A czemu miałby się tym przejąć ekolog, czyli człowiek, który skończył studia na kierunku ekologia i zajmuje się badaniem wzajemnych relacji między organizmami, oraz nimi, a ich środowiskiem?
@thepol Cóż... Nie wiedziałam, że wypaczenie pojęcia sięgnęło aż wyżyn Słownika. W sumie nie powinnam być zaskoczona po tym jak znalazły się tam "gimbaza" oraz "atencjuszka" choć w języku polskim słowo "atencja" nie jest tożsame z "attention". Pozostaje żywić nadzieję, że nie zobaczymy na jego stronach definicji "szlachta - niepracująca subkultura portali społecznościowych".
@thepol W zdaniu z PS2. powinno być "tak że"
Słowo "także" oznacza "również", natomiast "tak że" to tyle co "więc".
Można by się wręcz pokusić o konstrukcję:"Gimbaza trafiła do obiegu, tak że jak najbardziej także w słowniku powinna się znaleźć".
@thepol Nie roszczę sobie prawa do bycia specjalistą w jakimkolwiek zakresie. Po prostu nie podoba mi się wklepywanie w Słownik z marszu wszystkich pomysłów społeczeństwa. I mam prawo wyrazić na ten temat dezaprobatę. Tym bardziej kiedy poprzez wielokrotne powtarzanie wypaczonej definicji zmienia się istniejącą rzeczywistość. Oczywiście mogę przyjąć styl bezkrytycznego przyswajania wszelkich nowinek, ale nie chcę.
@thepol Jeśli media będą w kółko nazywać kolor czerwony zielonym to po pewnym czasie to nazewnictwo podchwycą ludzie i też będą to powtarzali nie wnikając w prawdziwość nazwy. Po jakimś czasie nazwa "czerwony" zostanie zmieniona na "zielony" w słownikach, a za nimi w książkach. Rzeczywistość, w której czerwony był czerwonym zostanie zmieniona w rzeczywistość, w której czerwony stał się zielonym.
Pojęcie "ekolog" dotyczyło wyłącznie osób, które skończyły kierunek ekologia na wydziale biologii. Poprzez nagminne lansowanie przez media i bezkrytyczne powtarzanie za nimi ludzi określenia "ekolog" wobec ekoaktywistów nabrało innego znaczenia. Tak samo tęczą nazywa się obecnie zestaw sześciu kolorów podczas gdy prawdziwa tęcza ma ich siedem.
Skoro uważasz, że osoba, która wypowiadając się na jakiś temat krytykuje to co jej się nie podoba rości sobie prawo do bycia specjalistą to będziesz musiał pogodzić się z tym, że żyjesz w społeczeństwie specjalistów. Łatwo Ci to nie przyjdzie, ale myślę, że dasz radę. Pozdrawiam.
A co tu mają ekolodzy do tego? Naprawdę nie macie się do czego czepiać? Dobrze, że nie napisaliście o feministkach, weganach lub hipsterach z brodami :/
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2019 o 11:54
karton, a nie plastik. Poza tym ja zawsze zbieram np. torebki o prezentów i daje ludziom prezenty w torebkach, w których kiedyś od kogoś dostałam. Od lat nie kupuje torebek, więc i taki dobrze potraktowany karton można komuś podarować, tylko by się nie zniszczył
@lejdipank od kiedy papier sie nie rozklada? Inna sprawa kartony mozna uzyc do czegos innego. Wiec do czego ekolog ma sie przyczepic?
A czemu miałby się tym przejąć ekolog, czyli człowiek, który skończył studia na kierunku ekologia i zajmuje się badaniem wzajemnych relacji między organizmami, oraz nimi, a ich środowiskiem?
@thepol Cóż... Nie wiedziałam, że wypaczenie pojęcia sięgnęło aż wyżyn Słownika. W sumie nie powinnam być zaskoczona po tym jak znalazły się tam "gimbaza" oraz "atencjuszka" choć w języku polskim słowo "atencja" nie jest tożsame z "attention". Pozostaje żywić nadzieję, że nie zobaczymy na jego stronach definicji "szlachta - niepracująca subkultura portali społecznościowych".
@thepol W zdaniu z PS2. powinno być "tak że"
Słowo "także" oznacza "również", natomiast "tak że" to tyle co "więc".
Można by się wręcz pokusić o konstrukcję:"Gimbaza trafiła do obiegu, tak że jak najbardziej także w słowniku powinna się znaleźć".
@thepol Biologiczna bzdura roku. Działaniami prośrodowiskowymi zajmuje się ochrona przyrody, nie ekologia. Ekologia to gałąź nauki, nie postawa.
@thepol Nie roszczę sobie prawa do bycia specjalistą w jakimkolwiek zakresie. Po prostu nie podoba mi się wklepywanie w Słownik z marszu wszystkich pomysłów społeczeństwa. I mam prawo wyrazić na ten temat dezaprobatę. Tym bardziej kiedy poprzez wielokrotne powtarzanie wypaczonej definicji zmienia się istniejącą rzeczywistość. Oczywiście mogę przyjąć styl bezkrytycznego przyswajania wszelkich nowinek, ale nie chcę.
@thepol Jeśli media będą w kółko nazywać kolor czerwony zielonym to po pewnym czasie to nazewnictwo podchwycą ludzie i też będą to powtarzali nie wnikając w prawdziwość nazwy. Po jakimś czasie nazwa "czerwony" zostanie zmieniona na "zielony" w słownikach, a za nimi w książkach. Rzeczywistość, w której czerwony był czerwonym zostanie zmieniona w rzeczywistość, w której czerwony stał się zielonym.
Pojęcie "ekolog" dotyczyło wyłącznie osób, które skończyły kierunek ekologia na wydziale biologii. Poprzez nagminne lansowanie przez media i bezkrytyczne powtarzanie za nimi ludzi określenia "ekolog" wobec ekoaktywistów nabrało innego znaczenia. Tak samo tęczą nazywa się obecnie zestaw sześciu kolorów podczas gdy prawdziwa tęcza ma ich siedem.
Skoro uważasz, że osoba, która wypowiadając się na jakiś temat krytykuje to co jej się nie podoba rości sobie prawo do bycia specjalistą to będziesz musiał pogodzić się z tym, że żyjesz w społeczeństwie specjalistów. Łatwo Ci to nie przyjdzie, ale myślę, że dasz radę. Pozdrawiam.
Eko czy nie, gdzie to kupić?
@k_radek Poszukaj pod nazwą "exploding box". W sumie wykonanie tego jest banalnie proste ;)
Bardziej cukrzykom
A na końcu w środku takie rozczarowanie :D
@marcinn_ Zapach ulatniający się po 2H to rzeczywiście banał. Lepsze skarpety.
A co tu mają ekolodzy do tego? Naprawdę nie macie się do czego czepiać? Dobrze, że nie napisaliście o feministkach, weganach lub hipsterach z brodami :/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2019 o 11:54
Nie pęknie. To kartonowe pudełka, więc spox.
karton, a nie plastik. Poza tym ja zawsze zbieram np. torebki o prezentów i daje ludziom prezenty w torebkach, w których kiedyś od kogoś dostałam. Od lat nie kupuje torebek, więc i taki dobrze potraktowany karton można komuś podarować, tylko by się nie zniszczył
Ile słodkości... Ja chcę ! :-D