@Anonim_Gall to samo pomyślałam, że to ołtarzyk. Minęło ponad pół roku. Zdecydowanie potrzebują wsparcia i kogoś, kto pomoże im pogodzić się ze stratą.
@Liscwtrakciespadania pomaga, albo rozdrapuje rany wciąż i wciąż. Co powoduje, że rodzina nie może iść dalej, tylko tkwi w tragedii.
@LeClerc2 weź się odczep od singri. Wyraźnie napisała, że wie jak to jest, chyba masz świadomość, co to oznacza? A ty tu lekcje dajesz na temat autorów demotów? Tak czy inaczej, ktoś to zdjęcie zrobił, tą choinkę postawił, ten ołtarzyk też. Autor inny, ale historia prawdziwa, więc w czym problem?
@LeClerc2 więc pretensje kieruj do leylly. I tak, też uważam, że to chore, by dla jakiś plusów na demotach przedstawiać cudzą tragedie jako swoją. Po prostu adresat roszczeń był nie ten co trzeba i o to mi jedynie chodzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 grudnia 2019 o 17:13
@LeClerc2 pierwszy wpis zgadza się z tym, ale ciągnięcie tematu już niekoniecznie. Mniejsza o to, ty wiesz o co mi chodzi, ja wiem o co tobie, zabawne, że w sumie o to samo :P A co do osoby komentującej, to myślę, że chciała to po prostu napisać, nie kierując tego bezpośrednio do autora (brak oznaczenia nicka), wpis może dotrzec do kogoś, kto jest w podobnej sytuacji i może to ma większe znaczenie.
po śmierci mojego pierwszego męża zostawiłam sobie wszystko, nawet szczoteczkę do zębów. zginął w wypadku samochodowym.
mam nawet radio z auta z jego krwią.
Patrząc na tą gablotkę, a właściwie to chyba ołtarzyk, stwierdzam, że komuś przydałaby się chyba pomoc terapeuty (i nie piszę tego złośliwie).
@Anonim_Gall to samo pomyślałam, że to ołtarzyk. Minęło ponad pół roku. Zdecydowanie potrzebują wsparcia i kogoś, kto pomoże im pogodzić się ze stratą.
@Liscwtrakciespadania pomaga, albo rozdrapuje rany wciąż i wciąż. Co powoduje, że rodzina nie może iść dalej, tylko tkwi w tragedii.
@Anonim_Gall Rodzice nie powinni przeżyć swoich dzieci.
Wyrazy współczucia. Wiem jak to jest.
@LeClerc2 - nie wiem, nie znam się. Napisałam co mi serce dyktowało.
@LeClerc2 weź się odczep od singri. Wyraźnie napisała, że wie jak to jest, chyba masz świadomość, co to oznacza? A ty tu lekcje dajesz na temat autorów demotów? Tak czy inaczej, ktoś to zdjęcie zrobił, tą choinkę postawił, ten ołtarzyk też. Autor inny, ale historia prawdziwa, więc w czym problem?
@LeClerc2 więc pretensje kieruj do leylly. I tak, też uważam, że to chore, by dla jakiś plusów na demotach przedstawiać cudzą tragedie jako swoją. Po prostu adresat roszczeń był nie ten co trzeba i o to mi jedynie chodzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 grudnia 2019 o 17:13
@LeClerc2 pierwszy wpis zgadza się z tym, ale ciągnięcie tematu już niekoniecznie. Mniejsza o to, ty wiesz o co mi chodzi, ja wiem o co tobie, zabawne, że w sumie o to samo :P A co do osoby komentującej, to myślę, że chciała to po prostu napisać, nie kierując tego bezpośrednio do autora (brak oznaczenia nicka), wpis może dotrzec do kogoś, kto jest w podobnej sytuacji i może to ma większe znaczenie.
Bardzo współczuję! Życzę siły!
po śmierci mojego pierwszego męża zostawiłam sobie wszystko, nawet szczoteczkę do zębów. zginął w wypadku samochodowym.
mam nawet radio z auta z jego krwią.
się nie zesraj.
Żeby czyjąś tragedię wykorzystywać dla kilku "lajków" to już jest dno i pokazuje upadek tej fajnej kiedyś strony.
Cock Ci w dupę stary. Rozpaczaj w samotności.