Świąteczny przebój Mariah Carey nie przestaje robić furory i bije rekordy popularności
„All I Want For Christmas Is You” Mariah Carey z rekordami Guinnessa
Jeden z najsłynniejszych świątecznych przebojów w historii został właśnie uhonorowany aż trzema nowymi rekordami Guinnessa:
- najwyżej notowana świąteczna piosenka stworzona przez solową artystkę
- najczęściej odtwarzana piosenka na Spotify w ciągu 24 godzin (10,819,009 odtworzeń w grudniu 2018)
- najwięcej tygodni w UK Singles Top 10 za świąteczną piosenkę.
„All I Want For Christmas Is You” to wielki hit, bez którego miliony osób nie wyobraża sobie świąt. Piosenka zachwyca słuchaczy nieprzerwanie już od ponad 25 lat
@Rimcem Ależ ile to jest przykładów, kiedy związek zakończył się właśnie w atmosferze świątecznej. Kiedy jedna osoba z pary oznajmiła, że ma dość .Sam , osobiście znam 2 takie przypadki. Święta niby mają być radosne, ale tak naprawdę są smutne. Bo co z tego, ż Jezus się narodził, jak go potem zamordują Żydzi w imię wojny ideologicznej z miłością łaską Bożą. Wiec to smutny czas. Dodatkowo to koniec roku, zimno, ponuro, bez szans na ciepło (no chyba, że pod kocem), z następnym rokiem bliżej nam do śmierci. Nic zatem tu nie widzę wesołego. I piosenka wpisuje się w ten klimat.
Dla mnie jednak numerem jeden jest Last Christmas w nowszej odsłonie ;D
https://www.youtube.com/watch?v=tww0DIJC-OA
te minusy ;D
Ale całkiem serio... no, przepowiednie z 2015 r. się sprawdziły w pewnej mierze...
kto woli Georgea Michaela łapka w górę!
Największym hitem świątecznym jest Last Christmas - Wham. Nie dość, że o dekadę starszy, to jeszcze równie często słyszany, nawet w lipcu
@dncx tak, piosenka o złamanym sercu idealnie się nadaje do świąt, które POWINNY być utożsamiane z czymś wesołym
@Rimcem Ależ ile to jest przykładów, kiedy związek zakończył się właśnie w atmosferze świątecznej. Kiedy jedna osoba z pary oznajmiła, że ma dość .Sam , osobiście znam 2 takie przypadki. Święta niby mają być radosne, ale tak naprawdę są smutne. Bo co z tego, ż Jezus się narodził, jak go potem zamordują Żydzi w imię wojny ideologicznej z miłością łaską Bożą. Wiec to smutny czas. Dodatkowo to koniec roku, zimno, ponuro, bez szans na ciepło (no chyba, że pod kocem), z następnym rokiem bliżej nam do śmierci. Nic zatem tu nie widzę wesołego. I piosenka wpisuje się w ten klimat.
Bo jest wesoły i prosty. Nie smęci, nie ciągnie się. Tak samo jak "Merry Christmas Everyone" Shakina Stevensa.
popsules mi piosenkę