Greta zawsze podkreśla, że jedyne co robi, to powtarza jota w jotę to, co od lat głoszą sami naukowcy. Bo im ufa, a sama jest dzieckiem więc nie ma jeszcze odpowiedniej wiedzy. I chociaż naukowcy faktycznie od lat powtarzają to samo co ona dzisiaj, to przez wiele lat nikt ich nie chciał słuchać. Więc brawa się należą Grecie i ludziom którzy za nią stoją i którzy ją promują, bo udało im się uzyskać większe nagłośnienie kwestii klimatycznych, niż tysiącom naukowców w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Na samym Twitterze obserwuje ją 3 miliony osób - dla porównania papieża Franciszka 18 milionów, premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona niecałe 2 miliony, prezydenta Francji Emmanuela Macrona 4 miliony, Donalda Tuska 1 milion, Andrzeja Dudę 250 tysięcy;
Swoją drogą uważam za niezwykle zabawny fakt, że wszyscy polscy nacjololo, nie będąc w stanie podważyć merytorycznie przytaczanych przez Gretę argumentów, skupiają się wyłącznie na oprawie i jej wyglądzie. Podobnie zabawny jest fakt, że dorośli faceci czuja nieodpartą potrzebę anonimowego atakowania zachowań dziewczynki :))))
@ellaella87 Więc może to jest sugestia dla tych "naukowców z wielką ilością danych i merytorycznie przygotowanych"? Bo dopóki dla nich szczytem szczęścia i spełnienia jest 5 cytowań rocznie artykułu dostępnego tylko z poziomu uniwersyteckiej biblioteki, nad którym zasypiają nawet osoby głęboko zainteresowane tematem, to o czym my mówimy? Jakoś Archimedes i Newton wiedzieli, że ludziom trzeba tłumaczyć na wannie i jabłkach. Toricelli potrafił zrobić show...
Greta zawsze podkreśla, że jedyne co robi, to powtarza jota w jotę to, co od lat głoszą sami naukowcy. Bo im ufa, a sama jest dzieckiem więc nie ma jeszcze odpowiedniej wiedzy. I chociaż naukowcy faktycznie od lat powtarzają to samo co ona dzisiaj, to przez wiele lat nikt ich nie chciał słuchać. Więc brawa się należą Grecie i ludziom którzy za nią stoją i którzy ją promują, bo udało im się uzyskać większe nagłośnienie kwestii klimatycznych, niż tysiącom naukowców w ciągu ostatnich dziesięcioleci. Na samym Twitterze obserwuje ją 3 miliony osób - dla porównania papieża Franciszka 18 milionów, premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona niecałe 2 miliony, prezydenta Francji Emmanuela Macrona 4 miliony, Donalda Tuska 1 milion, Andrzeja Dudę 250 tysięcy;
Swoją drogą uważam za niezwykle zabawny fakt, że wszyscy polscy nacjololo, nie będąc w stanie podważyć merytorycznie przytaczanych przez Gretę argumentów, skupiają się wyłącznie na oprawie i jej wyglądzie. Podobnie zabawny jest fakt, że dorośli faceci czuja nieodpartą potrzebę anonimowego atakowania zachowań dziewczynki :))))
"jak bym kiedyś kobbiecie zaufał to bym teraz ręki nie miał" ale naukowcom ufam
Przedziwny objaw desperacji: polski 'prawicowiec' nagle zaczyna się przejmować naukowcami!
@samodzielny68 I małymi dziewczynkami ;)
No, a w 1939 r. tytuł Człowieka Roku Tiemesa został Stalin. Także ten...no.
a myslalem ze po abstrakci roku #metoo Time niżej nie upadnie, a jednak sie mylilem
Współcześnie wszystko, co krzykliwe jest najbardziej interesujące.
@ellaella87 Więc może to jest sugestia dla tych "naukowców z wielką ilością danych i merytorycznie przygotowanych"? Bo dopóki dla nich szczytem szczęścia i spełnienia jest 5 cytowań rocznie artykułu dostępnego tylko z poziomu uniwersyteckiej biblioteki, nad którym zasypiają nawet osoby głęboko zainteresowane tematem, to o czym my mówimy? Jakoś Archimedes i Newton wiedzieli, że ludziom trzeba tłumaczyć na wannie i jabłkach. Toricelli potrafił zrobić show...
Mam nadzieję, że to jest jednak tytuł po tej negatywnej stronie.
Hitler i Stalin też byli wyróżnieni
poczytajcie i pomyślcie:
https://biznesalert.pl/strajki-klimatyczne-biznes-ecf-energetyka-klimat-srodowisko-cop25/?fbclid=IwAR3cAPP9GqTrB7AziwtFCmfqkdRFpuro4m8RUgCV4lvwSySxBmDJoPcJWEQ
skoro jest gwiazdą wśród lewackich ameb umysłowych to nie jest żadną gwiazdą.