Na moich sztućcach, w dziecięcych latach, była wytłoczona kaczka (bez podtekstów).
Ten motorower to Ogar 200 z silnikiem Jawy, z trzybiegową skrzynią. W tym samym czasie Romet produkował również Ogara 205 z rodzimym silnikiem, z dwubiegową skrzynią.
@trusty Przez pewien czas Ogary były produkowane równocześnie z Chartem 210, który był zdecydowanie najlepszym motorowerem starego Rometa :) .
Jeśli dobrze pamiętam, przed Ogarami, był Romet 50 T3 czy jakoś tak. Też miał trzybiegową skrzynię, z tym że tamten silnik to jakaś porażka. Bodajże skrzynie biegów siadały na potęgę. Więc na szybko wklepano silnik od jawy 50. Ale że brakowało tych silników, to w alternatywie wsadzono silnik od motorynki :/ .
Miałem Charta 210, fajny motorek. Szybszy, zrywniejszy i lepiej się prowadzący od tanich współczesnych skuterków "no name". Pamiętam jak jako jedyny przy zdawaniu na kartę motorowerową wjechałem starym Rometem, a reszta na nowych skuterkach i co najśmieszniejsze, nikt mnie dogonić nie mógł XD... Szczęki im poopadały haha.
Heh, ja zaczynałem motórzenie od Ogara 200 12 lat temu. Był u mnie 2 lata i sprzedałem. Obecnie mam w garażu Jawę 350 TS i... Ogara 200 z sentymentu do dawnych czasów. No i dziewczyna coś tam zaczyna motórzyć na Ogarze, ale i Jawa jej nie straszna, już pruła dwugarowcem 90 km/h i się jej podobało:)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 grudnia 2019 o 20:22
@ubooot To samo co ma wspólnego tamagotchi z PRL-em. Gdzie przeczytałeś, że to galeria wyłącznie o PRL-u? Wyobraź sobie, że na demotywatory zaglądają różne pokolenia i nie dla wszystkich młodość to PRL. W następnych odcinkach będę starała się również mieszać przedmioty i "wspomnienia" z różnych dekad.
Wczoraj zmarł mój kot którego przygarnąłem mając 18 lat, wchodzę w galerie żeby powspominać "stare dobre czasy" żeby się nieco rozweselić i co widzę...
"Tamagotchi i ten smuteczek, kiedy zwierzak zdechł..." naprawdę ku*wa? NAPRAWDĘ?!
Biednemu to zawsze wiatr w oczy... ku*wa...
Też mam swojego zwierzaka, ale wcześniej też musiałem się ze swoimi pożegnać. Nigdy nie było to dla mnie łatwe choć jak już ktoś to napisał wcześniej - z pierwszym jest najtrudniej, choć to nie znaczy że za następnymi nie będzie trudno....
W moim rodzinnym domu po dzień dzisiejszy stoi Romet o takiej samej budowie karoserii lecz z oryginalnym 3 biegowym silnikiem Rometa, czyli nie tym co na foto (bo ten tutaj to tzw ogar). Po dzień dzisiejszy pamiętam jak zdawałem na nim kartę motorowerową i wszyscy dziwili się co to za Romet bo takiego nie widzieli :-)
tak sie zastanawiam co za pala daje minusa?!
@MoroCFC może daje ktoś kto nie lubi odgrzewanych kotletów.
Miałem takie sztućce.... do tej pory mam widelec z Dżinksem.
@Kocioo Ja mam jeszcze łyżkę z Huckelberrym, którą je już następne pokolenie :)
@mrooki To brakuje nam jeszcze kogoś kto ma nóż z misiem Yogi.
Na moich sztućcach, w dziecięcych latach, była wytłoczona kaczka (bez podtekstów).
Ten motorower to Ogar 200 z silnikiem Jawy, z trzybiegową skrzynią. W tym samym czasie Romet produkował również Ogara 205 z rodzimym silnikiem, z dwubiegową skrzynią.
@trusty Przez pewien czas Ogary były produkowane równocześnie z Chartem 210, który był zdecydowanie najlepszym motorowerem starego Rometa :) .
Jeśli dobrze pamiętam, przed Ogarami, był Romet 50 T3 czy jakoś tak. Też miał trzybiegową skrzynię, z tym że tamten silnik to jakaś porażka. Bodajże skrzynie biegów siadały na potęgę. Więc na szybko wklepano silnik od jawy 50. Ale że brakowało tych silników, to w alternatywie wsadzono silnik od motorynki :/ .
Miałem Charta 210, fajny motorek. Szybszy, zrywniejszy i lepiej się prowadzący od tanich współczesnych skuterków "no name". Pamiętam jak jako jedyny przy zdawaniu na kartę motorowerową wjechałem starym Rometem, a reszta na nowych skuterkach i co najśmieszniejsze, nikt mnie dogonić nie mógł XD... Szczęki im poopadały haha.
Heh, ja zaczynałem motórzenie od Ogara 200 12 lat temu. Był u mnie 2 lata i sprzedałem. Obecnie mam w garażu Jawę 350 TS i... Ogara 200 z sentymentu do dawnych czasów. No i dziewczyna coś tam zaczyna motórzyć na Ogarze, ale i Jawa jej nie straszna, już pruła dwugarowcem 90 km/h i się jej podobało:)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2019 o 20:22
Bezsensowne zestawienie, co ma paszport polsatu czy powrót do przyszłości wspólnego z PRLem?
@ubooot To samo co ma wspólnego tamagotchi z PRL-em. Gdzie przeczytałeś, że to galeria wyłącznie o PRL-u? Wyobraź sobie, że na demotywatory zaglądają różne pokolenia i nie dla wszystkich młodość to PRL. W następnych odcinkach będę starała się również mieszać przedmioty i "wspomnienia" z różnych dekad.
Wczoraj zmarł mój kot którego przygarnąłem mając 18 lat, wchodzę w galerie żeby powspominać "stare dobre czasy" żeby się nieco rozweselić i co widzę...
"Tamagotchi i ten smuteczek, kiedy zwierzak zdechł..." naprawdę ku*wa? NAPRAWDĘ?!
Biednemu to zawsze wiatr w oczy... ku*wa...
Współczuję, trzymaj się :-(
@DawidBochenek Dzięki stary! Jak ktoś nie ma zwierzaka to nie zrozumie ze był on pełnoprawnym członkiem rodziny.
@Duergh z pierwszym zwierzakiem jest najtrudniej, później nie jest kolorowo ale już trochę łatwiej.
Też mam swojego zwierzaka, ale wcześniej też musiałem się ze swoimi pożegnać. Nigdy nie było to dla mnie łatwe choć jak już ktoś to napisał wcześniej - z pierwszym jest najtrudniej, choć to nie znaczy że za następnymi nie będzie trudno....
Wszystko spoko tylko w tym wszystkim robi Tamagotchi
może za PRL-u to ja się nie urodziłem, a mimo wszystko większość znam i pamiętam, a niektóre mam do dziś
Pamiętam też biedę i to, że na większość tych rzeczy moich rodziców nie było stać. Więc wolę czasy współczesne.
W moim rodzinnym domu po dzień dzisiejszy stoi Romet o takiej samej budowie karoserii lecz z oryginalnym 3 biegowym silnikiem Rometa, czyli nie tym co na foto (bo ten tutaj to tzw ogar). Po dzień dzisiejszy pamiętam jak zdawałem na nim kartę motorowerową i wszyscy dziwili się co to za Romet bo takiego nie widzieli :-)
Ja przepraszam bardzo, ale krzyż harcerski dalej jest w aktywnym użyciu!
"perfum" :D