i stosującym się do poleceń, możesz trafić na sfrustrowanego idiotę, który będzie cię maglował tak długo, aż coś znajdzie lub sprowokuje się do czegoś. Kiedyś przy (jak to określili) rutynowej kontroli, trzepali mi auto prawie 1,5 godziny. To chyba nie jest normalne?
@rafik54321 To jest raczej naganne(raczej bo nie znam całej sytuacji). Jednak w sytuacji gdzie jest jeden sfrustrowany idiota a drugi to spokojny i opanowany człowiek może dość do najwyżej do nagannego zachowania.
Zaś w sytuacji gdzie mamy dwóch wrogo nastawionych do siebie sfrustrowanych idiotów, z których co najmniej jeden ma broń konsekwencje mogą być dużo gorsze.
@ciomak12 może ja się nie znam. Wiem że ja się na policjanta nie nadaję, bo jestem zbyt mało odporny na stres.
Chyba taki "krawężnik" wie że jak idzie do policji to będzie się musiał użerać z marginesem społecznym, że to mega stresujące itp. Pomimo tego tam jednak poszedł i tam pracuje. To chyba mam prawo oczekiwać od niego betonowej wytrzymałości na stres, w końcu nikt go do tego nie zmuszał.
Fakt że 20min wcześniej miał jakiegoś patola agresora na zatrzymaniu, nie oznacza że wolno mu odreagować na mnie...
Podobnych sytuacji miałem masę.
do wszystkich którzy tak usilnie próbują bronic policjanta i nadać mu nieomal nieograniczone prawa radziłbym się zastanowic bo moga to kiedyś odczuć na własnej skórze juz mieliśmy system w którym p.milicjant czy inny mundurowy miał praktycznie nieograniczona władzę jeśli uwazacie ze niewykonanie polecenia lub nawet ucieczka jest wystarczającym powodem do użycia broni to w tym momencie każdy społeczny protest moze rozwiązać policja po przez wydanie "polecenia"rozejsc się marzenie kazdej wladzy społeczeństwo samo dokrecajace śrubę ale widocznie jestescie mentalnymi niewolnikami więc Rissi nie ma co z tym walczyć bo im nie wytlumaczysz ze srodki musza byc adekwatne do sytuacji
@Luki571920 "...niewykonanie polecenia lub nawet ucieczka jest wystarczającym powodem do użycia broni..."
Naprawdę myślisz że strzelał tylko dlatego że tamten uciekał, istotna wskazówka, pocisk zawsze jest szybszy, gdyby chciał zabić chłopaka to nie musiałby za nim biegać. Chłopak nie zdołałby przebiec 10m .
Już nawet pomijam że aby strzelić uciekającemu od przodu ( co potwierdziły analizy balistyczne ) musiałby go wyprzedzić.
@Luki571920 twierdzisz, że nie były adekwatne do sytuacji? Bo nie mówimy tu tylko o ucieczce. To jest jeden, mało istotny aspekt całego zagadnienia.
Czy Twoim zdaniem ucieczka przed kontrolą drogową też nie jest wystarczającym powodem do użycia broni?
Co do twojej przejaskrawionej antytezy - jakoś ostatnio przy okazji każdego większego marszu Policja mogła sobie prosić o rozejście się, po czym zawsze musieli tych ludzi wynosić. Ta sama policja, która tutaj strzela do uciekającego chłopaka, wtedy nie potrafi nawet nikogo spałować... kurczę, widzę sprzeczność. A sprzeczności nie istnieją...
Glina strzela do uciekającego nastolatka,a potem odgrywa tragikomedię w szpitalu,psychopatyczny jakiś.